Post: #1

Chciał bym zaprezentować swojego Komara, na zdjęciach widoczny już po części rozebrany do paskowania.

W planach
- piaskowanie
- malowanie całości na jeden kolor wiśnia
ogólnie przywrócenie go do oryginału.

Przy rozbieraniu okazało się że wiele elementów jest spękanych przez co czeka mnie spawanie i szlifowanie.


Na stanie na remont czeka jeszcze Ogar 200

Notatka od , 01-04-2017 21:55:52 Przeniosłem wątek do odpowiedniego działu

Post: #2

fajny sprzecik
też mam ten model w swojej kolekcji

Post: #3

Masz może jakieś inne zdjecia? Najlepiej jeszcze przed rozbieraniem.
Fajny sprzęcik chciałbym taki

Post: #4

fajny, chciałbym takiego mieć legenda głosi że moja babcia miała takiego niebieskiego

Post: #5

Z nim coś i tak jest nie tak, w niektórych miejscach niebieski a w innych wiśniowy

Post: #6

Czy ktos moze mi podpowiedzieć czy na lagach obok mocowania blotnika jest spawane jakies ucho do mocowania np. Klaksonu

Post: #7

Nie wiem jak w 231b ale w 2350 i tym podobnych nie było żadnego ucha, a oryginalny kolor będzie na rami reszta elementów mogła być mieniana chyba że samą ramę ktoś wymienił, tego to nie dojdziesz. Wal w wiśnię

Post: #8

w którym miejscu jest mocowany klakson ??

Post: #9

W większości rometów klakson był dodatkowym wyposażeniem

Post: #10

W tym komarku nigdy nie było żadnego klaksonu.
Chodzi Ci pewnie o uchwyt widoczny na foto, tak to oryginalny element.

Post: #11

Tak dokladnie o to chodziło

Post: #12

Komar poleciał do piaskowania i malowania. wybór padł na RAL 3005 jako że nie mają na stanie proszku, musieli zamówić więc od razu w ten sam kolor leci ogar

Post: #13

bordowy ogar ,no ciekawe

Post: #14

mi tam się kolor podoba, a to najważniejsze

Post: #15

Komar i Ogar odebrane powoli się będzie składać