Post: #241

Koła nie wyjmie ale przetnie to nożycami ukrytymi pod kurtką.

Post: #242

Tak chodzi to cudo

http://www.youtube.com/watch?v=xr9ru_vlgCI

Post: #243

(01-09-2012 10:06:11)Rudy102 napisał(a):  Koła nie wyjmie ale przetnie to nożycami ukrytymi pod kurtką.

mhm, nożycami ukrytymi pod kurtką.... hahahah ostanio u mnie w komarku miałem założone takie zabezbieczenie pod siedzeniem, zapięte, tam jeździło. No ale pech chciał że po którymś użyciu zgubiłem kluczyk, a że nie chciało mi się odkręcać siedzenia, bo kluczyka i tak pewnie bym nie znalazł postanowiłem to przeciąć. Uwierz mi. Nożyce... Sekator o ramionach długości 1m jedyne co to tą gumę przeciął. Męczyłem się potem dalej przecinakiem do drucików (podobny do kombinerek), ale nie dało rady. Ale ! Wpadłem na genialny pomysł. Komara blisko imadła, wąż w imadło, dłuto, młotek, 5 puknięć i po sprawie. Ale chyba nikt tego nie urypie pod blokiem. Także zabezpieczenie w miare bezpieczne, bo żeby się tego w miarę szybko i elegancko pozbyć, pasowało by z fleksem chodzić, co i tak jest głośne i niedobre rozwiązanie dla złodzieja.


No trochę się rozpisałem, ale mam nadzieje że Rudy temat ci wyczerpałem. Japa

Post: #244

To mało wiesz. Nieduże nożyce do blachy i splot leci na dwa razy Pewnie ciąłeś nożyczkami... Rudy ma racje.

Post: #245

(03-09-2012 23:11:01)komarinho napisał(a):  

(01-09-2012 10:06:11)Rudy102 napisał(a):  Koła nie wyjmie ale przetnie to nożycami ukrytymi pod kurtką.

mhm, nożycami ukrytymi pod kurtką.... hahahah ostanio u mnie w komarku miałem założone takie zabezbieczenie pod siedzeniem, zapięte, tam jeździło. No ale pech chciał że po którymś użyciu zgubiłem kluczyk, a że nie chciało mi się odkręcać siedzenia, bo kluczyka i tak pewnie bym nie znalazł postanowiłem to przeciąć. Uwierz mi. Nożyce... Sekator o ramionach długości 1m jedyne co to tą gumę przeciął. Męczyłem się potem dalej przecinakiem do drucików (podobny do kombinerek), ale nie dało rady. Ale ! Wpadłem na genialny pomysł. Komara blisko imadła, wąż w imadło, dłuto, młotek, 5 puknięć i po sprawie. Ale chyba nikt tego nie urypie pod blokiem. Także zabezpieczenie w miare bezpieczne, bo żeby się tego w miarę szybko i elegancko pozbyć, pasowało by z fleksem chodzić, co i tak jest głośne i niedobre rozwiązanie dla złodzieja.


No trochę się rozpisałem, ale mam nadzieje że Rudy temat ci wyczerpałem. Japa

Widocznie nigdy nie widziałeś prawdziwego złodzieja. Chłopcze. Oni potrafią wszystko tego ogara z tą blokadą by w 5 min zwineli. Najskuteczniejsza jest łańcuchowa i U-lock.

Post: #246

nie nożycami, tylko mówiłem, sekatorem dużym. Nie wiem nie wiem

Post: #247

duże nożyce do drutu te z długimi ramionami i po krzyku
o takimi właśnie ci utnie i nie będzie ogara

http://www.kontaktsa.pl/foto3/dedra/dedr..._front.jpg

Post: #248

Ma się dobrze
Foty z dnia 16.IX. 2012



W między czasie był mały wypadek ale to już ogarnięte i prawie nie widać Jedynie muszę coś z bakiem zrobić bo cieknie przy mocowaniu
A i dostałem kilka fotek od Maciek (dobrze Wam znany kumpel)

Post: #249

ten Maciek jest u nas na forum? dużo o nim słyszałem, ale nigdy nic konkretnego. Poczytałbym gdzie tym zółtym ogarkiem pocina. Da się gdzieś??

Post: #250

Nie ma go u nas na forum. Teraz zbytnio się nie da ponieważ był na takim jednym forum a teraz tam już się nie udziela.


TO mnie rozwaliło <hahaha>



Niestety będę musiał zdjąć ten bak i założyć inny W kolorze takim samym pomaluje ale niestety chyba bez naklejek będzie ;-(

Post: #251

spróbuj suszarką podgrzać i zdjąć stare naklejki i nakleisz na nowy

Post: #252

a czego chcesz ten bak zmieniać?

Post: #253

Bo cieknie, a po co innego miałbym zmieniać w dodatku jest troszkę zwichrowany.

Post: #254

Nie no naklejki to konieczność, spróbuj jak Leśnik polecił. Jak cieknie to spróbuj specjalnym kitem zakleić ją.

Post: #255

No i jest filmik

http://www.youtube.com/watch?v=JDHHWSrS-...re=youtube

Dodatkowo jesienna klimatyczna fotka


Liczę że do końca października pośmigam no chyba ze pogoda pozwoli to do połowy listopada ale to maax i robie zaprawki polerki itp. O koła nie muszę się na razie martwić bo zabezpieczyłem od środka ich podkładem, zostało wycentrować i nową oponkę na tył kupić. A no i na tygodniu przyjdą ładne manetki z klamkami i korpusami w db stanie + dławik nie rozwiercany. Przez zimę jeszcze pokupować liczniki elektroniczny + zwykły, kupić sakwy a stelaże to z wujkiem się pospawa Jak na razie nabite 2,5tyś km od wyjechania po malowaniu a jakieś a jakieś 2800 łącznie w tym sezonie albo i lepiej