Post: #1

Siemka chciałem wam zaprezentować mojego fiata malucha uratowałem od wywalenia na złom maluch należy do mojego ojca ,ale jezdziła nim moja babcia do pracy pewnego dnia w maluchu rozleciał się wahacz i babcia stwierdziła ze nie będzie go już robiła bo i tak zmienia auto .Gdy już babcia kupiła nowe autko od razu pojechałem do znajomego złomiarza po wahacz a ten zgodził wymienić się na ramę od ogara 205 .Tego dnia wysprzątałem garaż poukładałem klucze itd wiadomo warunki muszą być i następnego dnia z kumplem zaczęliśmy działać po 5 godz mordowania ze starymi i zardzewiałymi śrubami udało się maluszek już stał prosta nic mu nie dolegało poza rdzą ;( tego dnia miałem wolną chatę więc trochę poszaleliśmy po lasach i i po drodze test hamulców itd od tamtej pory dużo zmieniłem w moim cacuszku

-wymiana cylinderka hamulcowego z przodu bo praktycznie hamował na jedno koło
-czyszczenie gaznika,pompy wymiana filtra przewodów paliwowych
-wymiana starych fajek gdyż miały przebicie
-wymiana świec
-audio
-czyszczenie hamulców
- wymiana płynu hamulcowego,odpowietrzanie całego układu hamulcowego
narazie tyle planuje mały remont silnika na koniec wakacji lub zimą

teraz fotki z wypadu maluchem zakończyło się zle bo musiałem iść do domu po ciągnik xd ale jazda i przeżycia nie do zapomnienia
foty







mam nadzieje że się podobało z niektórych fot nie mogę ale innych nie miałem

Post: #2

super malczan
dbaj o niego bo tego jest coraz mniej
a tak po za tym to ładnie go zakopałeś
i jaki URSUS jest tam w tle ??

Post: #3

no w sumie to była moja wpadka chciałem się polem przejechać ciągnik to C-360

Post: #4

hehe ja sie przez pole malczanem jeszcze nie przebijałem c-360 czyli BABCIA w moich stronach

Post: #5

haha bez ciągnika to by stał do tej pory tam cały silnik siadł nie było szansy żeby wyjechać

Post: #6

Całą wieś trzeba wy zwołać i popchali by cie

Post: #7

Polem?

Na miejscu tego malucha wolał bym śmieć naturalną poprzez żyletki, niż zostać zakatowanym po polach. Ładnie trzeba wymęczyć ten samochód żeby tak się zakopać. Nie chcę wiedzieć co się działo wcześniej, bo aż żal autka.

Post: #8

Dokładnie. Tylko opóźniłeś kasacje tego Malucha, w końcu zakatujesz go w polu i skończy na złomie

Post: #9

No nie bd ukrywał bo mi również szkoda auta ; (
No ale jak widzicie teren piaszczysty to nie problem się zakopać

Post: #10

Uratuj go ! Nie bądź taki ! Malacz to nie terenówka, szkoda go w pole jaki by nie był !
To pamiątka rodzinna ! Dbaj o niego !

Post: #11

Panowie spokojnie nie mam zamiaru go wykończyć bo mi też go szkoda i to była jedyna taka akcja.
Jak bym chciał go katować to bym go w ogóle nie robił.

Post: #12

Kup sobie suzuki samuraja za 1000zł i będzie do katu na pole

Post: #13

Ładny Malczan ! Trochę go bierze ale koła się kręcą ! pOzDrO

Post: #14

Maluch spoko ale jak tam stał w piachu to było widać po jego ślepkach, że ma dosyć....

Post: #15

Wcale nie ma dosyć , przesadzacie panowie nie jestem taki pojeb*** żeby wykończyć silnik.......
Auto prędzej czy później i tak pójdzie do kasacji bo to sama rdza! Już się tego nie uratuje