Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności
|
Autor |
Wiadomość |
wigryman
Nowy
Liczba postów: 111
Imię: elvis
Skąd: legnica
Pojazd: Inny
|
RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności
Rama i pozostałe elementy wyschnięte.
Udało mi się wypolerować dwie oryginalne chromowane obręcze na 36 otworów. Jedna stan idealny, druga powiedzmy na 4 minus, bo posiada kilka przebarwień których nie dałem rady usunąć. Tą idealną zakładam na tył. Na przód pójdzie ta z lekkimi przebarwieniami. Jak uda się pozyskać jakąś w bardzo dobrym stanie, to wtedy szybko podmienię całe koło. Pozostałe dwie które posiadam nie są dla mnie satysfakcjonujące i docelowo pójdą pod kolor, bo za chromowanie zawołali mi 400 złotych za sztukę. Toż ja cały rower kupiłem za ułamek tej ceny. Jeszcze popytam w innych miejscach. Jak skończą w jakimś kolorze, to trafią do drugiego Karata.
Przesyłka ze szprychami odebrana, oryginalne mosiężne nyple już wypolerowane. Można zaplatać koła. Kolejny prototyp siodełka obszyty. Tym razem to chyba już wersja finałowa. Kolor siodełka niebiesko-kremowy i takie docelowo trafi na rower. Dobrze pasuje do błękitu ramy. No i oryginalny ciemnoniebieski napis Karat w odcieniu siodełka do kompletu.
Już za chwileczkę, już za momencik...
|
|
18-07-2024 22:37:49 |
|
|
wigryman
Nowy
Liczba postów: 111
Imię: elvis
Skąd: legnica
Pojazd: Inny
|
RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności
Karat już na etapie finalnym.
Dzisiaj kończyłem zaplatanie kół i ich centrowanie. Oczywiście nie obyło się bez nerwów, bo dopiero po złożeniu mam pewność co do długości szprych. Prawie zaplecione koła musiałem rozebrać i zapleść jeszcze raz. Z racji oplotu na 36 szprych, ich długość nieznacznie odbiega od oplotu Wigry czy Czajki. Musiałem dopasować odpowiednie szprychy ucząc się na własnych błędach. Ostatecznie już wiem że na przód 192mm, na tył 186mm.
Pozostało prysnąć napisy i poskładać do kupy resztę podzespołów. Brakuje mi jednej oryginalnej dźwigni siodełka/kierownicy. Może ktoś ma odsprzedać? Nie chcę wstawiać dwóch różnych.
Także dzisiaj poskładałem do kupy trzeci już prototyp siodełka. Tym razem pod kolor ramy. Niestety cieńszy filc nie spełnił moich oczekiwań co do obszywania. Po pierwsze i tak musiałem obszyć ręcznie bo moja maszyna głupieje przy tych grubościach, a po drugie siodełko niefajnie się pomarszczyło. Wrócę więc do filcu 10mm. Szablon na szczęście już dopracowany, nie muszę nic zmieniać. Pozostaje wykonać kolejne obszycie siodełka. Mam nadzieję, że tym razem będzie już tip top
.
|
|
21-07-2024 21:08:24 |
|
|
wigryman
Nowy
Liczba postów: 111
Imię: elvis
Skąd: legnica
Pojazd: Inny
|
RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności
Po powrocie z krótkiego urlopu napis Karat pryśnięty. Jutro ma być słonecznie więc po południu finałowa sesja zdjęciowa.
A na urlopie w Dreźnie odwiedzone m.in. muzeum motoryzacji. I kilka ciekawostek.
Wojskowy składak z 1941. Przeszli z koni na rowery bo nie rżały w nieodpowiednim momencie, nie trzeba było ich karmić i poić, a rany postrzałowe łatwo się usuwało. Składany w dwóch miejscach bo to jeszcze inne ramy były.
Rower z przełożeniem napędu w formie koła zębatego zamiast łańcucha.
Rower na sprężynach zamiast gumowych opon i dętek.
Motocykl na plecionych linach zamiast opon.
I NRD-owska Mifa jako wkładka bagażnika Wartburga.
|
|
05-08-2024 22:44:14 |
|
|
wigryman
Nowy
Liczba postów: 111
Imię: elvis
Skąd: legnica
Pojazd: Inny
|
RE: Karat 1970 - szczegółowy opis przywracania świetności
|
|
06-08-2024 21:19:21 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|