Jawka burnout
|
Autor |
Wiadomość |
riley2pl
Spec od układu paliwowego

Liczba postów: 399
Imię: Ernest
Skąd: Kożuchów
Pojazd: Inny
|
Jawka burnout
Witam
Po nie grzebaniu przy motorze przez 5000km wszystko dalo sie we wznaki.Nie chodził równo,był słaby,ledwo odpalal bo za 20 razem moze.Poświęciłem dzisiaj jawce pół dnia.Wyczyściłem gaźnik,na nowo wypolerowałem kanał dolotowy z paliwem,zdjąłem głowicę polerując główkę tłoka i komorę spalania w głowicy.Ustawiłem na nowo zapłon,wyczyściłem platynki,wypaliłem tłumik i uszczelniłem,wygotowałem mój turbo stożek,zmieniłem fajkę i przewód WN,wyczyściłem świecę,zrobiłem plan głowicy,wyczyściłem moje super rozwiercone dysze,wyczyściłem kranik i bak.Po tych zabiegach moto odpalił od 2 kopa.Pochodził na wolnych z 10 min by pasta na wydechu się zwarła,śnieg na dworze.Za dużo czyściłem zeby teraz ujeb.ć ją w śniegu i błocie a chciałem sprawdzić czy ma siłę.Spróbuje zjarać lacza mówie.Wbiłem 1 bieg i szok bo koło się kręciło na betonie prawie jak na lodzie,wbiłem 2 bieg też prawie bez oporu.Mówie nie no bez jaj ze na trójce zajaram.Wbiłem 3 bieg i sie okazało ze ma na tyle mocy ze bez jakiegokolwiek oleju i stopek jaram gume na 3 biegu.
http://www.youtube.com/watch?v=PVnzO0-f_dQ
Też tak macie?Szkoda opony więc nie cisnąłem długo
JEŚLI UDAŁO MI SIĘ W JAKIŚ SPOSÓB POMÓC KLIKNIJ ,,Pomógł"
|
|
16-03-2013 22:12:37 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|