Romet Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Kuba.
Nowy

Liczba postów: 5
Imię: Kuba
Skąd: Złotów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Romet Ogar 200
Powoli przymierzam się do odbudowy Ogara 200 z 1987 roku. Zakupiony od pierwszego właściciela, z dokumentacją potrzebną do przerejestrowania.
Niestety przez ostatnie kilka lat stał nie użytkowany, dodatkowo został pomalowany prawdopodobnie pędzlem, czarnym podkładem antykorozyjnym - bez zmatowienia powierzchni i jakiegokolwiek innego przygotowania.
Elektryka żyje swoim życiem, wszędzie wisiały luźne kable.
Dzisiaj po południu postanowiłem zabrać się do roboty. Wykręciłem silnik zostawiając go na tą chwilę w spokoju, po czym przeniosłem się do mojego miejsca pracy gdzie stoi również Trabant i zabrałem się do rozbiórki osprzętu.
Ramę w tej chwili skrobię z resztek czarnej farby, która po delikatnej próbie skrobania odchodziła płatami.
Znalazłem w zapasach bak w lepszym stanie i usunąłem z niego oryginalną powłokę:
Po kilku godzinach, rama wygląda tak:
Reszta czarnej farby stawia opór, więc musi moczyć się do jutra i dalej skrobanie... Dodatkowo wszystkie chromy, pomalowane są srebrzanką, która schodzi po przemyciu benzyną
Rama nie posiada nigdzie ognisk rdzy, poza nieudanymi próbami spawania tulejki stopki - po usunięciu powłok, to zostanie pospawane na nowo.
Jakie plany?
-> Chciałbym wrócić do oryginalnego lakieru. To jest L79 bursztynowy?
-> Zamontować licznik - poprzedni właściciel zamiast niego, wstawił okrągłą szybkę i niestarannie uszczelnił silikonem 
-> Wypolerować, wyczyścić chromy - lub poszukać w zapasach w lepszym stanie. Nie stać mnie na ponowne chromowanie z racji tego, że większy budżet przeznaczony mam na odbudowę Trabanta.
-> Oryginalny tylny chlapacz
-> Skompletować schowek
-> Oryginalne naklejki
-> Elektryka na nowo, uszczelnić wydech itp. - wszystko to, aby po kilku latach postoju był ponownie sprawny
Ogólnie, to chciałbym jak najbardziej zbliżyć się do oryginału, stąd kieruje prośbę do Was, aby zwrócić mi uwagę, jeśli zacznę zamawiać złe części
Bagażnik, który zamontowany jest za siedzeniem. Przypuszczam, że pochodzi z WSK? Montowano coś takiego kiedykolwiek w Ogarach, nawet jako "dodatkowy element" czy bezapelacyjnie wymontować?
|
|
27-07-2017 04:05:45 |
|
|
Pablo z Garażu
Pogromca korozji :D

Liczba postów: 166
Imię: Paweł
Skąd: Ok. Krosna [RKR]
Pojazd: Inny
|
|
27-07-2017 08:06:00 |
|
|
Kuba.
Nowy

Liczba postów: 5
Imię: Kuba
Skąd: Złotów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200
(27-07-2017 08:59:50)Motorowerzystka napisał(a): Jeśli chciałbyś pozbyć się bagażnika, chętnie kupię. Mam nawet w ładnym stanie bagażnik Ogara, gdybyś potrzebował 
Bagażniki do Ogara jeszcze jakieś się znajdą. Ten dodatkowy, ma nawet estetycznie zrobione mocowanie do oryginalnego, więc myślałem, że to może oryginalne "uniwersalne" akcesorium do każdego takiego motoroweru z tamtych lat. Jeśli nie zaburzy mojej koncepcji to w późniejszym czasie, to chyba zamontuje go ponownie, z racji tego, że wydaje się być funkcjonalny - nawet, żeby odłożyć tam kask.
(27-07-2017 09:21:49)boguc napisał(a): Ehh patenty nie wiem czy to wina bardziej braku dostępu do części czy taka kultura pracy czy zbyt duża pomysłowość. Mało który romet nie ma patentów. A co do farby - spróbuj może kupić jakiś środek do usuwania powłok?
Wydaje mi się, że to brak chęci poszukiwania części, albo naprawa jak najniższym kosztem. Po co wymieniać linkę licznika, jak można wymontować szkło i zapaćkać silikonem
Środek do usuwania farby mam, nawet udało się kupić jakiś w żelu, dzięki czemu nie spływa tak szybko z powierzchni. Czarna farba była na tyle słaba, że wystarczyło pobawić się trochę szpachelką i się poddawała.
Co do koloru, podpowie ktoś? Bursztynowy L79 czy to całkiem coś innego? W miejscu gdzie będę spawał, zeszlifowałem do gołego metalu i nie widać, żeby był jeszcze inny kolor, tak więc ten wydaje się oryginalny.
|
|
27-07-2017 11:48:48 |
|
|
Kuba.
Nowy

Liczba postów: 5
Imię: Kuba
Skąd: Złotów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200
Po wczorajszym namoczeniu części, dzisiaj zastałem taki widok:
Jak widać, poprzedni właściciel częściowo zrywał oryginalną powłokę, częściowo nie - taki zabieg przeprowadził na każdej części, którą pokrył czarnym podkładem z pędzla. Podjąłem decyzję, aby wyczyścić farbę do zera, by przy ponownym lakierowaniu nie było "schodów".
Kilka godzin przy radyjku i wyszło coś takiego:
Teraz czas na wstawienie nowej tulejki stopki centralnej, wyczyszczenie w zakamarkach resztek farb papierem i warstwa podkładu epoksydowego.
Rozebrałem też z ciekawości tylne zawieszenie, którego dolna część wygląda tak:
Przypuszczam, że nie jest to normalny objaw zużycia? Podeśle ktoś może jakieś zdjęcie, jak to wzorcowo powinno być złożone? Tam nie ma żadnego "siłownika", tylko pracuje sama sprężyna?
(27-07-2017 23:24:32)Marwerick napisał(a): to jest kolor orzechu a nie bursztyniak.
O, dzięki Ci wielkie. L-84 zamówione
|
|
28-07-2017 01:23:48 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200
(27-07-2017 04:05:45)Kuba. napisał(a): Bagażnik, który zamontowany jest za siedzeniem. Przypuszczam, że pochodzi z WSK? Montowano coś takiego kiedykolwiek w Ogarach, nawet jako "dodatkowy element" czy bezapelacyjnie wymontować?
W fabryce takich nie montowali, ale jest to typowy PRLowski bagażnik. Załóż oryginał, będzie lepiej
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
28-07-2017 21:16:53 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Romet Ogar 200
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
10-09-2017 20:41:46 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet Ogar 200
Uznał je za niepotrzebne, stąd moje zdziwienie
PS: Joozek, co ty chcesz nagradzać?  Ja tylko zapytałem, więc nie widzę problemu
Oj tam, oj tam ... chcialem tylko zauważyć, ze "zielonym" nudzi sie ostatnio - nie mają co robic na tym forum.
Notatka od joozek, 11-09-2017 00:12:10
Oj Panowie moderatorzy, mam nagradzać punktami takie teksty???
Jak to mówią - Polak mądry po szkodzie
|
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-09-2017 00:28:02 przez joozek.)
|
|
11-09-2017 00:01:07 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|