| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Pęknięty konus
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		XStuntManiac 
 
 
		
			Motomaniak z brakami wiedzy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 81 
Imię: Piotrek 
Skąd: Lubelskie 
Pojazd: Romet Kadet 
	
		
	 | 
	
		
			
Pęknięty konus 
			 
			
				Witam, mam problem 
Mianowicie, jeździłem swoim kadetem, i strasznie telepało przednie koło. Z początku myślałem, że trzeba dokręcić konusa na łożyskach, bo koło miało lekkie luzy (ale nie aż takie, jak mnie telepało), co też zrobiłem, ale po dokręceniu zakręciłem kołem "na sucho", na stopkach z przednim kołem w górze, ale dalej dziwnie się chybotało. 
 
Rozkręciłem ośkę z myślą, że po prostu jest krzywa (co jak co, ale skrzywić moją ośkę z przodu to trzeba mieć talent, bo to jest ta starego typu ośka, co na bęben hamulcowy i ślimaka od prędkościomierza idzie 10mm ośki, a w samej piaście jest 12mm), po czym pojawił mi się nieprzyjemny widok wyszczerbionego w 1/3 konusa, nie mam pojęcia jak to się stało.
     
Pewnie znajdzie się tutaj ktoś, kto już taki problem miał i wie z czym to się je i mi z tym pomoże, bo nie chcę zbytnio pchać się w ogromne wydatki, a nie chcę też kupić samego konusa który mi się też rozwali i tak w koło. 
Mógłby mi ktoś doradzić, co mogłoby być ewentualną przyczyną i jak to naprawić?
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 26-08-2017 21:25:20 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		XStuntManiac 
 
 
		
			Motomaniak z brakami wiedzy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 81 
Imię: Piotrek 
Skąd: Lubelskie 
Pojazd: Romet Kadet 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Pęknięty konus 
			 
			
				Tyle, że ja bym chciał to naprawić, nie przerobić. 
 
Chciałbym go zostawić w jak najbardziej oryginalnym stanie, nic, w miarę możliwości, nie przerabiając. 
Rozumiem, że łożyska byłyby może lepszym pomysłem, zamiast wianków, aczkolwiek nie mam chęci zmieniać tego i, co ważniejsze, nie mam nikogo w pobliżu kto mógłby to dla mnie przerobić. 
 
Dlatego też zwróciłem się tutaj, żeby może ktoś mi pomógł ze zdiagnozowaniem przyczyny, co to może być i co trzeba rozebrać, żeby to naprawić.
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 27-08-2017 12:04:31 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |