Post: #1

Siema

Po przywróceniu iskry przyszedł czas na kolejne komplikacje. Teraz sprawa ma się tak:

Ogar odpala na pycha dość szybko (tak jak dawniej), ale gdy jadę i np. nacisnę sprzęgło i puszczę gaz, to silnik "pałuje się" tzn. daje sobie gazu, mimo że rolgaz odbija prawidłowo i przepustnica w gaźniku też opada na sam dół. Po ok. dwóch-trzech sekundach takiego "pałowania" po prostu gaśnie mi na sprzęgle. Przez to nie da się jeździć, bo gdy muszę przyhamować to on gazuje i gaśnie :/

Co to może być? Dodam jeszcze, że sprzęgło mam dobrze ustawione, bo ładnie łapie. Zapłon jest ustawiony "tak sobie" tzn. Przy wymianie platynek sprawdziłem jak to wygląda i tłok był prawie że w GMP (tak na oko) a platynki akurat wtedy się rozwierały i przerwa była dobra. To możliwe że przez za późny/za wczesny zapłon dzieją się takie rzeczy?

Gaźnik raczej w porządku, bo nic przy nim nie majstrowałem (poza ustawieniem linki żeby przepustnica opadała do końca) a wczesniej (jeszcze na starych platynach) nie było takich problemów. No co prawda po zgaszeniu i zamknięciu kranika, z takiego otworku w gaźniku (zaraz przy króćcu) cieknie benzyna przez chwilę, jakby było jej za dużo, ale to raczej normalne w chińskim Jikovie...

Jakieś rady?

Post: #2

Możliwe że łapie lewe powietrze.
Wyreguluj gaźnik,ustaw iglicę,popróbuj z zapłonem.

Post: #3

Lewe powietrze albo za dużo powietrza.

Post: #4

Lewe powietrze powiadasz? Też mam takie podejrzenia, bo szpilki od króćca są do d* i przez to nie da się tego dokręcić do oporu, ale jak się przyglądałem z bliska to nie widać, żeby miało gdzie powietrze wpadać. Ale postaram się to sprawdzić. Podczas jazdy zatkam otwór na filtr i jak go nie zdusi to znaczy że łapie lewe powietrze na połączeniu króciec>cylinder.

Co regulować w gaźniku? Obroty? One były ustawione wcześniej i jak pisałem dobrze jeździł.
a iglicę mam bodaj na środkowym rowku, więc jak mam ją dać?

Chociaż zanim zabiorę się za gaźnik to sprawdzę lewe powietrze i zapłon.

Post: #5

A nie blokuje ci się czasem iglica? Weź zobacz :>

Post: #6

Jak sprawdzałem na zgaszonym, czy przepustnica dobrze opada to nie było problemów. Ładnie odbijało i w ogóle. Obstawiam ten nieszczęsny króciec którym pewnie dostaje się lewe powietrze.

Post: #7

Blaszka na iglicy dobrze trzyma? Nie przeskakuje samo z rowka na rowek?

Post: #8

Szczerze to nie sprawdzałem, ale tak jak pisałem nic tam nie majstrowałem więc wątpię żeby się tak nagle samo zepsuło. Mogę to sprawdzić, ale najpierw uszczelnię połączenie króciec>cylinder bo wydaje mi się, że to jest problemem.

Post: #9

To się psuje samo częściej niż cokolwiek w tym silniku A co do połączenia kruciec-cylinder, zrób nowe szpilki.

Post: #10

Zrób? Tzn jak? Nie idzie ich gdzieś dokupić?

(21-04-2013 16:34:23)Tomasso94 napisał(a):  To się psuje samo częściej niż cokolwiek w tym silniku

Zapłon częściej nawala

Post: #11

Chyba u Ciebie, bo w większości takich przypadków jest głupia blaszka na iglicy

Co Ty chcesz dokupywać, toć to są zwykłe śrubki bez łepków

Post: #12

No szpilki chce kupić Wiem, że to śruby bez łepków ale ja nawet takich śrubek chyba nie mam. Mam całe pudło śrubek, ale akurat takich to ciężko znaleźć :/ poza tym nie mam czym łepków potem przyciąć

Post: #13

stary, za szpilke zapłacisz 2,50 jak nie więcej, a za dwie śrubki 20 groszy. Jak wiesz gdzie jest motozbyt, to obok jest sklep metalowy, chyba tam masz najblizej. A co do ucinania to nie wierzę żeby ktoś z twoich znajomych nie miał głupiej metalówki W sumie to kilkanaście śrub i brzeszczot wyjdzie taniej niż dwie szpilki

Post: #14

(21-04-2013 18:02:56)Tomasso94 napisał(a):  stary, za szpilke zapłacisz 2,50 jak nie więcej, a za dwie śrubki 20 groszy. Jak wiesz gdzie jest motozbyt, to obok jest sklep metalowy, chyba tam masz najblizej. A co do ucinania to nie wierzę żeby ktoś z twoich znajomych nie miał głupiej metalówki W sumie to kilkanaście śrub i brzeszczot wyjdzie taniej niż dwie szpilki

Wiem gdzie jest motozbyt, bo tam kupuje części. Poza tym mieszkam 3 ulice dalej A tobie pewno chodzi o Hurtostal na Sienkiewicza.

I wierz lub nie, ale nikt ze znajomych nie ma metalówki Ale popytam jeszcze gdzieś to może coś wykombinuje.

Post: #15

Kolejny temat do zamknięcia

Winna była nieszczelność na połączeniu Króciec>Cylinder Wymiana szpilek i dokręcenie całości całkowicie rozwiązała problem