Ocena wątku:
- 6 głosów - 2.5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Rozrusznik do OGARa 205
|
Autor |
Wiadomość |
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
06-03-2011 18:42:36 |
|
|
ABE
Nowy
Liczba postów: 4
Imię:
Skąd: Kołobrzeg
Pojazd:
|
RE: Rozrusznik do OGARa 205
Fajny pomysł, niestety jak to z takimi pomysłami bywa jest kilka problemów. Po pierwsze gdzie chcesz go zamontować? To nie jest bez znaczenia, bo rozrusznik ma swoje wymiary i kierunek obrotu. Nie baw się w silniczki od wycieraczek, bo szkoda twojego czasu. Nie baw się w rozruszniki z aut bo wcale takie małe to nie są. Dodatkowo zasada ich działania od strony mechanicznej strasznie komplikuje cały układ. Przecież są rozruszniki od skuterów, małych motorów - są małe, mają mały pobór mocy i zaprojektowane specjalnie do tego celu. Do tego trzeba dobrać tak przełożenie, aby silnik osiągną minimalną prędkość rozruchową, bo nie jest tak, że wstawisz sobie silnik od wiertarki i rozkręcisz silnik ogara do prędkości światła.
Jest jeszcze tyle tego do sprawdzenia, gdzie co połączyć, ładowanie aku, pojemność aku, pobór mocy, instalacja, samo zamocowanie rozrusznika itd, że ja bym sobie dał spokój. Już prościej jest zrobić silnik, który podłączysz do tylnego koła, rozpędzisz rometa i wystartujesz ze sprzęgła. Za dużo roboty, namęczysz się i pewnie i tak zaraz coś się popsuje. Jak chcesz coś dla fazy to sobie zrób bieg wsteczny.
|
|
07-03-2011 01:35:31 |
|
|
Mikołaj
Dziecko słoneczka :D
Liczba postów: 1,592
Imię: Mikołaj
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Rozrusznik do OGARa 205
(07-03-2011 01:35:31)ABE napisał(a): Fajny pomysł, niestety jak to z takimi pomysłami bywa jest kilka problemów. Po pierwsze gdzie chcesz go zamontować? To nie jest bez znaczenia, bo rozrusznik ma swoje wymiary i kierunek obrotu. Nie baw się w silniczki od wycieraczek, bo szkoda twojego czasu. Nie baw się w rozruszniki z aut bo wcale takie małe to nie są. Dodatkowo zasada ich działania od strony mechanicznej strasznie komplikuje cały układ. Przecież są rozruszniki od skuterów, małych motorów - są małe, mają mały pobór mocy i zaprojektowane specjalnie do tego celu. Do tego trzeba dobrać tak przełożenie, aby silnik osiągną minimalną prędkość rozruchową, bo nie jest tak, że wstawisz sobie silnik od wiertarki i rozkręcisz silnik ogara do prędkości światła.
Jest jeszcze tyle tego do sprawdzenia, gdzie co połączyć, ładowanie aku, pojemność aku, pobór mocy, instalacja, samo zamocowanie rozrusznika itd, że ja bym sobie dał spokój. Już prościej jest zrobić silnik, który podłączysz do tylnego koła, rozpędzisz rometa i wystartujesz ze sprzęgła. Za dużo roboty, namęczysz się i pewnie i tak zaraz coś się popsuje. Jak chcesz coś dla fazy to sobie zrób bieg wsteczny.
wiesz dlaczego sie nie nadaje rozrusznik od skutera?
bo po pierwsze jest znacznie drozszy, po drugie czesci sa drogie, po trzebie szybko sie psuja, po czwarte robocizna takiego czegos jest droga bo nikt sie tego nie chce podjac (wiem bo juz takie gowno naprawialem)
i moge tak wymieniac i wymienia
a od samochodu jeszcze bys sie zdziwil jaki maly moze byc rozrusznik
OGAR 200 NA MOJEMOTO.PL
MOTORYNKA NA MOJEMOTO.PL
|
|
07-03-2011 21:50:26 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|