Post: #61

Teraz powiedz szczerze uważasz że warto było kupować tą ramę ?

Post: #62

(19-02-2023 10:49:33)romek napisał(a):  Teraz powiedz szczerze uważasz że warto było kupować tą ramę ?

Jeżeli nie miał bym zaplecza żeby to robić to nie warto, ale że większość rzeczy robię sam to uważam że warto było. Między czasie i tak przeglądałem olx itp i nie znalazłem tańszej ramy.
Było z tym roboty i na pewno jeszcze coś wyjdzie, ale w tym jest cała zabawa, żeby to zrobić, czasem wkurzające przez brak czasu ale jednak jest satysfakcja że coś zrobiłem

Post: #63

Witam !

Mi sie wydaje ze warto, przeciez to przyjemnosc i ZABAWA. a przy okazji czowiek sie czegos nauczy i bedzie mial doswiadczenie.

Nie zawsze musi sie to kalkulowac finansowo, a ile przy tym zabawy i radosci.

Wiem to po SOBIE, bo tez to lubie, zagadki i wyzwania i tak juz od ponad CZTERDZIESU LAT...

Pozdrawiam i powodzenia.
Marek Z.
Wroclaw.

Post: #64

Witam po dłuższej przerwie, kontuzja kręgosłupa i studia ograniczyły trochę mój czas na zabawe motorynką. W końcu udało się przymocować rurkę osi wahacza. Wykorzystałem radę Józka, naprawdę jest łatwiej i polecam wszystkim Początkowo ustawiałem to na swoim wahaczu(niebieskim), jednakże troszkę już przeżył więc użyłem wahacza znajomego(czerwonego). Ustawiłem wymiary i złapałem w trzech punktach. Teraz spawacz dokończy, ponieważ nie mam migomata. I tak, plastikowe tuleje wyciągnąłem przed końcowym spawaniem. Na fotkach jest aktualny stan

Post: #65

Witam po dłuższej przerwie. Co dalej z motorynką, czy poszła w kąt? Otóż nie, a w filmiku więcej szczegółów, zapraszam do obejrzenia
https://youtu.be/Q-L2c2-nerQ

Post: #66

Obejrzałem na szybko, no spoko że w końcu jest ku końcowi. Teraz jeden dzień z piwkiem i będzie złożone. Mówisz że syf w zagłębieniach widelca się podniósł... No a piaskowanie to nie powinno tego usunąć?

Post: #67

Projekt nabiera rozpędu Pamiętając jak to wyglądało wcześniej, to fajnie ramę wyprowadziłeś
Z widełkami faktycznie lipa, będziesz to darł i dawał do ponownego malowania czy jakoś poprawiał ?

Post: #68

(19-04-2024 07:40:12)romek napisał(a):  Obejrzałem na szybko, no spoko że w końcu jest ku końcowi. Teraz jeden dzień z piwkiem i będzie złożone. Mówisz że syf w zagłębieniach widelca się podniósł... No a piaskowanie to nie powinno tego usunąć?

Jedno piwko ale praca podzielona na charty wske i motorynke, także dłużej ale już nie mogę doczekać się składania.
Co do drugiego pytania to tak, na upartego powinno, aczkolwiek jak to stary syf farba smary itp. to nie zdziwiłem się że nie wyszło idealnie, szkoda że nie zostało w tym rowku

---

(19-04-2024 20:46:26)Motokamel napisał(a):  Projekt nabiera rozpędu Pamiętając jak to wyglądało wcześniej, to fajnie ramę wyprowadziłeś
Z widełkami faktycznie lipa, będziesz to darł i dawał do ponownego malowania czy jakoś poprawiał ?

Postaram się lekko poprawić, jednakże boję się, że może wyjść gorzej niż jest
na upartego mam drugie widełki, które jak wyprostuje to będę mógł wymalować.

---

Teraz pytanie, sprężyny w przednim zawieszeniu, oraz lagi ruchome w tulejkach, jakim smarem potraktować?

Post: #69

Obojętnie, ja dałem zwykły ŁT.

Oczywiście.procedure wymiany i rozwiercania tulejek znasz?

Post: #70

tulejki mam nowe, rozwiertak nastawny też. Jedyne czego nie mogę znaleźć to odległość między pierwszą a drugą tulejką

Post: #71

(19-04-2024 23:12:38)Deecuu napisał(a):  tulejki mam nowe, rozwiertak nastawny też. Jedyne czego nie mogę znaleźć to odległość między pierwszą a drugą tulejką

ok 9cm

Post: #72

U mnie w Ogarze (długa główka ale to raczej bez różnicy) górna tulejka była 78mm od dolnej krawędzi widelca. Myślę że oryginalnie... chociaż tam chyba powinna być taka blaszka pomiędzy nimi.