Post: #13

No to w sumie jednak prawda, już z setki razy nakląłem się na jakiegoś muła co pierdzieli się autem 40km/h, albo klasyk czyli wpieprza się przede mnie, po czym hamuje i skręca w lewo czy tam prawo no kurde tylko zsiąść i zwyzywać gościa, skoro zaraz skręca to po cholerę się wpierdziela przede mnie, ostatnio jakaś kobieta jechała po wsi przede mną prędkość coś koło 56km/h i nagle JEB baba daje po hamulcach bo koleżankę zobaczyła... dosłownie kilka cm brakowało żeby moje koło było w jej zderzaku. Ale i tak chyba najgorsze jest gdy wyprzedza Cię ciężarówka, nigdy nie wiesz czy przeżyjesz