Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Osmala świecę komar gaźnik dellorto
|
Autor |
Wiadomość |
Norweski Zomowiec
Mechanik

Liczba postów: 1,845
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
RE: Osmala świecę komar gaźnik dellorto
świeca będzie czarna, jak tak małe odcinki jeździsz i od razu sprawdzasz. Trzeba co najmniej 3KM i nawet więcej jeździć. Dzisiaj musiałem odkręcić głowicę (Używam dyszy 57) i osobiście mam bardzo dobry, ładny kawowy kolor świecy - a świeca jeszcze pamięta lata 90 i nieznany posiada przebieg. Może jest cały czas na ssaniu?
Co do tego "kopnąć z 10 razy", to na tym silniku co został zatarty i dalej go eksploatujesz?
Mój komar co prawda spadła mu kompresja i jednak trzeba na zimnym 2 razy rano kopnąć - ale nigdy nie było, że musiał nawet 5 razy kopać - a nawet za 1 kopnięciem wystarczyło (i wystarcza), gdy był odpowiednia kompresja lub ciepły jest silnik (posiadam oczywiście zapłon cdi - bo oryginalny do codziennej eksplantacji, to  )
|
|
28-09-2022 22:58:12 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|