Post: #1

Witam!
Mój ogar nie chodzi jak należy wymieniłem kondensator, cewkę zapłonową, przerywacz, świecę i kabel i pojeździłem z tydzień.Później Zaczął strzelać w gaźnik ustawiłem zapłon, ale kondensator się rozwalił dokładnie mocowanie kupiłem następny kondek i odpaliłem chodził przejechałem się kawałek mówię sobie chodzi za zakładam pokrywę i ogień nad jeziora odpaliłem zrobiłem z 400m silnik się rozgrzał i TRUP.Wykręciłem świecę iskra była ale na kopa nie odpalił pchałem z 20m to odezwał się na chwilę i dalej cisza. Dziś wymieniłem jeszcze klin i założyłem kolejną świecę odpalił z pierwszego chodził sobie na luzie przegazowałem trochę i zgasł i nie chce odpalić. Czyżby znowu kondensator się spier****ił ???? Dodam że jak zgaśnie i jak wykręcę świecę to jest mokra.

Post: #2

Hmm a może za dużo mixolu do paliwa ?

Post: #3

To wmontuj 2 kondensatory od malucha

Post: #4

Nie dymi przypadkiem nadmiernie z wydechu jak już odpalisz?

Post: #5

Mieszanka jest ok a od malacza kondensatora nie mam co najwyżej od wsk.

Post: #6

ile dolewasz oleju na 5 l. nafty ? Bo powinieneś mixolu 135 ml. a 2 t semisynthetic 125 ml. czyli buteleczkę po syropie prawoślazowym, ja tak robię, nawet dymka nie puści

Post: #7

Simeringi wymieniałeś może? Czy jesteś na 100% pewien że są one szczelne?

Post: #8

Ja daje 33ml oleju na litr Simeringów nie wymieniałem jak zimny to nawet ręką go idzie odpalić a jak się rozgrzeje to tak jak bym sam go gasił za pomocą stacyjki gaśnie. odłączyłem instalacje od świateł ale i tak guzik to dało.

Post: #9

Chętnie bym pomógł, lecz nie wiem co mu dolega, a może cewka przegrzewa świecę ?

Post: #10

Kurdę spuszczę jeszcze te paliwo co mi sąsiad oddał i wleje swoje i zobaczę. Może za mocna mieszankę zrobił i przepalić nie może;/ Ale odpalić odpala tylko że zdycha;/

Post: #11

Świece zmień może być tak jak się nagrzeje to pod ciśnieniem gubi iskre, może być cewka zapłonowa już trafiona(jeżeli masz Chinską) kup polską najlepiej.

Post: #12

Mam cewkę jutro założę jeszcze. Teraz praktycznie w ogóle nie chce odpalić. Świecę wkręciłem z 4-5 obrotów tak żeby była nieszczelność i odpalił po drugim kopie. Pochodził i zdechł. Dokręciłem na ful odpalił pochodził i zdechł wydaje mi się że iskrę pod ciśnieniem gubi ;/

Post: #13

Z chęcią bym pomógł lecz brakuje mi już pomysłów

Post: #14

Nie zalewa go jaki kolor świecy?

Post: #15

Może tłumik zatkany