Rejestracja motorynki
|
Autor |
Wiadomość |
Norweski Zomowiec
Mechanik
Liczba postów: 1,792
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
RE: Rejestracja motorynki
Sorry źle przeczytałem na telefonie. Pęknięty ekran posiadam. To że już nie jest w cepiku to już jest dobrze. Teraz by trzeba załatwić biała kartę oraz umówić się z rzeczoznawcem
Poczytaj sobie na tej stronie http://www.jacomoto.pl/index.php/felieto...zaka-mr2-1 jakby to wyglądało ejestracja w dalszych etapach. Jeżeli bus chciał indywidualnej pomocy, to są osoby takie ale za opata to wykonują
|
|
27-01-2023 17:22:45 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,205
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Rejestracja motorynki
yy, akurat tutaj w temacie tego unikatu nie siedze za bardzo w temacie, ale:
1. Nie wiem czy w przypadku braku dokumentów na unikat się da (wiem że na pewno w przypadku pojazdów wyrejestrowanych się da ale czy bez dowodu to nie wiem
2. I tak do tego trzeba opinii rzeczoznawcy więc koszt będzie niewiele mniejszy niż na żółte normalne a masz
a) Niższe oc (u mnie np różnica to 100 zł na rok w PZU)
b) bezterminowy przegląd (kolejne 50 zł co 2 lata a mogą podnieść te stawki)
c) ochrona konserwatora, czyli że jak ktoś ci zrobi szkodę to tak łatwo ci całki nie wklepią
3. Jak czytam na stronie twojego konserwatora https://wkz.lublin.pl/pojazdy/
to u ciebie opinia rzeczoznawcy na zabytek nie zawsze jest wymagana. Zadzwoń, dopytaj dokładnie, jeśli nie będą chcieli to sam zrobisz resztę dokumentacji (mogę pomóc ) i wtedy oszczędzisz parę stówek.
4. Jeszcze taka rzecz, czy osoba od której kupiłeś i z którą pisałeś umowę miała ją kiedykolwiek NA SIEBIE zarejestrowaną?
W sensie czy było tak że papiery 30 lat temu poszły do pieca, czy przechodziła z rąk do rąk bez dokumentów, a może w ogóle nie była rejestrowana?
|
|
27-01-2023 19:05:28 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|