Post: #1

Tak mnie naszło na pytanie, jak wygląda w Waszych stronach populacja Komarów i innych Rometów czy Jawek? Chodzi mi o pojazdy użytkowane na co dzień - do wożenia tyłka Dużo tego jeszcze się turla?

U mnie w mieście królują kible, ale jest kilka rewelacyjnych Simsonów. Do niedawna widywałem styraną życiem Jawkę Mustang z krzykliwym właścicielem ale jakoś zaginęła Co do produktów spod znaku Pegaza - rzadko, rzadko, mało. Chociaż... nie tak dawno widziałem jakąś laskę na stuningowanym Ogarze A 2 lata temu, stojąc kiblem pod przejazdem udało mi się uchwycić taki oto egzemplarz. Wiem że dalej jeździ, bo nie dalej jak 2 miesiące nazad go widziałem jak pyrkał przez miasto (a poza tym baza UFG pokazuje iż na ten numer jest kontynuowane OC). W sumie ciekawostka, bo tak naprawdę on wyszedł z fabryki jako 2320 - z tamtego okresu pozostały tylko koła





Zagadka dla was: Co to jest?



A niedawno u dziewczyny na wsi przy drodze spotkałem coś, co zwaliło mnie z nóg:





Niestety tabliczka znamionowa była pokryta grubą warstwą farby, a na dokładne oględziny nie było czasu więc nie wiem czy to oryginalny Sport.

Post: #2

Sport wygląda na oryginalnego. Po za kierownicą, co było częstą zmianą ze względu na wygodę.

Temat już jest podobny do Twojego. Wrzucamy tam zdjęcia napotkanych przez siebie motorków z okolicy.

Post: #3

U mnie w okolicy to przeważnie same kible i simsony. Chociaż widziałem kilka razy ogara 200 i pegaza i wsk w strasznym stanie ale się turlała na kołach.

Post: #4

U mnie trochę jeździ Rometów,Simsonów,WSK itp.
ale jednak królują sk*tery

Post: #5

pod trzema blokami w mieście niedaleko mnie stoją simsony, pod jednym schwalbe. Romety wiem gdzie w Sanoku znaleźć, ale rzadko widuje się je na mieście.

Post: #6

W Puławach widzę czasem Bartka na Ogarze, i ogólnie rzuciły mi się w oczy jeszcze ze trzy Ogary 200. Simsonów też kilka jest.
Na "trasie" w przeciągu paru dni dwa razy minąłem dziadka jakiegoś na niebieskim komarku.
Na wsi gdzie mieszka babcia(i tam właśnie trzymam Rometa) widziałem dwie czy trzy 205, w tym na jednej siedziała dziewczyna. Wyprzedziłem, uśmiechnąłem się, pojechałem.

Fot żadnych nie mam, bonie czyham z aparatem 24h/d.

Post: #7

U mnie gościu jeździ Ogarem 205 na targ po kartofle, a ostatnio u mechanika stał 205 w naprawie. W mieście ogólnie mało, ale na peryferiach Rybnika jeździ pełno pojazdów z epoki.
A tak to kominiarze mają na stanie: Ogara 200, Komara i Kadeta

Post: #8

U mnie w wiosce tylko dwa romety jeżdzą

Post: #9

U mnie w okolicy nie ma praktycznie żadnych Rometów i Jawek. Wszyscy posprzedawali/zezłomowali i przesiedli się na inne maszyny. Jeździ sporo współczesnych motorowerów Rometa, Bartona, Junaka, Zippa. W okolicy 5 km zabytkiem turlam się ja i 2 chłopaków na S51 .

Post: #10

Niedaleko mnie pod jednym blokiem stoi pięknie odrestaurowana Jawa 50, a tak to czasami widzę jawkę pancerkę jak jeden koleś jeździ nią do sklepu 200m po piwo (niestety nie chce sprzedać :/), jak jeszcze chodziłęm do gimnazjum i siedziałem na przerwach przed szkołą to widziałem czasami komara. Ostatnio jeszcze ogara 200 i wczoraj 205. I często widzę mojego chrzestnego na m-72 i jeszcze kilka razy w tygodniu widuje kilku kolesi na jakiś crossach co po lesie szaleją

P.S. I widzę jeszcze często simsony, no i rzadko ale przejadą kible.

Post: #11

U mnie wsumie tego tez duzo nie ma, no czasem w okresie letnim trafi sie jakiś ogar czy coś. iedawno na benzynowni stał pomaranczowy ogar 200 to odrazu zajechałem obok niego. To wyszedł dziadek i sie pytał czy mi sie podoba i chwilke pogadalismy. Kiedys w Jasionowie widziałem jak jechał jakis koles tez 200 bez kasku. Ostatnio jak wracałem z Sanoka, to mijałem się z niebieskim ogarem 200, oczywiście było LwG . Raz też jechała jawka pancerka , kiedys jeszcze z 2 lata temu jak jeszcze nie miałem rometów to od czasu do czasu widziałem taką brązową 200, raz tez gościa komarkiem z plecakiem , pewnie do roboty śmigał . Wsumie to najwięcej jeżdże ja i kolega na jawce. Często nas ktoś zaczepi

Post: #12

U mnie nieraz jak stoję na przystanku to przejeżdża czerwony komar, silnik kwadraciak z napisem rejestracyjnym "WRA". Kolega ma motorynkę pony, ogar 200 się przewinie, u nas 3 osoby miały ogary 205 to zatarli i się skończyło, ja miałem przez 5 miesięcy komara, sprzedałem(żałuję bardzo ale coś z papierami trzeba kupić), pozatym widuję nieraz na rybach w czasie wakacji motorower Romet Polo z podparciem i kierownicą dziwną na styl choppera

Post: #13

U mnie we wsi każdy jeździ na rometach. Naprawde. Są też shl, wsk, jawki i 2 simsony

Post: #14

Ja widuję gości na komarze,motorynce,simsonach,MZ,WSK,Jawach ale to rzadko noi w okolicy kumpel ma Junaka SFM na komarze gościu często jeździ do sklepu a koleś na 205 już starszy służy mu np. pojechać w pole czy na piwko Na motorynce jeździ taki dupek ze ND który przyjeżdża na wakacje,wielu kumpli i znajomych ma Simsony.M-zety i Wsk 125 i 175.

Post: #15

(12-07-2013 21:16:29)Romeciarz351 napisał(a):  U mnie nieraz jak stoję na przystanku to przejeżdża czerwony komar, silnik kwadraciak z napisem rejestracyjnym "WRA". Kolega ma motorynkę pony, ogar 200 się przewinie, u nas 3 osoby miały ogary 205 to zatarli i się skończyło, ja miałem przez 5 miesięcy komara, sprzedałem(żałuję bardzo ale coś z papierami trzeba kupić), pozatym widuję nieraz na rybach w czasie wakacji motorower Romet Polo z podparciem i kierownicą dziwną na styl choppera

Polo właśnie takie miały kierownice jak w chopperach