Post: #1

Witam wszystkich.
Oto moja motorynka, rok 1987, mój pierwszy jednoślad, kupiony od 1szego właściciela w 1994.od 2000r stała sobie w komórce. Teraz czas na jej odświeżenie. Zarejestrowana i ubezpieczona.

Post: #2

Nie widać.

Post: #3

(05-04-2021 22:05:34)romek napisał(a):  Nie widać.

Teraz powinno się pojawić bo zdjęcia nie mogłem pomniejszyć do wymaganego minimum.

Post: #4

I co i ona nie byla malowana od nowosci?

Post: #5

Niemalowane, nieremontowana, nienaprawiana. W pełni sprawna tylko w sobotę coś paliwo przelało się przez pompkę i cieknie. Ledwo dojechałem do domu. Na pewno są luzy w kołach na wachaczu oraz na przednim zawiasie.poza tym fabryka ?

Post: #6

39 letni chłop na motorynce śmiechu warte
Barfmdzo ladna jest, tez mam w oryginalnym lakierze, bardziej takim pomarańczowym, ale niestety troche poniszczony, serce boli ze przeze mnie... Az sprawdze który to rok bo nie pamiętam.

Post: #7

Wiesz co Debesta
Mam więcej i też jeżdżę.
Śmiechu warte to są tego typu komentarze...
Nie bardzo rozumiem co ma wiek do tego czym akurat najdzie ochota jeździć.
Trzeba mieć pasje, fantazje a nie jakieś zahamowania.


Ładnie zachowana sztuka

Post: #8

(06-04-2021 14:54:09)Debesta napisał(a):  39 letni chłop na motorynce śmiechu warte
Barfmdzo ladna jest, tez mam w oryginalnym lakierze, bardziej takim pomarańczowym, ale niestety troche poniszczony, serce boli ze przeze mnie... Az sprawdze który to rok bo nie pamiętam.

ha ha też mnie taka refleksja dzisiaj naszła co do wieku bo nie da się tego ukryć, a raczej czasu który minął nie wiedzieć kiedy motorynkę odstawiłem i wskoczyłem na japończyki. Tak sobie przestała blisko 21 lat od czasu do czasu przepalana i wystawiana na słoneczko. Ale jak w sobotę się kulnąłem po okolicy to miałem banana cały czas na twarzy

Post: #9

Debesta, sorry ale bardziej śmieszne jest to że masz pojazd a nawet nie wiesz z którego roku

Post: #10

(06-04-2021 15:38:09)Jaca napisał(a):  Wiesz co Debesta
Mam więcej i też jeżdżę.
Śmiechu warte to są tego typu komentarze...
Nie bardzo rozumiem co ma wiek do tego czym akurat najdzie ochota jeździć.
Trzeba mieć pasje, fantazje a nie jakieś zahamowania.


Ładnie zachowana sztuka

dzięki motorynka trochę się podniszczyła jak ją miałem za młodu bo człowiekowi się krosowania zachciało, ale cieszy oko że jest całkiem nieźle no i lakierniczo w oryginale. Coś się tam będzie powoli odświeżało ale ciesze się że motorynki nie sprzedałem w międzyczasie za grosze.

Post: #11

Tak w ogóle to bardzo podobna do mojej https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...#pid588422 tylko że moja jest pomalowana lakierem takim jaki był pod ręką, i wstaw więcej zdjęć bo wygląda ciekawie . Chociaż chyba ja już widziałem na ryjbuku.

Post: #12

(06-04-2021 18:01:06)romek napisał(a):  Tak w ogóle to bardzo podobna do mojej https://www.chlopcyrometowcy.pl/showthre...#pid588422 tylko że moja jest pomalowana lakierem takim jaki był pod ręką, i wstaw więcej zdjęć bo wygląda ciekawie . Chociaż chyba ja już widziałem na ryjbuku.

Wrzucę kilka fotek tylko muszę je pomniejszać bo inaczej się tu nie dodadzą. Moja też ma zielona tablice, dowód jeszcze ten poprzedni z wpisem badania bezterminowego. Tak więc na przeglądzie będą musieli dopisać brakujące parametry.

Post: #13

Wrocław Wita
Zrobi się pogoda to możemy odpalić sprzęty, w końcu jesteśmy po 30, tylko to nie wiem czy Nam wypada

Post: #14

Ale Wy spięte wszystkie że aż aż. Tylko szturchnąłem lekko w ramie tym komentarzem, a odezwa jakbym co najmniej chcial linczu za jazdę w tym wieku na motorynce, wiec panowie więcej luzu na przyszłość. To ze mam motorynke i wiek 12+ nie znaczy ze ona tylko stoi i na niej nie jeżdżę
Romku, musisz miec genialna pamięć, lub nic innego na glowie, by spamiętać rocznik każdej z 50ciu sztuk.

Post: #15

Spięte nie spięte
Dla mnie wiek to tylko liczba