Ocena wątku:
- 1 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Komar po szlifie na dotarciu i problemy
|
Autor |
Wiadomość |
jurecky
Nowy
Liczba postów: 64
Imię: Jerzy
Skąd: Lubartów
Pojazd: Romet Komar
|
Komar po szlifie na dotarciu i problemy
Witam Wszystkich
Stałem się "szczęśliwym posiadaczem" Komarka 2350 z 1975 r.
Po szlifie cylindra i nowym tłoku i pierścieniach (38,50 mm) zrobiłem mieszankę 1:20.
Gaźnik nowy z gmoto. Niby wyregulowałem ale....
1. iglica w gaźniku ma 4 rowki, licząc od dołu 1, 2, 3, 4, mam ustawione na 2 od dołu, pyt: czy nie powinienem ustawić na pierwszym od dołu (po szlifie)?
Na tym ustawieniu komarek jeździ wiadomo do 30 km/h bez przyśpieszeń gwałtownych ale jak by miał bardzo mało siły mimo, że kompresja duża ciężko się kopie.
pyt: czy to norma tak po szlifie, że tak zamula. Nie wkręca się ładnie na obroty a jak wrzucę 2 bieg to szarpie. Mało ma siły - czy to kwestia regulacji gaźnika? Nie ma płynności jak by nie reagował natychmiast na gaz.
2. teraz zaczął gasnąć, odpalam go chwilę pochodzi jadę i nagle gaśnie i koniec nie zapalisz go za nic. Iskra w tym czasie jest świeca czarna mokra, zapłon jest dobrze bo nikt go nie zmieniał wcześniej jeździł. Gaźnik przemyty i przedmuchane iglice i jest ok. Zapalam jadę trochę nagle gaśnie i koniec palenia. Odkręcam świecę patrzę iskra jest świeca mokra? Co się dzieje?
3. Nowy przełącznik włącznik, wszystko styka nie ma problemów. Dlaczego potrafi tak nagle zgasnąć? z czego może wynikać taki problem? sprawdziłem połączenie silnika z masą i ramą jest ok.
Chłopaki jak się informatyk bierze za komara to.......długa droga przed nami. Prośba o pomoc.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-11-2023 16:49:42 przez jurecky.)
|
|
01-11-2023 16:47:07 |
|
1 osoba postawiła piwo jurecky za ten post:1 osoba postawiła piwo jurecky za ten post.
Debesta (11-01-2023)
|
jurecky
Nowy
Liczba postów: 64
Imię: Jerzy
Skąd: Lubartów
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy
(01-11-2023 17:53:34)Norweski Zomowiec napisał(a): Tą dwójkę wrzucasz w czasie jazdy?
Ruszasz z jedynki czy z dwójki?
Normalnie z jedynki ruszam i jakoś tam jedzie nawet ok potem rzucam 2 bieg i tylko szarpanie i gaśnie.
(01-11-2023 19:30:45)Debesta napisał(a): Ustaw Pan zapłon to pierwsze primo. Jak jesteś pewien że zapłon ok, to regulacja gaźnika. Zmieniasz położenie iglicy i jeździsz, dowiadując się czy jest lepiej czy gorzej, aż do skutku. Nie wiem czy mi się chce pisać o tym że musisz być pewien że wszystko jest szczelne, czy korba nie krzywa, czy tłok nie puchnie i czy w ogóle odpowiedni tłok zamontowałem. Wszystko jest na forum, opcja szukaj. No chyba że komuś się chce się strzępić ryja.
Zapłon jest dobrze ustawiony - wcześniej jeździł. Sprawdziłem też go patrząc w którym momencie rozchodzą się styki i jest ciut przez maksymalnym położeniem tłoka dosłownie 0.5 cm obrotu koła magnetycznego. Szczelne bo kompresja jest duża. Ciężko kopnąć. Szlif był robiony pod tłok. Więc tutaj jest ok.
(01-11-2023 19:01:58)romek napisał(a): To może być wszystko, iglice się ustawia doświadczalnie. Jeden będzie dobrze chodził na górnym inny na dolnym ustawieniu. I generalnie tu bym się doszukiwał źródła problemów. Plus porzadne przejrzenie zapłonu, poczytaj https://chlopcyrometowcy.pl/showthread.p...pid=586149
Ale na początek daj ta iglice oczko wyżej, jak nie to dwa, plus możesz spróbować pokręcić ta złota śrubka z boku gaźnika i patrzeć jak reaguje na gaz
Mega opis, bardzo dziękuję, przyda się.
(01-11-2023 19:01:58)romek napisał(a): To może być wszystko, iglice się ustawia doświadczalnie. Jeden będzie dobrze chodził na górnym inny na dolnym ustawieniu. I generalnie tu bym się doszukiwał źródła problemów. Plus porzadne przejrzenie zapłonu, poczytaj https://chlopcyrometowcy.pl/showthread.p...pid=586149
Ale na początek daj ta iglice oczko wyżej, jak nie to dwa, plus możesz spróbować pokręcić ta złota śrubka z boku gaźnika i patrzeć jak reaguje na gaz
Dzięki za zainteresowanie tak zrobię.
Gaźnik płukałem, dysze przedmuchałem (byłą zatkana jedna z nich - mimo, że filtr jest na przewodzie paliwowym), dolot paliwa jest świeca mokra, iskra jest. Zapalam chwile chodzi i nagle gaśnie, czas chodzenia nie jest równy czasem dłużej czasem krócej. Zacznę od wymiany świecy na zupełnie nową. Może to świeca rozgrzeje się i dostaje przebicia. Oczywiście napiszę. Co do zapłonu to jestem pewien, że jest dobrze. Mogę oczywiście trochę przyśpieszyć go lub opóźnić do testu.
Panowie a ta mieszanka taka jak do docierania z dużą ilością oleju może to ona sprawia, że ten sprzęt nie ma aż takiej siły na docieraniu? Może zbyt dużo od niego wymagam?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-11-2023 20:53:50 przez jurecky.)
|
|
01-11-2023 20:40:45 |
|
|
wazniak96
Smerf Mechanizator
Liczba postów: 643
Imię: Dawid
Skąd: Lębork
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy
Wystarczy zwykła kryngielitowa między gaźnik a cylinder. Ma być po prostu szczelnie.
To dorzucę swoje 5gr choć wszystko już raczej napisano.
1. Sprawdź to ustawienie zapłonu jak należy, a nie na oko. Zmieniałeś tłok, kij wie czy nie zamiennik i czy nie ma innej odległości denka tłoka od osi sworznia tłoka.
Najpierw zmerz ile mm wejdzie Ci głębokościomierza z sufmiarki gdy tłok w GMP (górny martwy punkt), nastepnie cofnij magneto do momentu gdy zamkną się platyny wsadzając pomiędzy nie paragon złożony na dwa, nastepnie trzymaj naprężony ten paragon i kręć magnetem dopóki platyny nie zaczną puszczać paragonu - wtedy zmierz znowu ile głębokościomierza wejdzie. Różnica pomiędzy pomiarami ma być 3mm. Nie jest to najlepsza metoda na ustawienie zapłonu ale skuteczna.
2. Kompresji się nie stwierdza na podstawie tego jak ciężko chodzi kopka tylko na podstawie pomiarów manometrem. Równie dobrze, gość mógł zbyt ciasno spasować tłok i stąd opór a kompresja może być słaba.
3. Zmniejsz dawkę paliwa bo jak na moje to go po prostu przylewa. Ja rozumiem, że dotarcie etc ale nie ma co świrować. Grunt to nie przegrzać - nie dawać w palnik i robić przestoje co kawałek. Temp. za oknem też wspiera dobre dotarcie.
Odpowiadając na twoje pytanie - przy 1:20 to raczej Ciężko będzie uzyskać inny kolor na świecy niż czarny. Jak na moje oko to zbyt bogata mieszanka - w zależności od klasy oleju dawałbym 1:25-1:30. Kolorek na świecy powinien pojawić się znacznie szybciej niż te 8km, bardziej 1-2km bym powiedział choć jak dawka będzie zbyt duża to i tak świeca będzie wiecznie umyta.
|
|
02-11-2023 11:54:22 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|