Post: #1

Witam, dziś o godzinie 18.45 (patrzyłem na zegarek) Stałem się szczęśliwym posiadaczem roweru WIGRY 3.
Otóż moja ciocia posiada wigrasa od nowości

ale nie chce go sprzedać, więc poszukałem inne wigry.
Rowerek odkupiłem od kolegi taty, za 30 zł, plus 3 rafki z ośkami.
Wigraczek pochodzi chyba z 1987 roku jeżeli dobrze pamiętam.
Był u tego pana od nowości, jednak jego syn (mój kolega) jak był mały to go przemalował, a kilka tygodni temu kupił spraya czarnego i wypróbował go na rowerze, dlatego jest taki "opyćkany".
Dla mnie nie miał znaczenia lakier, ponieważ trudno dostać wigry w moich terenach, a w szczególności kompletne jak ten egzemplarz.
Dla mnie najbardziej liczyło się, żeby rama nie była nigdzie spawana i nie była pokrzywiona, także rowerek bez skaz
Dostałem do niego nowiutką dętkę, którą w poniedziałek założę i być może że będę nim jeździł!
Plany?
Chcę go pomalować i to jeszcze w październiku, kolorek w oryginale był jak w kadecie, także zostało mi lakieru z kadeta i poleci też na rowerek.

Może i to dla niektórych jest ruina, ale bardzo chciałem mieć składaka, a w szczególności Wigry. Będę się starał przywrócić go do stanu bdb.

A teraz zdjęcie:

Post: #2

O fuj, przez takie akcje nie lubię dzieciaków.
Maluj jeszcze we wrześniu

Post: #3

Michał będzie, jak zrobimy z tatą kompresor, ale spawarka na nowym mieszkaniu jest także będzie malowanko!
Będzie jak w kadecie czyli...
zdzieranie "do gołej blachy" za pomocą kwasu,
Nałożenie podkładku antykorozyjnego
nałożenie może 2-3 warstwy lakieru i pomalowany!

Jedyną przeszkodą jest to, że nie mamy kompresora, a tato pożyczył z pracy a już tam nie pracuje

Post: #4

Ważne ze kompletny i tak jak mówiłeś nigdzie nie spawany ani krzywy
Czekam aż go pomalujesz i na efekt końcowy

Post: #5

Ale truchło!
No... ciekawi mnie efekt końcowy. Z "kadetowskim" lakierem na pewno będzie się prezentował o wiele lepiej. k:
A co z naklejkami? Dobrabiasz, kupujesz, czy dajesz sobie spokój?
Według mnie składaki bez nich wyglądają "łyso".

Post: #6

Bartek będę zamawiał zestaw naklejek za 40 zł
http://motonaklejki.pl/naklejki/3/0/63/

Może i wygląda tak jak wygląda ale jest to sprawa lakieru.

Wigry leży troszkę rozebrane, został mi bagażnik, widełki przód, oraz kierownica. Zastanawiam się czy nie kupić spraya za 11 zł z RAL 6018 ale chyba powstrzymam się, bo kompresorem jest o wiele lepszy efekt i nie muszę się pakować w niepotrzebne wydatki
Jak dobrze pójdzie to może w sobotę będzie gotowy do malowania, ale problem w tym, że nie mam kompresora

Podkład i lakier został z kadeta jak napisałem, także nie ponoszę żadnych wydatków na malowanie. Opona z tyłu to wymiany, ale pojadę do babci i wezmę z flaminga, bo chyba jest oponka 20. Za rowerek dałem 30 zł, a szacuję że za całość powinienem wydać może 100-120 zł
Ale nie planuję bo zawsze więcej wychodzi
(Koszt razem z naklejkami)

Post: #7

Trochę skundlony, ale da się przeżyć będziesz polerował błotniki?

Post: #8

Piękny Wigrysław, powodzenia w remoncie

Post: #9

Dawid ja nie wiem czy taki piękny

Patryk, najpierw muszę poprostować
A wysłałbyś swój tajny przepis na piękne błotniki na pw, lub fejsa??
na wakacje 2014 przyjadę do babci to swojego wigrasa wezmę i pojeździmy

Post: #10

No szału nie robi Rób go jak najszybciej Powodzenia i czekam na zdjęcia i efekty z prac

Post: #11

He, he nie gorszy niż mój Karat,
z pewnością uratowałeś go przed kasacją!

Post: #12

no chyba tak! Leży prawie porozbierany, bo został mi tylko bagażnik bo zardzewiała śruba i ciężko strasznie odkręcić i przednie widełki i cały ten korpus z pedałami czy jak to się nazywa

I miłe zaskoczenie . Dziś po dokładnym przemyciu numeru ramy, okazało się że wigry jest z 1981 roku

Post: #13

Panowie Wigry leży w częściach!

Teraz nie wiem czy czekać na kompresor czy kupić spraya RAL 6018 za 11 zł? Ten spray jest duży . Doradźcie mi. Malować sprayem czy lakierem z kadeta??

Post: #14

Ja bym poczekał na kompresor i malował lakierem Kadeta

Post: #15

Jedna puszka sprayu Ci nie starczy.