Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Romet Ogar 200 - zasyfiona pokrywa, simering?
|
Autor |
Wiadomość |
Zmotoryzowanyyy
Nowy
Liczba postów: 37
Imię: Mateusz
Skąd: Łódź
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 - zasyfiona pokrywa, simering?
Na początku myślałem, że to od zapłonu bo pod spodem na uszczelce wisiały krople, lecz teraz po tym wpisie (30-06-2021 16:45:18)arturwietnamczyk napisał(a): Simmering na wałku zdawczym lub ten w pokrywie oraz oring w kanale olejowym nad walkiem zdawczym.
zobaczyłem te na wałku zdawczym i ten w pokrywie jest zalepiony w brudzie, pewnie on.
I jeszcze pytanie.
Gdzie się znajduje oring w kanale olejowym? czy to tam gdzie wałek startera?
Jak zrobię kilka kilometrów zanim rozbiorę to chyba nic się nie stanie?
|
|
30-06-2021 18:35:49 |
|
|
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,480
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Romet Ogar 200 - zasyfiona pokrywa, simering?
Tam jakis oring idzie? Wyślij Pan zdjęcie.
A nie dobra, popieprzylo mi sie z 205... Oring walka startera da sie wymienic bez polowienia, a oring w kanale olejowym jest wlasniew tym przetoczebiue siedzi i dociska go pokrywa. Jest jeszcze jeden oring, uszczelniajacy popychacz sprzegla, by olej ktory dodtaje fo pokrywy nie wyciekal. Znajduje sie on za lozyskiem pokrywy i blaszka. Bardzo mozliwe ze to on jest winny. Jak to rozbierzesz, to najlepiej pojechac z nim, pokrywa i pokpychsczem do hurtowni ktora takie rzeczy sprzedaje, zeby cos dobrali podobnego, bo on fabrycznie ma owalny przekroj.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-07-2021 14:12:31 przez Debesta.)
|
|
01-07-2021 14:05:16 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200 - zasyfiona pokrywa, simering?
(01-07-2021 15:23:29)łogór 200 napisał(a): uguem to co by tam nie robił to zaraz i się tak będzie lało. Przeciętnie rzecz biorąc to ten typ tak juz ma.
Ale ty pierniczysz... Jak wali mu olejem spod simmeringu to wystarczy go wymienić i nic zaraz się nie będzie lało. Ogólnie jak wszystko jest dobrze zrobione to nic się spod kapy lać nie będzie ani teraz ani zaraz. Jedyne newralgiczne miejsce w którym silnik się ledwie "spoci" to wałek kopniaka. Tam jest ta blaszka i oring, ale to szybko się rozcieka. Wystarczy dać simmering od wewnątrz karteru, albo olać temat, bo tam ledwie kropelka oleju się czasem pojawi. Wiem, mam tak u siebie i olejem mi nigdzie nie rzyga
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
01-07-2021 20:03:23 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|