Post: #1

Witam!
Panowie, tak jak zapowiedziałem w pierwszym powitalnym poście potrzebuję drobnej pomocy. Otóż do Rometa 2375 którego tata był pierwszym właścicielem firma dołożyła instrukcję obsługi od modelu 50-T-1, chyba dorzucali to co mięli "pod ręką"... Niby są podobne, ale jednak się różnią.
I tak:
- nie wiem jaką powinien mieć osłonę łańcucha: plastikową prostą, czy metalową zaokrągloną nad tylną zębatką - akurat brakuje mi oryginalnej.
- druga sprawa, to kolanko tłumika. Mam oryginalne, ale niestety tata zmienił mu profil zagięcia (kiedyś montował tłumik od Jawki). widzę że jest zagięte nie tylko w jednej linii, ale także "w bok". Chciałbym dokupić oryginalne z epoki ale nie wiem od czego jeszcze mogę dopasować kątem zagięcia, oraz długością i średnicą przy cylindrze.

Z góry dziękuję za pomoc.

Post: #2

Plastikowa osłona łańcucha
Pokaz zdjecia jak masz

Post: #3

Potwierdzam plastikowa osłona tłumika a kolanko pasuje od ogara 205.

Post: #4

(27-09-2022 11:33:17)Piotrekdriver1 napisał(a):  Potwierdzam plastikowa osłona tłumika a kolanko pasuje od ogara 205.

Kolego Piotrekdriver1 aż strach pokazywać. Właściwie przed rozbiórką zrobiłem jedno jedyne zdjęcie. Wygląda jak wygląda 30 lat stał w garażu, na szczęście jest w 100% kompletny, a rdza jest tzw. sucha (nic nie jest przegnite). Amorki mam oryginalne (na zdjęciu widoczne od WSK-i), jedyne czego brakuje to wspomniana osłona łańcucha i dzwonka który udało już mi się zakupić nowy oryginalny.

Z rzeczy które niestety będą współczesnymi zamiennikami będą: gumowe stopki, kedra zbiornika -oryginalnie była z elementami chromowanymi niestety nieosiągalna, manetki z wytłoczeniem ROMET oraz z wiadomych przyczyn dętki i opony.

Jak wszystko pójdzie jak należy, to max. w połowie października powinien odpalić.

Post: #5

Ja miałem czarna kedre

Post: #6

U mnie też jest czarna ale czy ori to nie wiem.Twarda jak skała napewno.Jest także brzęczek ale nie wiem czy to oryginalnie.Koniecznie się pochwal jak zrobisz już go

Post: #7

Osłona tłumika raczej plastik

Kolanko raczej powinno być takie jak ogar 205, daj se luz z jakimiś oryginałami z epoki .

Brzęczyk to już domena T1. Chociaż wtedy wszystko było możliwe łącznie z ogarami z dzwonkiem.

Post: #8

Marcinie ja mówię o brzęczku zasilanym z instalacji a nie z baterii.Faktycznie widziałem 205 bez klaksonu a z dzwonkiem rowerowym.

Post: #9

Tak, nawet był taki w filmie edukacyjnym z PRL i omawialiśmy to tu na forum. Ale to jeszcze raczej nie te lata żeby w 2375 był ten brzęczyk. On był później raczej, w ogarach.

Post: #10

A dokumenty masz do niego ?

Post: #11

(27-09-2022 20:45:31)romek napisał(a):  Tak, nawet był taki w filmie edukacyjnym z PRL i omawialiśmy to tu na forum. Ale to jeszcze raczej nie te lata żeby w 2375 był ten brzęczyk. On był później raczej, w ogarach.

U mnie to wogóle namieszane jest.Zbiornik jakby od 205,bagażnik jakiś prosty jak od T1,ten brzęczek i jakiś dziwny licznik.Nie mam zdjęcia na tą chwile.

Post: #12

(27-09-2022 20:53:57)Blusik napisał(a):  A dokumenty masz do niego ?

Tak powiedzmy... ?
Sprawa wygląda w ten sposób, że jak tata wyrejestrowywał bzyka to kazano oddać zieloną tablicę jak również dowód rejestracyjny. Jako że był jedynym właścicielem (kupił nowego) to historia jest wiadoma. Dzwoniłem do wydziału komunikacji, gdzie miła Pani - kierownik wydziału zapewniła mnie że odnajdzie papiery u siebie w wydziale. Poprosiła o dane właściciela i adres zamieszkania. W piątek mam się dowiedzieć, od ręki nie była w stanie, gdyż papiery znajdują się w archiwum (inny budynek) a systemów informatycznych na ówczesny czas nie mięli ?

Post: #13

A masz przecięty dowód z niego czy nie

Post: #14

(28-09-2022 04:06:13)Blusik napisał(a):  A masz przecięty dowód z niego czy nie

No właśnie zabrali tacie w wydziale komunikacyjnym, stąd poszukiwanie właśnie tam...

Post: #15

(28-09-2022 09:28:34)Julianowy napisał(a):  

(28-09-2022 04:06:13)Blusik napisał(a):  A masz przecięty dowód z niego czy nie

No właśnie zabrali tacie w wydziale komunikacyjnym, stąd poszukiwanie właśnie tam...

Właśnie dużo osób na ucięty dowód w domu. A w którym roku został wyrejestrowany