Post: #61

to przełącznik trzyzakresowy ze sklepu elektrycznego. Wszystko pasuje fajnie


Zakończyłem robienie tych dyfuzorów

Na co dzień jeździłem tym pierwszym od dołu. Co prawda poprawiał elastyczność jazdy, ale liczony jak pamiętam pod inny kąt do 017

środkowy co został wykonany - powiem tak, że czuć lepsze rezo od1 na tych średnich obrotach, ale tak samo - od dołu ciężko ciągnie oraz coś zakłóca prace silnika w czasie przyspieszenia. Domyślam się, że to przez stożki które są wykonane na giętarce na blachy tzw. dwunastokąty albo coś krzywo pospawałem

ten trzeci co usadzony w komarze to został wykonany z dwóch części blachy i na tym wydechu w końcu jest picuś glancuś. W końcu ciągnie od dołu i czuć te rezo odpalające się od około 4500 obrotów. Większych i dłużnych testów nie robiłem, bo już zapadła noc, tłumika nie wykonałem, spaliła mi się szlifierka i muszę polepszyć połączenie aby tak na końcu nie wystawał ku zewnątrz stinger. Na pewno na tym ostatnim zostanę

Post: #62

Znalazłem tłumik od silnika rowerowego i go próbuje ładnie zainstalować. Wygląda tymczasowo tak:

https://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imag...3301_n.jpg

myślę, aby jednak końcówka tłumika była wygięta o ponad 200* i kierowała się ku dołowi. Teraz zrobiłem 180 ale jak widać jest dość wysoko. Nie chce robić zbyt ostrego kątu zagięcia rurki aby była blisko blachy dyfuyzora bo może to ograniczać przelot spalin. Jutro coś pomyślę

Post: #63

Że ci się chce, podziwiam.

Post: #64

Projekcik w 90% skończony. Tłumik został zmieniony i zrobiłem swój. Nie jestem pewien także Stingera czy na nim robić tłumik czy od razu za nim zakładać ten tłumik - trzeba o tym poczytać i przeprowadzać realne testy

metody mocowania do ramy także do sprawdzenia w czasie jazdy oraz pojawiły się dwie małe dziurki do pospawania

małe duperele i finał już wkrótce

Post: #65

Elegancko wyszło. Co prawda strasznie wielkie, ale chyba nie da się tego bardziej zmniejszyć.

Post: #66

zmniejszenie takiego spawaka jest możliwe jeżeli obliczona maksymalna moc wydechu zostanie np. od 6000 obrotów. Takowy spawak pewnie jeszcze coś doda mocy w szczytowych obrotach ale dół silnika strasznie spada. Testowałem takowe wcześniej. Jakbym na wyścigi takiego komara przygotowywał, to bym zastosował takowy od 6000~ - ale tutaj mam zamiar poruszać się na co dzień - nie ma innej możliwości zmniejszenia długości bez straty dołu

Post: #67

Tak podejrzewałem.
Zastanowiłbym się jedynie nad jeszcze jednym punktem mocowania, np. od mocowania amortyzatora do okolic wylotu. Jakby nie patrzeć to kawał żelastwa w porównaniu do fabrycznego tłumika, dobrze byłoby go solidnie umocować.

Post: #68

Dawno pisałem ale już dawno poprawiłem. Przyspawałem kawałek piaskownika z otworem do tego dyfuzora oraz nakrętkę do tłumika. Skręciłem to razem i nie buja się to. Komarek fajnie przyspiesza i "ciągnie" dalej na wysokich obrotach. Zamyka licznik rometowski, z nad wiąską jak się ładnie bujnie . Planuje założyć 13z zębatkę i liczyć prędkość maksymalną