Honda Civic 1979
|
Autor |
Wiadomość |
przemekm
Nowy
Liczba postów: 66
Imię: Przemek
Skąd: Piaseczno
Pojazd: Romet Kadet
|
|
13-11-2014 00:17:40 |
|
7 użytkowników postawiło piwo przemekm za ten post:7 użytkowników postawiło piwo przemekm za ten post.
axelbenq (10-12-2015), Latos (11-13-2014), Magister (11-13-2014), nie_mientki (11-13-2014), Semmao (11-13-2014), Taśma (11-13-2014), zbieracz (11-15-2014)
|
nie_mientki
Pomocny użytkownik
Liczba postów: 6,375
Imię: Michał
Skąd: Puławy
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Honda Civic 1979
Jest coś w tych starych Japońcach. Jak studiowałem w Wawie to idąc na wydział czasem dokładałem sobie kilka minut drogi żeby zahaczyć o widok starej Corolli.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2014 01:11:44 przez nie_mientki.)
|
|
13-11-2014 01:11:05 |
|
|
Bartek
Emerytowany Moderatroll
Liczba postów: 2,930
Imię: Bartek
Skąd: Jarosław
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Honda Civic 1979
Brakuje troszkę opisu co zostało zrobione przy samochodzie itp. Tak samo jaki tam silnik jest i wyposażenie.
A co do autka to ma swój styl i klasę. W tym kolorku wygląda na prawdę bosko. Dopieszczaj go na tyle ile możesz
Myślałeś nad rejestracją na żółte blachy ?
|
|
13-11-2014 11:05:47 |
|
|
dlugiLBN
Lakiernik
Liczba postów: 698
Imię: Daniel
Skąd: Lublin
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
13-11-2014 11:09:09 |
|
|
przemekm
Nowy
Liczba postów: 66
Imię: Przemek
Skąd: Piaseczno
Pojazd: Romet Kadet
|
RE: Honda Civic 1979
Dzieki za mile slowa. Co do zoltych to czas i kasa - a chcialem w TO lato wyjechac bo moj tato zmarl w lutym i chcialem poprostu odpalic i pojezdzic - pierwszy kurs symbolicznie do taty na cmentarz
Historia auta dluga - najpierw kupilem jednego w krakowie - przywiozlem w transicie /W SRODKU/ po rozebraniu okazalo sie ze szkoda czasu - i zaczolem szukac nastepnego. plan byl wlozyc B16A1 /hondowskie 150 koni/ mialem wtedy civica z 91r z takim silnikiem lekko podrobionego i bawilem sie w tzw 1/4 mili a potem tor /m.in Lublin/. Zanim znalazlem auto zaczelismy remont - wiadomo kazdy robil to "po godzinach" na wszystko trzeba sianko wydac to mijaly lata. ja "doroslem" i padlo haslo ze jedziemy na orginal.
Co zrobione - blacharka - reperaturki blotnika z tej 1 szej kupionej - progi gielismy na gietarce, podciagi "swoje" podloga latana, klapy nie musialem "rzezbic" bo moj kolega mi sprezentowal, auto mialo troche kitu wiec klepanie, wymiana rynienki. Prace blacharskie glownie tata - bo po mnie tez mowil ze trzeba poprawiac i pozniej caly w kolor /w przygotowaniu uczestniczylem ale lakier klad juz profesjonalista/ kolor jest orginalny zrobilem nowa instalacje - silnika nie dotykalem.
Pompa woda chodzi slabo, mam problem z ladowaniem ale zrobie to w zime - teraz chcialem sie nacieszyc jazda
auto nie jest orginalem - jest troche "kundelkiem" jest to rocznik 1979 i powinien miec inne zderzaki ale udalo mi sie zdobyc zderzaki z 1977 od kolegi ktory dal mi klape/ wiec je zaadoptowalismy - mysle jednak ze zostanie mi to wybaczone. W jednym ktory kupilem byly przerobione plastiki z OKI w drugim byly powyginane. cena chromu mnie powalila. Pewnie jak kazdy mam kredyt na glowie, dziecko, zone i ostatnia rzecz na liscie wydatkow to sa takie "zabawki"
|
|
13-11-2014 13:22:48 |
|
|
Latos
Sezon trwa cały rok
Liczba postów: 2,004
Imię: Kacper
Skąd: Byszewo (CBY)
Pojazd: Inny
|
|
13-10-2015 23:54:43 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|