Post: #1

Witam.

Po sprzedaniu wszystkich moich jednośladów poczułem straszną 'pustkę' . Postanowiłem ją zapełnić - szukałem i szukałem czegoś z mojej okolicy z papierami w rozsądnej cenie. Aż w końcu znalazłem! I tym oto sposobem, dnia 26.11.2013 nabyłem Ogara 200. Romecik z kompletem dokumentów, zarejestrowany i opłacony, niestety nie na chodzie. Zapłaciłem za niego 230zł i na miejscu dokupiłem za dodatkowe 50zł drugi kompletny silnik 223, (leżący około 15 lat) w nieznanym stanie.

Zdjęcia motoroweru zaraz po nabyciu:

                   

Jak widać, Ogar dosyć kompletny, jednak z wieloma mankamentami (wgnieciony i spawany bak, spawana dźwignia hamulca nożnego, pogięta osłona łańcucha, jakaś 'sportowa' opona z tyłu, podarte siedzenie, manetka gazu (chyba od Simsona), brak klaksonu, brak kranika, nieoryginalny gaźnik, brak nakrętki schowka, krzywe podnóżki (kierowcy i pasażera, brak stopki centralnej i wiele wiele innych, niestety brak mu również iskry).

Moim celem jest doprowadzenie Rometa do bardzo dobrego stanu, aby nadawał się na niedzielne przejażdżki bezdrożami, a nawet może na dalsze wyprawy. Z dwóch silników chce sklecić jeden, wymienić wał, zrobić szlif oryginalnego cylindra i założyć czeski tłok + wymienić zużyte podzespoły. Muszę zrobić coś również w kwestii gaźnika. W silniku w ramie, znajduje się od Simsona SR1/SR2, natomiast w drugim zwykły GM12F...chyba żaden z nich nie będzie odpowiedni.
Do tego jakiś ładny lakier, ogarnąć chromy, oraz rzeczy wypisane wyżej etc. itp. itd.

Mam nadzieję, że będziecie służyć wsparciem w chwilach zwątpienia, które już momentami mam gdy przyjrzę się Ogarowi z bliska

Pozdrawiam.

Post: #2

U Bosza chodzi na gm12

Post: #3

Bardzo ładny ten Ogar. Kolorek fajny, nie wygląda na szczególnie zapuszczony...jeśli o 200 można w ogóle powiedzieć że nieźle wygląda, to Twoja na pewno.

Post: #4

(04-12-2013 03:30:21)nie_mientki napisał(a):  Bardzo ładny ten Ogar. Kolorek fajny, nie wygląda na szczególnie zapuszczony...jeśli o 200 można w ogóle powiedzieć że nieźle wygląda, to Twoja na pewno.

Oczywiście bez urazy dla kogokolwiek, ale jedynie sprawia wrażenie ładnego Po przyjrzeniu się, widać sporo wad. Mimo to uważam, że jest spoko Tylko aby doprowadzić do lepszego stanu.

Aaa i te wrażenie piękna to przede wszystkim przez ten unikatowy lakier, który bądź co bądź jest naprawdę wy.... no znaczy jest ciekawy

Post: #5

A co to za fajna "sportowa" jak wspomniałeś oponka?? Pirelka czy chińczyk?? Bo bardzo mi się podoba taka! I na sezon 2014 mam zamiar szukać 17/90 lub 17/3.00... Oczywiście używki za 70zł dobrej marki!
Co do gaźnika, śmiało zakładaj GM12f. Tylko jeżeli jest sprawny i kompletny...
A reszta myślę że całkiem spoko... Trochę po ogarniasz, po poprawiasz, odmalujesz i będzie jak cza.
I mój po kupnie wyglądał podobnie. Sprawiał wrażenie "pięknego" na zdjęciach i z daleka. Ale z bliska było widać uszczerbki w lakierze, brak niektórych detali i nie do końca wszystko było tak jak ma być, po za silnikiem...

Post: #6

Bardzo fajny Ogarek i w dodatku ten kolor. Dobry zakup. Zrób drobne poprawki, zaprawki itp. i będzie lala.

Post: #7

Ze zdjęć może i wynika, że nie jest źle. Ale uwierzcie mi, jest. Czegokolwiek by się nie dotknąć trzeba to naprawić/poprawić/wymienić. Lakier mnie osobiście średnio się podoba, więc niestety pewnie nie zostanie w zieleni odmalowany. Naprawdę pracy czeka mnie mnóstwo. Póki co priorytetem jest zrobić dobry silnik.
Boszu oponka to Heidenau. Chętnie wymieniłbym się za oryginalną w dobrym stanie, lub jakąś o 'Rometowskim' bieżniku.
Dzięki za miłe słowa

Post: #8

A mógł byś zrobić dokładne jej zdjęcia?? I co masz na myśli mówiąc "Rometowski" bieżnik?? Bo jeżeli chcesz oponę z bieżnikiem takim jaki był oryginalnie w rometach, to pozdro! Owszem, z wyglądu będzie, ale pół dobrego sezonu taka nie wytrzyma!!! Wiem bo już przekonałem się jak to jest taką kupić, pół sezonu i poszła na wyrzucenie jedna, a potem druga... Ostatnim razem kupowałem z innym bieżnikiem, ale taki sam chińczyk. Leci mniej, ale przynajmniej sezon z tyłu wytrzymała i z przodu wytrzyma jeszcze może drugi...
I dlatego albo będę kupował za 70zł używkę pirelkę czy mishelinkę. Albo rozglądał się za tańszymi odpowiednikami, które będą się dobrze lepić, czyli zapewniać bezpieczeństwo w zakręcie czy hamowaniu, i nie polecą w ciągu roku.

Post: #9

Bliźniak mojego dosłownie, nawet mocowanie silnika ma spawane w tym samym miejscu Dobra baza, ważne że papier jest i nie składak. nr ramy i silnika mógłbyś mi podać, bo jesetem ciekaw jak blisko mojego. Zielone były tylko jeden rok, i to była pewna seria bo wszystkie nr zielonych jakie mam wachają się tylko kilka tysięcy.

Post: #10

Ogar niestety nie jest obecnie w miejscu gdzie się znajduję więc ze zdjęciami musisz poczekać. Co do replik oryginalnych opon, to mnie taka w zupełności wystarczy. Preferuję drogi nieutwardzone = opona mało się ściera.
Caro94 dokumenty były moim głównym warunkiem przy zakupie. Numer ramy 88085392, silnika nie mogę obecnie sprawdzić, ale jak sprawdzę to dopiszę.
Miał być ciemny niebieski albo bordowy-wiśniowy, ale jak tak piszecie o tej zieleni, to może się przekonam Macie zdjęcia takiego koloru na ładnie zrobionym Ogarze (chrom etc.) ?

Post: #11

Mhm, jak na drogi nieutwardzone no to może i coś z tego będzie... Chodź wydaje mi się że lepiej wydać 70zł na używkę i kupić sobie szosówkę, niż wydać 70zł za nówkę replikę itp. na której przejeździ się o połowę mniej.
No i na zdjęcia czekam!!

Post: #12

http://i.imgur.com/G3w3TPLl.jpg

Ten był po odbudowie. Chodzi o to że to rzadki kolor i przez to interesujący.

Post: #13

No zielone Romety to raczej rzadkość... Chodź, kolega miał zielonego. Chodź wcześniej był brązowy. A na początku nie wiadomo jaki jego kolor był... Ale miał pomalowanego na zielony metalik, i to był T1 z silnikiem 023. A potem miał zieloną Jawkę... Która oryginalnie była zielona, i potem poprawiona została również na zielono.
Tylko małe pytanie ode mnie... Czy te zielone były w metaliku czy połysk?? Oryginalnie??

Post: #14

(05-12-2013 02:59:22)Linux napisał(a):  Caro94 dokumenty były moim głównym warunkiem przy zakupie. Numer ramy 88085392, silnika nie mogę obecnie sprawdzić, ale jak sprawdzę to dopiszę.
Miał być ciemny niebieski albo bordowy-wiśniowy, ale jak tak piszecie o tej zieleni, to może się przekonam Macie zdjęcia takiego koloru na ładnie zrobionym Ogarze (chrom etc.) ?

Blisko Mój ma 88085129. Bardzo możliwe że są z tego samego tygodnia. Jak będziesz miał problem z dobraniem lakieru, wal do mnie mam kod od swojego jak malowałem.

(05-12-2013 07:38:10)Boszu napisał(a):  Tylko małe pytanie ode mnie... Czy te zielone były w metaliku czy połysk?? Oryginalnie??

Metalik, pod koniec produkcji bawili się kolorami i wyszło sporo w metalikach.

Post: #15

Mhm, a nie było brązowego podkładu?? Oryginalnie?? Bo w sumie, jest to możliwe że ten Metalik to oryginalny kolor był! Bo pod spodem był tylko brązowy i potem jak pamiętam, to goły metal... A lakier starty był w niektórych miejscach do tego brązowego koloru.