Post: #1

W tym temacie chciałbym przedstawić Wam mój kolejny pojazd Apusia poszła w świat w ostatnim tygodniu czerwca, zaś 2 lipca nabyłem "Gienka" za okazyjne pieniądze
W sumie to pod uwagę brałem kilka różnych modeli i marek, min:
Romet Division 125, 250, Honda Shadow 125, Kawasaki El 250, 600, Suzuki GS 500, Bandit 600, Honda Varadero 125,Honda CB 500, Yamaha XJ 750 i wiele wiele innych Oczywiście kilka z w/w motorków odpadło z powodu posiadanej mocy... Więc zacząłem rozglądać się za czymś na styl cruisera/choppera - wybór padł na Suzuki GN 250, wiem motor mocą nie porywa , ale za to ma ładną stylistykę, jest dynamiczny (przynajmniej do 100 km/h, przy 140 km/h ma dość), no ale nie chodzi mi o nie wiadomo jakie zasuwanie, tylko spokojną, relaksacyjną jazdę Nie wiem ile będę miał swojego "Gienka" - może rok, lub dwa, potem planuję przesiadkę na Shadowa 750 Ewentualnie Kawasaki Vulcan 800, lub Suzuki Intruder 800. Zaś marzeniem jest posiadanie HD Road Kinga, lub GL'a 1800 (czyli najbardziej rozpoznawalnego turystyka Hondy ) Na pierwszy motocykl, nie chciałem ścigacza, ani miejskiego naked'a - bo po pierwsze motocykl jest mi potrzebny do dłuższych tras, więc wygodna pozycja za kierownicą być musi Nie zależy mi na tym, aby być pierwszym na światłach itp. A poza tym te wszechobecne plastiki na "ścigaczach" też jakoś specjalnie mnie nie kręcą - wolę znacznie więcej chromu
Co do mojego "Gienka" - motocykl podchodzi już prawie pod zabytek, bo rocznik to 1990 Na szczęście z niewielkim przebiegiem, bo 27k i co widać i słychać po silniku Jedyną wadą jest kosmetyka, nad którą w miarę możliwości czasowych pracuję. Niestety motorek stał przez 7 lat pod chmurką - co odbiło się negatywnie, na tarczach zegarów - to co było czarne, jest jasno czarne, a to co było na czerwono, jest białe... Tak więc tarcze na pewno kiedyś wymienię Natomiast lewy i prawy dekiel silnika pokryły się nalotem, które po naprawdę długim polerowaniu papierami i pastą, zaczęły jakoś wyglądać. Oczywiście zaraz po zakupie wymieniłem olej oraz filtr oleju, oraz zajrzałem przy okazji polerowania dekla, do sprzęgła - tarcze są w stanie dobrym+ Co do wrażeń z jazdy... Suzia, do 100 rozpędza się dynamicznie, jednak przy 110-120km/h silnik już nie ma zbytniej mocy i zwyczajnie ma dość (choć nie do końca ) Jednak biegi (jak to w Suzuki) chodzą precyzyjnie, a zawieszenie, to bajka Motorek wręcz "płynie" po drodze, a kanapa i pozycja za kierownicą sprawia, że nie chce mi się czasem wracać do garażu xD Tylko bym jeździł i jeździł Na razie starczy tego rozpisywania się, zarzucam fotki, które zrobiłem na początku lipca, ale mam też nowe, które w miarę czasu również będę wrzucał, a jak pogoda dopisze i czas pozwoli to będą filmiki z jazdy

Fotki:

Post: #2

Moto nie w moim stylu ale wygląda na zadbane

Post: #3

Mój dziadek ma identycznego , tyle że rok bodajże 96 i bez gmoli .Do spokojnej jazdy w sam raz maszynka .
Chociaż mój dziadek nie trafił z zakupem,bo później okazało się ,że była to "L" i wyszło w praniu zaniedbanie mechaniczne i ogólna przeszłość motocykla .

Post: #4

Super motor, gdybym takiego mial.to tez bym wolal z niego nie schodzic bedziesz myslal nad jakas szyba do przodu? Ile biegow, jakie spalanie?

Post: #5

Kadetmen - ten również został wykupiony z L"ki Jednak, chyba udało mi się szczęśliwie tracić na dobry egzemplarz
Latos - tak, zastanawiam się poważnie nad szybą, bo na trasie przy średniej 120/130 km/h napór powietrza trochę drażni, a zwłaszcza przy temperaturze 15 stopni Biegów Gienek posiada 5, zaś spalanie? Hmm, oficjalnie dane podają do 4,5 L/100 km, zaś ja za 20 zł mogę zrobić coś koło 80 km Ale bak pojemnością nie powala, bo wchodzi bodajże 11 L z czego 1 czy 1.5 L to rezerwa, wiec zasięg powiedziałbym średni, jak dla mnie wystarczający

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

Post: #6

Nareszcie ją zaprezentowałeś Podobają mi się takie motorki Jest śliczna dbaj i inwestuj ! Szerokości

Post: #7

Śliczny egzemplarz! Miałem mieć identyczną tylko czerwoną, lecz sąd najwyższy (Matka) Się nie zgodził ;/ Czasem da się trafić na dobry egzemplarz z eLki

Post: #8

W temacie nic się nie dzieje, z racji pogody. Planuję wycieczkę krajoznawczą w najbliższy weekend z dużą ilością słońca, więc fotki na pewno się jakieś pojawią

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

Post: #9

Powodzenia w temperaturze 5 stopni

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

Post: #10

Apą jeździłem jak był śnieg

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

Post: #11

Niestety, myślałem że jeszcze trochę pojeżdżę bez ingerencji w przednie zawieszenie, ale cóż. Czeka mnie brudna i czasochłonna robota, gdyż muszę wymienić uszczelniacz w przednim lewym teleskopie, oczywiście wymienię obydwa, żeby nie było różnicy w zużyciu materiału. Fotkę jak to aktualnie wygląda wrzucę.

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

---

Widok nieciekawy...

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

Post: #12

Akurat mamy dobrą pogodę, wiec będzie filmik w najbliższym czasie z jazdy Jest ciepło (jak na listopad) dziś u mnie było 16 stopni W tygodniu z powodu nauki (matura 2015 ; d) mam bardzo mało czasu na jazdę rekreacyjną, ale w niedzielę mam nadzieję, że coś tam na YT się pojawi

Post: #13

Kolego jeździłem takim gienkiem na nauce jazdy. Było to co prawda kilka latek temu. . Ale miło wspominam ten motocykl z mocą nie ma szału , moja mz objeżdża go z każdej strony ale przecież to nie o to chodzi. Motocykl napewno wygodny i ekonomiczny . Do turystycznego popierdywania w sam raz
Co do przeszłości jako L to bądź dobrej myśli że nie zaliczył on tyle dzwonów co ten na którym ja śmigalem.
W ciągu 2 miesięcy miał 3 ślizgi w których ja nie uczestniczylem na szczęście ale raz mało brakowało. Tak czy inaczej chodził bezawaryjnie .
Dbaj o niego a napewno posłuży długo

Post: #14

Jak to się mówi, apetyt rośnie w miarę jedzenia xD Tak, moto na początek dobre, ale poczciwe W przyszłości planuje przesiadkę na intrudera 800 (być może za rok), problemem, może być moc, ale i to da się załatwić legalnie Na razie Gienek mi wystarcza, oczywiście dbam o niego jak mogę, w zimie będę miał więcej czasu na dopieszczenia

Wysłane z mojej Xperi Z1 przy użyciu Tapatalka

Post: #15

Intruzem 800 też latałem. Ciekawy sprzęt, ale mi nie leży jakoś. . Lepiej jeździło mi się vulkanem 750 jeśli chodzi o tego typu sprzęty..
no i jeśli przesiądziesz się z chudego gienka na intruza to na poczatku nie będziesz miał łatwo go ogarnąć, cięższa maszyna i trudniejsza w manewrowaniu .