Post: #1

Witam. Mam "okazję" kupić rometa ogara 205 z '89 roku.
Romet nie ma papierów, ale jest ciągłosć umów, więc problemów z rejestracja nie będzie.
Romek pali od kopa. Do wymiany pierścienie gdyż są zużyte. Kanapa trochę rozdarta, bak trochę wgnieciony, trochę rdzy na kierownicy, kołach i tłumiku, zerwana linka hamulca przedniego. Lakier już swoje przeżył, nie szpeci go bardzo, ale i tak będę zmieniał. Przy końcu tłumika jest jakaś niewidoczna dziórka, ale ucieka przez nią, więc trzeba będzie zaspawać.
Koleś chce 250zł, i dorzuca nowy kranik, opone, i około pół baku paliwa.
Żeby go kupić przemawia za mną to, że jest blisko i nie będzie problemu z transportem, to że ma papiery, żeby chodził idealnie nie trzeba dużo włożyć, ale chcę go zrobić tak żeby przyciągał uwagę. Próbowałem się targować, ale mówi że taniej nie zejdzie. Co wy myślicie ?

Post: #2

Jak nie ma papierów ale jest ciągłość umów?? Nie bardzo wiem co o tym myśleć opisz może to dokładniej. Ma jakiś kwit na niego czy kompletnie nic?

Post: #3

Ten gościu od którego kupuje jest 3 właścicielem.
1 właściciel starszy dziadek sprzedał młodemu ogara, ale nie spisywali umowy. Ten młody czyli 2 właściciel sprzedał gościowi od którego Ogara kupuję, ale też nie spisywali umowy.
Ten 3 właściciel ma kontakt ze starszym dziadkiem (mieszka niedaleko), i spisze najpierw z nim umowę, a potem zemną. Dziadek był pierwszym właścicielem i na niego Ogar był zarejestrowany (jest tablica, oc ale od 4 lat nie opłacone), ale dowód przepadł.

@EDIT
W schowku były 2 papiery. Jedno to OC, a drugie było z pieczątką jakiegoś urzędu ze wsi w której mieszkał (nie wiem co to za urząd gdyż pieczątka był do końca nie czytelna). Na tym papierze było napisane że to Ogar 205, był napisany numer silnika, numer ramy. Oby dwa papierki na tego dziadka czyli pierwszego właściciela.

Post: #4

No to dziadek musi się przejść do WK i będziesz miał papiery...

Post: #5

ale za tą kase się opłaca i jeszcze jak by papiery załatwił

Post: #6

Nie wystarczy ciągłość umów ?
Nie wiem czy był wyrejestrowany czy nie...
Nie widzi mi się troche ciągania dziadka do WK
@edit
Byłem w czwartek w WK, i wytłumaczyłem jak się sprawa ma, i pani powiedziała że poprostu trzeba odtworzyć umowę.

@edit2
W umowie KS jest punkt:
"2. Sprzedający wraz z motocyklem wydał kupującemu następujące, dotyczące go dokumenty:
- dowód rejestracyjny,
- polisę ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej
- kartę pojazdu
"

W takim razie jak nie ma tych dokumentów, to mam to skreślić czy jak ?

@edit3

Ewentualnie mógłbym z dziadkiem podpisać jakieś upoważnienie do wydania dokumentów ?
Najbliższy WK jest 25km od miejsca jego zamieszkania, i szczerze mówiąc trochę mi to nie na rękę.

Post: #7

Nie musi iść do WK załatwiać, wystarczy, że do umów dorzuci Ci dziadek podpisane oświadczenie że DR zaginął i po sprawie. WK zarejestruje bez problemu. Moim zdaniem cena dobra jak za motorek z papierkami ! same papierki po 200zł chodzą

I tak - jak nie ma tych dokumentów to nie wymieniasz ich w umowie ! Brak DR jak pisałem - oświadczenie.
Skoro OC było płacone i tablica jest to wątpię żeby był wyrejestrowany, ale to jak zadzwonisz do swojego WK i podasz NR REJ to Ci powiedzą od razu.

Post: #8

No wiem tyle, że nawet jak nie uda mi się go zarejestrować w co wątpie, to za 250zł w miare dobrym stanie i tak go wezmę.

Takie oświadczenie ?
http://www.ostroleka.pl/urzad/dokumenty/...283%29.pdf

Ostatnie opłacenie OC było pod koniec 2008 roku.

Post: #9

Może być takie, tylko zmienić dane na stan faktyczny.

Zobowiązałeś się do zapłaty zaległego OC ? Zadzwoń do ubezpieczalni z której masz kwitek i zapytaj się na infolinii.

Post: #10

Nie no nie mam zamiaru płacić zaległych 4 lat...
Gdzieś przeczytałem, że na mnie będą naliczane od dnia w którym będzie zarejestrowany na mnie.
Jakie formalności załatwić u właścicieli ?
Umowę K/S z dziadkiem i tym drugim właścicielem, oświadczenie o utracie dowodu i to wsio ?
Jutro jadę, więc proszę o szybkie odpowiedzi ; D

Post: #11

Oświadczenie o utracie dowodu podpisuje ten dziadek, a nie obecny właściciel.
Tak myślę, że to wszystko będzie.