Romety kiedyś a teraz
|
Autor |
Wiadomość |
kamil97
Początkujący
Liczba postów: 1,709
Imię: Kamil
Skąd: Julianów- TOP
Pojazd: Inny
|
RE: Romety kiedyś a teraz
...
Nie domysliles się że każdy woli prawdziwego starego rometa z Bydgoszczy sądząc po tym forum?
Jakbyś zauważył więcej jest tu starych rometów niż tych chińskich rometopodobnych pojazdów.
Moja skoda octavia I 1.8 SLX
|
|
25-01-2014 22:50:15 |
|
9 użytkowników postawiło piwo kamil97 za ten post:9 użytkowników postawiło piwo kamil97 za ten post.
alek736 (01-25-2014), barcelxxl (01-25-2014), Grelus23 (01-26-2014), Kanilox (01-26-2014), LukaszzT1 (01-26-2014), Magister (01-28-2014), Przemi998 (01-25-2014), Winiar 93 (01-25-2014), Wojtek3362 (01-25-2014)
|
kamil97
Początkujący
Liczba postów: 1,709
Imię: Kamil
Skąd: Julianów- TOP
Pojazd: Inny
|
|
25-01-2014 22:56:00 |
|
|
krzysiu1505
Technik
Liczba postów: 952
Imię: .
Skąd: okolice Bochni
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romety kiedyś a teraz
Ja się wypowiem tak: chińce sprzedawane pod marką romet motors to jedne z lepszych chińców. Ale to dalej chińce, ze wszystkimi ich przypadłościami(przy czym ze względu na montaż w Polsce nieco lepiej jest z wykonaniem, ale dalej nie jest idealnie). Zaś motorowery produkowane niegdyś przez zakłady rowerowe Predom Romet dawniej miały status taki, jak dziś chińce, czyli tanie g...o umożliwiające przemieszczanie się z punktu A do punktu B szybciej i wygodniej niż na nogach czy na rowerze. Jednak była pewna różnica: dziś człowiek jak ma kasę to idzie do sklepu i kupuje chińca. Za komuny człowiek nawet jak miał kasę, to nie mógł sobie kupić ot tak motoroweru. Najpierw musiał uzyskać talon, a nawet jak uzyskał, to nie zawsze szło kupić rometa, bo jeśli już jakiegoś rzucili na sklep to od razu pojawiała się po niego długa kolejka chętnych. Mimo to motorowery rometowskie były najłatwiej dostępnymi pojazdami mającymi silnik, a ludzie tym jeździli, bo nie było czym(gdy zaś tylko otworzono granice i zaczęto sprowadzać używane samochody z zachodu, większość ludzi dotychczas użytkujących motorowery Romet przesiadło się do samochodów, listonosze i młodzież wiejska w większości przesiedli się na simsony, których wtedy masę sprowadzono do Polski, bo po upadku NRD kojarzyły się tam z komuną i nikt nie chciał tym jeździć(tak jak u nas romet ). Romety trafiły zaś do szop, a użytkowane były głównie przez ludzi starszych, i (zwłaszcza motorynki) przez młodzież, której nie było stać na nic lepszego). Jednak dzisiaj to, co jeszcze 5-10 lat temu było uważane za największy złom, okazuje się sporo lepsze jakościowo od chińców(słyszał ktoś, żeby w rometach ramy pękały? ), oraz staje się nawet obiektem kolekcjonerskim, i osiąga zawrotne ceny(aż śmiać mi się chce, kiedy widzę w internecie jakąś tam motorynkę czy komara za 2000zł). I w zestawieniu z dzisiejszymi dalekowschodnimi pojazdami sprzedawanymi pod nazwą "Romet Motors" dawne romety jednak wygrywają(i tu pewnie ma wpływ na to to, że dawniej pojazd miał jeździć, jeździć i jeździć, a dziś ma dotrwać tylko do końca gwarancji, potem niech się rozpadnie, żeby klient kupił nowy)
|
|
25-01-2014 23:12:04 |
|
1 osoba postawiła piwo krzysiu1505 za ten post:1 osoba postawiła piwo krzysiu1505 za ten post.
skuter007 (01-26-2014)
|
Błażej
Zawodowiec
Liczba postów: 2,532
Imię: Błażej
Skąd: Skarżysko-Kamienna
Pojazd: Inny
|
RE: Romety kiedyś a teraz
(25-01-2014 23:12:04)krzysiu1505 napisał(a): Ja się wypowiem tak: chińce sprzedawane pod marką romet motors to jedne z lepszych chińców. Ale to dalej chińce, ze wszystkimi ich przypadłościami(przy czym ze względu na montaż w Polsce nieco lepiej jest z wykonaniem, ale dalej nie jest idealnie). Zaś motorowery produkowane niegdyś przez zakłady rowerowe Predom Romet dawniej miały status taki, jak dziś chińce, czyli tanie g...o umożliwiające przemieszczanie się z punktu A do punktu B szybciej i wygodniej niż na nogach czy na rowerze. Jednak była pewna różnica: dziś człowiek jak ma kasę to idzie do sklepu i kupuje chińca. Za komuny człowiek nawet jak miał kasę, to nie mógł sobie kupić ot tak motoroweru. Najpierw musiał uzyskać talon, a nawet jak uzyskał, to nie zawsze szło kupić rometa, bo jeśli już jakiegoś rzucili na sklep to od razu pojawiała się po niego długa kolejka chętnych. Mimo to motorowery rometowskie były najłatwiej dostępnymi pojazdami mającymi silnik, a ludzie tym jeździli, bo nie było czym(gdy zaś tylko otworzono granice i zaczęto sprowadzać używane samochody z zachodu, większość ludzi dotychczas użytkujących motorowery Romet przesiadło się do samochodów, listonosze i młodzież wiejska w większości przesiedli się na simsony, których wtedy masę sprowadzono do Polski, bo po upadku NRD kojarzyły się tam z komuną i nikt nie chciał tym jeździć(tak jak u nas romet ). Romety trafiły zaś do szop, a użytkowane były głównie przez ludzi starszych, i (zwłaszcza motorynki) przez młodzież, której nie było stać na nic lepszego). Jednak dzisiaj to, co jeszcze 5-10 lat temu było uważane za największy złom, okazuje się sporo lepsze jakościowo od chińców(słyszał ktoś, żeby w rometach ramy pękały? ), oraz staje się nawet obiektem kolekcjonerskim, i osiąga zawrotne ceny(aż śmiać mi się chce, kiedy widzę w internecie jakąś tam motorynkę czy komara za 2000zł). I w zestawieniu z dzisiejszymi dalekowschodnimi pojazdami sprzedawanymi pod nazwą "Romet Motors" dawne romety jednak wygrywają(i tu pewnie ma wpływ na to to, że dawniej pojazd miał jeździć, jeździć i jeździć, a dziś ma dotrwać tylko do końca gwarancji, potem niech się rozpadnie, żeby klient kupił nowy)
Robię taki jeden myk... wciskam Ctrl i literkę F... wiesz co dalej ?
piszę "sims" podkreśla mi wyraz na zielono...
wiem już wtedy, że...
nie warto czytać twojego posta
|
|
25-01-2014 23:21:52 |
|
6 użytkowników postawiło piwo Błażej za ten post:6 użytkowników postawiło piwo Błażej za ten post.
Amanssy (01-26-2014), kw112 (01-26-2014), LukaszzT1 (01-26-2014), Taśma (01-26-2014), Winiar 93 (01-26-2014), Wojtek3362 (01-25-2014)
|
szopen45
060 POWER!
Liczba postów: 1,424
Imię: Patryk
Skąd: RJS
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romety kiedyś a teraz
(25-01-2014 23:21:52)Błażej napisał(a): (25-01-2014 23:12:04)krzysiu1505 napisał(a): Ja się wypowiem tak: chińce sprzedawane pod marką romet motors to jedne z lepszych chińców. Ale to dalej chińce, ze wszystkimi ich przypadłościami(przy czym ze względu na montaż w Polsce nieco lepiej jest z wykonaniem, ale dalej nie jest idealnie). Zaś motorowery produkowane niegdyś przez zakłady rowerowe Predom Romet dawniej miały status taki, jak dziś chińce, czyli tanie g...o umożliwiające przemieszczanie się z punktu A do punktu B szybciej i wygodniej niż na nogach czy na rowerze. Jednak była pewna różnica: dziś człowiek jak ma kasę to idzie do sklepu i kupuje chińca. Za komuny człowiek nawet jak miał kasę, to nie mógł sobie kupić ot tak motoroweru. Najpierw musiał uzyskać talon, a nawet jak uzyskał, to nie zawsze szło kupić rometa, bo jeśli już jakiegoś rzucili na sklep to od razu pojawiała się po niego długa kolejka chętnych. Mimo to motorowery rometowskie były najłatwiej dostępnymi pojazdami mającymi silnik, a ludzie tym jeździli, bo nie było czym(gdy zaś tylko otworzono granice i zaczęto sprowadzać używane samochody z zachodu, większość ludzi dotychczas użytkujących motorowery Romet przesiadło się do samochodów, listonosze i młodzież wiejska w większości przesiedli się na simsony, których wtedy masę sprowadzono do Polski, bo po upadku NRD kojarzyły się tam z komuną i nikt nie chciał tym jeździć(tak jak u nas romet ). Romety trafiły zaś do szop, a użytkowane były głównie przez ludzi starszych, i (zwłaszcza motorynki) przez młodzież, której nie było stać na nic lepszego). Jednak dzisiaj to, co jeszcze 5-10 lat temu było uważane za największy złom, okazuje się sporo lepsze jakościowo od chińców(słyszał ktoś, żeby w rometach ramy pękały? ), oraz staje się nawet obiektem kolekcjonerskim, i osiąga zawrotne ceny(aż śmiać mi się chce, kiedy widzę w internecie jakąś tam motorynkę czy komara za 2000zł). I w zestawieniu z dzisiejszymi dalekowschodnimi pojazdami sprzedawanymi pod nazwą "Romet Motors" dawne romety jednak wygrywają(i tu pewnie ma wpływ na to to, że dawniej pojazd miał jeździć, jeździć i jeździć, a dziś ma dotrwać tylko do końca gwarancji, potem niech się rozpadnie, żeby klient kupił nowy)
Robię taki jeden myk... wciskam Ctrl i literkę F... wiesz co dalej ?
piszę "sims" podkreśla mi wyraz na zielono...
wiem już wtedy, że...
nie warto czytać twojego posta
Simson jest najlepszy
|
|
25-01-2014 23:25:40 |
|
4 użytkowników postawiło piwo szopen45 za ten post:4 użytkowników postawiło piwo szopen45 za ten post.
LukaszzT1 (01-26-2014), Magister (01-28-2014), Taśma (01-26-2014), Winiar 93 (01-26-2014)
|
Barto5050
Współczesny Romeciarz :F
Liczba postów: 1,146
Imię: Bartek
Skąd: Turze Pole (RBR)
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Romety kiedyś a teraz
(25-01-2014 23:25:40)szopen45 napisał(a): (25-01-2014 23:21:52)Błażej napisał(a): (25-01-2014 23:12:04)krzysiu1505 napisał(a): Ja się wypowiem tak: chińce sprzedawane pod marką romet motors to jedne z lepszych chińców. Ale to dalej chińce, ze wszystkimi ich przypadłościami(przy czym ze względu na montaż w Polsce nieco lepiej jest z wykonaniem, ale dalej nie jest idealnie). Zaś motorowery produkowane niegdyś przez zakłady rowerowe Predom Romet dawniej miały status taki, jak dziś chińce, czyli tanie g...o umożliwiające przemieszczanie się z punktu A do punktu B szybciej i wygodniej niż na nogach czy na rowerze. Jednak była pewna różnica: dziś człowiek jak ma kasę to idzie do sklepu i kupuje chińca. Za komuny człowiek nawet jak miał kasę, to nie mógł sobie kupić ot tak motoroweru. Najpierw musiał uzyskać talon, a nawet jak uzyskał, to nie zawsze szło kupić rometa, bo jeśli już jakiegoś rzucili na sklep to od razu pojawiała się po niego długa kolejka chętnych. Mimo to motorowery rometowskie były najłatwiej dostępnymi pojazdami mającymi silnik, a ludzie tym jeździli, bo nie było czym(gdy zaś tylko otworzono granice i zaczęto sprowadzać używane samochody z zachodu, większość ludzi dotychczas użytkujących motorowery Romet przesiadło się do samochodów, listonosze i młodzież wiejska w większości przesiedli się na simsony, których wtedy masę sprowadzono do Polski, bo po upadku NRD kojarzyły się tam z komuną i nikt nie chciał tym jeździć(tak jak u nas romet ). Romety trafiły zaś do szop, a użytkowane były głównie przez ludzi starszych, i (zwłaszcza motorynki) przez młodzież, której nie było stać na nic lepszego). Jednak dzisiaj to, co jeszcze 5-10 lat temu było uważane za największy złom, okazuje się sporo lepsze jakościowo od chińców(słyszał ktoś, żeby w rometach ramy pękały? ), oraz staje się nawet obiektem kolekcjonerskim, i osiąga zawrotne ceny(aż śmiać mi się chce, kiedy widzę w internecie jakąś tam motorynkę czy komara za 2000zł). I w zestawieniu z dzisiejszymi dalekowschodnimi pojazdami sprzedawanymi pod nazwą "Romet Motors" dawne romety jednak wygrywają(i tu pewnie ma wpływ na to to, że dawniej pojazd miał jeździć, jeździć i jeździć, a dziś ma dotrwać tylko do końca gwarancji, potem niech się rozpadnie, żeby klient kupił nowy)
Robię taki jeden myk... wciskam Ctrl i literkę F... wiesz co dalej ?
piszę "sims" podkreśla mi wyraz na zielono...
wiem już wtedy, że...
nie warto czytać twojego posta
Simson jest najlepszy
Szopen
I Romet
One mają Duszę, a nie plastiki
|
|
25-01-2014 23:52:19 |
|
8 użytkowników postawiło piwo Barto5050 za ten post:8 użytkowników postawiło piwo Barto5050 za ten post.
alek736 (01-25-2014), Grelus23 (01-26-2014), komarek2 (01-26-2014), LukaszzT1 (01-26-2014), Magister (01-28-2014), Patryk31181 (01-26-2014), Taśma (01-26-2014), Winiar 93 (01-26-2014)
|
komarek2
Ten MOTÓR mnie wykończy
Liczba postów: 176
Imię: M
Skąd: Okolice Żuromnina
Pojazd: Romet 50-T-3
|
RE: Romety kiedyś a teraz
[quote='krzysiu1505' pid='283976' dateline='1390680724']
Ja się wypowiem tak: chińce sprzedawane pod marką romet motors to jedne z lepszych chińców. Ale to dalej chińce, ze wszystkimi ich przypadłościami(przy czym ze względu na montaż w Polsce nieco lepiej jest z wykonaniem, ale dalej nie jest idealnie). Zaś motorowery produkowane niegdyś przez zakłady rowerowe Predom Romet dawniej miały status taki, jak dziś chińce, czyli tanie g...o umożliwiające przemieszczanie się z punktu A do punktu B szybciej i wygodniej niż na nogach czy na rowerze. Jednak była pewna różnica: dziś człowiek jak ma kasę to idzie do sklepu i kupuje chińca. Za komuny człowiek nawet jak miał kasę, to nie mógł sobie kupić ot tak motoroweru. Najpierw musiał uzyskać talon, a nawet jak uzyskał, to nie zawsze szło kupić rometa, bo jeśli już jakiegoś rzucili na sklep to od razu pojawiała się po niego długa kolejka chętnych. Mimo to motorowery rometowskie były najłatwiej dostępnymi pojazdami mający
Wku*wiasz mnie z tymi 'Simsonami' co tylko nie napiszesz to w zdaniu jest simson i simson to jest forum o rometach przecież jest dział w którym możesz pisać o szwabach a i te nowe chinole to chu*ostwo może i montowane w polsce ale produkowane w chinach co wiedzą wszyscy
,,Ja mu w gaz, a on mi zgasł''
,,Pcham go, ale mam go''
W garażu
1x Romet Ogar 205 '86
1x Wsk 125 w częściach kompletna '80
1x Wsk 175 KOBUZ od wujka za 3 msc mój 'xx
Zbieranie pieniędzy na ogarka 10zł/150zł
|
|
26-01-2014 11:47:56 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|