Witajcie szanowni Romeciarze! Mam kolejny problem przy składaniu silnika. Więc tak, nie wiem czy powinno się stosować jakieś podkładki dystansowe na wałkach skrzyni biegów. Oglądałem kompletny poradnik składania silnika 223 na YT, co prawda w Jawie Mustang, ale zakładam że w Ogarku silnik jest praktycznie taki sam, no i tam gość nie dawał żadnych podkładek, jedynie tą pod segment kopnika, żeby nie darło karteru. Z kolei u innego gościa widziałem jak stosuje on jakieś dystanse, ale to trzeba skręcać i rozkręcać ten silnik z kilka razy, a tych starych gwintów wolałbym nie męczyć. Przed rozebraniem całego silnika miałem taki problem, że po zapięciu dwójki ta zawsze wyskakiwała po chwili, czasem nawet trójka potrafiła wyskoczyć kiedy dałem więcej gazu. Moje pytanie to: czy powodem takiego wyskakiwania biegu może być np. za duży luz na wałkach skrzyni i wtedy zęby nie trafiają na siebie tak jak powinny i biegi wyskakują? Do tego dorzucę parę zdjęć automatu zmiany biegów, bo wydaje mi się że coś z nim nie tak. Na jednym ze zdjęć, gdzie są dwa automaty, po prawej jest raczej sprawny, wyjęty z silnika kumpla a po lewej ten mój. Mogę od razu powiedzieć, że na pewno brakuje takiego pierścienia osadczego pod sprężyną, tego u góry zresztą też, bo jest jakaś dziwna podkładka. I moim zdaniem ktoś działał młotem bo cały jest pokiereszowany ten automat, a od frontu widać jakby to wszystko było skrzywione. Wypowiedzcie się co o tym sądzicie. Za wszelkie porady od razu Wam dziękuję.
Witam !
Skrxynia biegow od jawy 50, fabrycznie nie wymagala dystansowania. ALE jaksa powycierane czolowe plaszczyzny tulejek z brazu i krawedzie walkow i nie chce sie ich wymieniac , mozna probowac dystansowac. Wkladajac wszystie zebatki do korpusu skrecic calosc (bez walu korbowego aby bylo latwiej) i patrzec jak na boki suwaja sie walki. Jak luz duzy, mniej wiecej go okreslamy suwmiarka el. Rozbieramy z powrotem i wkladamy wszystko do prawego karteru. i wtedy wlaczamy poszczegolne biegi i patrzymy jak sie klinuja( jak gleboko i czy 1 i 3 bieg tak samo) Jak inaczej to podkladke dajemy od tej strony ,aby klinowanie biegow bylo takie samo na 1 i 3 biegu, o grubosci luzu co zesmy zmierzyli.
Z 2 biegiem jest najwiekszy problem , bo jest on realizowany przes wielowpust na walku i wewnetrzny otwor zebatki ( TRZEBA ZOBACZYC CZY NIE SA POLOKRAGLE, konce wielowpustu na walku.Wtedy zawsze bedzie wyskakiwac 2 ! Niezaleznie od automatu zmiany biegow.
Twoj automat przywroc delikatnie podginaniem do wzoru ktory masz.
Jezeli nie chcesz dystansowac, to jest troche skomplikowane i niepewne musisz wymienic na lepsze oryginalne uzywane ( chinskich podrubek nie polecam ) Pomietaj o biegu nr. 2 !!!
Troche odgrzeję temat gdyż mam pewien problem. Mam taki silnik że musze użyć uszczelki 1mm grubości, bo wtedy wszystko sie ładnie kręci. Niestety zastosowanie takiej uszczelki skutkuje dość dużym luzem wałków skrzyni - przesuwają sie o jakies dobre 2mm i wypada mi 2 bieg. Dodatkowo widać zużycie wielowpustu na wałkach ale mam już skrzynie w lepszym stanie i poskładam silnik właśnie z nią. Nie wiem tylko czym wydystansować wałek sprzęgłowy i w którym miejscu? Bo do wałka pośredniego mam podkladki o roznych wymiarach i jego sobie ustawie ale z wałkiem sprzęgłowym mam problem. Rozumiem że jeśli po skreceniu karterów wałki będą miały tylko lekki luz rzędu 0,5mm to biegi będą chodzić prawidłowo? Automat biegów na 100% mam sprawny bo wygląda jak nowy.
Żeby to chodziło na 1mm uszczelce trzeba podystansowac w zasadzie wszystko łącznie z wałem bo z czasem zacznie latać na boki.posprawdzaj pozostałe elementy tam wszystko ma się kręcić małym paluszkiem na uszczelce 0,5mm
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
Na 90% kartery są krzywe i nie do pary. Wiem że powinieniem szukać w dobrym stanie, ale pierwsze ze nigdy nie wiadomo czy sie dobre trafi a drugie nie chce juz ładować kasy w ten szrot. Jak skręcałem na uszczelce 0,5 to na trójce ciężko skrzynia chodziła, na 1mm chodzi wszystko lekko tylko wlasnie ten problem z wypadającą dwójką. I chciałbym wiedziec tylko jak dystansować wałek sprzęgłowy? Dawac jakaś podkładkę miedzy wałek a wewn. bieżnie łozyska w karterze?
A tak wgl to w jaki sposób dystansować wał korbowy? jakieś podkładki znów? czy trzeba po prostu na łożyskach ustawić czopy odpowiednio, bo wiem z doświadczenia ze jak lozyska usiądą na ciepło na czopach to bez ściągacza sie ich nie ruszy
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.