Post: #1

Witajcie szanowni Romeciarze! Chciałem was zapytać czy jest to możliwe, żeby przy składaniu skrzyni w Jawie 223 zamienić miejscami zebatki od 2 i 3 biegu? Czy one będą tak samo pasowac na wieloklin wałków? Pytam ponieważ jedna rzecz nie daje mi ciągle spokoju. Mianowicie juz kilka razy widzialem ze uzytkownicy Ogara 200 pokazuja na liczniku GPS predkosc rzędu 60+ kph na zebatce 12z. W moim Ogarku jest to niewykonalne, kiedys jak mialem jeszcze 13z (i wcale toto nie szło) to udalo mi sie bujnąć do rownych 60kph ale dalej nie ma opcji, teraz na 12z kiedy da sie przyjemnie jechac, max to jest 55kph. Na 2 biegu da sie jechac ok. 35kph a na zebatce 13z nawet i 40 udalo sie osiagnac, natomiast przy wbiciu 3 biegu ciezko mu sie zebrac. Silnik skladal kolega, a kiedy mialem okazje przejechac sie jego ogarem w ktorym silnik nie byl od dawna rozbierany biegi po prostu wchodzily jeden za drugim bez zadnego zamulania, ze na 12z mozna jechac nawet pod gore 50kph, gdzie w moim jak sie dobrze rozpedze to pod wieksza góre mooooże sie wtoczy przy 40kph na koncu. Ale tak sobie mysle ze nawet jesli by sie zamienilo te tryby miejscami to on by na tej 2ce pojechal troche szybciej a po wbiciu 3ki raczej by mial zapas mocy zamiast mulenia... czy moze cos innego jest powodem tych niedoborow mocy. Chcialbym w koncu miec mozliwosc pojezdzenia z wieksza predkoscia bez koniecznosci pałowania z kazdej górki zeby potem utrzymac te 50kph

Post: #2

Nie znam się na jawkach ale na logikę jeśli byś zamienił tryby miejscami to 2 miałbys zamiast 3 a a 3 zamiast 2 chyba ja bym szukał przyczyn braku mocy gdzie indziej.

Post: #3

Da się zamienić tryby ida się się tak złożyć silnik. Wydaje mi się ze kiedyś mi się tak zdarzyło, a w efekcie dwójkę miałem strasznie krotka, a trojka była taka jakby w simsonie wrzucić czwórkę z jedynki.

Post: #4

hmm no nic, kiedyś sie ten silnik rozłupie i sie przekonamy czy było złożone jak trzeba, a tymczasem sróbuje poskładać już drugie 223 w nadziei ze tym razem wszystko sie ułozy jak trzeba xD

Post: #5

Na dzień dzisiejszy tu tego potwierdzam że można tak złożyć silnik i jeździć. Tylko jak wyżej bardzo krótka dwójka na 3 ciężko się zbiera.Na brak mocy może się składać się bardzo wiele czynników zacznij od najprostszych odpowiednia regulacja gaźnik poziom paliwa zapłon wyeliminuj nieszczelności zmierz kompresje.Czy po remoncie wszystko lekko się obracało?

Post: #6

Z relacji kolegi wynika ze przy społawianiu wał ciężko chodził no i nie moglismy go za zadne skarby uruchomic, dopiero wiertarką dało rade, no i 3ka wyskakuje wiec trzeba trzymac wajche zeby jechac, przypuszczam ze tu moze byc jakis problem, bo pali ładnie, wgl nie przerywa trzyma wolne.

Post: #7

Jak trójka wyskakuje to kły mogą być wyrobione i się to nie trzyma dobrze, a przy społawianiu odprężyłeś wał skoro ciężko chodzi? bo właśnie trzeba zawsze odprężyć, ale nie młotkiem walić w czop tylko najlepiej takie coś sobie dorobić, dokręcasz i na 100% nic nie popsuje się:

Post: #8

To tu może być problem wał przy społawianiu powinien się obracać paluszkiem wręcz powracać jak wahadło po delikatnym naciśnięciu na korbowód.Ogólnie wszystko powinno chodzić lekko.Ja bym łupał ten silnik bo cos tam jest ewidentnie nie tak może polówki krzywe albo nie do pary albo wał gdzieś zapiera o łożysko albo karter.

Post: #9

Albo wal rozcentrowany został przy skladaniu, albo gdzieś tam upadl przy magazynowaniu. Kiedyś to sie nie patrzylo nawet czy korba prosta, składało sie z tego co bylo i bylo 50% szans abo będzie, abo nie będzie. Zlozcie sie na pryzmy magnetyczne, albo zróbcie sobie takie widełki i zamiast czujnika drut, to juz inna bajka przy skladaniu. Ale zostaje najdroższa opcja-mlotek miedziany, w razie gdyby należało zrobić korektę.

Post: #10

Pomyslimy, pomyslimy, dzieki za rady natomiast jeszcze jedno pytanko. Czy da sie zregenerowac kosz sprzęgłowy jesli te bolczyki maja luzy na boki? Bo z tego co mi wiadomo jak lataja góra-dół to kaplica i pozostaje zakup nowego

Post: #11

Zaprasowac trzeba na prasie, bądź w dużym imadle. Nie, nie spawać.

Post: #12

W porząsiu