Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
[naklejki]
|
Autor |
Wiadomość |
Wigrus
Złomiarz, czy kolekcjoner?
Liczba postów: 1,965
Imię: Jasiek
Skąd: Warszawa
Pojazd: Inny Romet
|
RE: [naklejki]
(29-05-2015 17:49:45)Rafku napisał(a): Tylko musisz uważać podczas naklejania. Ja kupiłem komplet naklejek na bak do motorynki i jedną zniszczyłem. Są mówiąc kolokwialnie szmaciane, i koniecznie potrzebna jest suszarka, żeby to dobrze nakleić, i uważaj na rogi, bo ogólnie słaby ten cały klej mają.
Bo to nie są nalepki z gazetki, które można pacnąć kiedykolwiek
i gdziekolwiek, tylko trzeba je przyklejać powoli, cierpliwie
i techniką "od rogu".
Wysłane z mojej Nokii 3310 za pomocą Tapatalk 2
|
|
29-05-2015 18:30:59 |
|
|
Buka
Składakowiec
Liczba postów: 268
Imię: Michał
Skąd: Jawiszowice
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: [naklejki]
Na samym początku odklejasz krótszy bok naklejki od arkusza ok. 1cm i przyklejasz do ramy. Potem bierzesz twardą gąbkę (broń boże nie ostrą, tylko twardą, mniej więcej taką jak masz na kostkach ściernych, ale bez samego ścierniwa) i powolutku odklejasz i jednocześnie mocno dociskasz na naklejkę (tą odklejoną już część) od środka naklejki do brzegów (aby nie powstały pęcherzyki) i tak do końca naklejki. Pamiętaj tylko, aby narysować sobie dokładnie w którym miejscu mają być (np. ołówkiem, ale tak, żebyś widział, a żebyś nie uszkodził lakieru), bo krzywo naklejona naklejka to pieniądze w błoto, bo wygląda to słabo, a drugi raz jej już nie przekleisz (albo uszkodzi się sama naklejka, albo pozostanie za mało kleju, a najczęściej jedno i drugie). Cyrki z gąbką są dlatego, aby naklejka była prawidłowo przyklejona, bo owszem pęcherzyków możesz się pozbyć szpileczką i gąbką, ale często takie poprawki widać gołym okiem.
(O Flamingu 2): "No proszę pana tak się składa, że się nie składa"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-05-2015 23:49:30 przez Buka.)
|
|
29-05-2015 23:46:55 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|