Kupię Rometa Turinga. Uwaga, mam spore wymagania, później wyjaśnię dlaczego. Mianowicie:
- rower MUSI być z ostatniej serii produkcyjnej, tj. posiadać kolorowe naklejki, chromowane błotniki, okrągłą przednią lampę;
- rower OZŁOCIŁBYM gdyby był w dokładnie takim malowaniu jak na zdjęciu poniżej, tj. fioletowy z czarnym (ale rozumiem że to jak szukanie igły w stogu siana, więc rozważę inne kolory. Tylko powtarzam - musi być ostatnia seria produkcyjna!);
- rower ma być w stanie conajmniej dobrym;
- cena nie może przekraczać 200 złotych;
- najlepiej z województwa mazowieckiego bądź w jego bliskich granicach (chyba że u kogoś wchodzi w grę wysyłka).
Skąd moje chore wymagania? Dokładnie takiego Turinga, w stanie idealnym skradziono mojej babci spod kościoła. Bardzo ubolewała z tego powodu, bo lubiła nim jeździć. W październiku są jej imieniny i do tego czasu chciałbym już zanabyć "reprodukcję" roweru i zrobić jej niespodziankę. Akurat przedwczoraj taki obiekt moich poszukiwań został wystawiony. Niestety, sprzedał się jak świeża bułka...
Oto zdjęcie z tego ogłoszenia na OLX. Jeśli kojarzycie, że ktoś takiego posiada, dajcie znać. Romet ma być taki, jak na zdjęciu poniżej. Jedynie co do koloru mogę rozważyć inny, ale gdyby się trafił ten...