Post: #1

Witajcie Szanowni Romeciarze! Ostatnio zainteresował mnie dość mocno temat modyfikacji wspomnianej w temacie prądnicy w silniku jafki. W związku z tym chciałbym Was zapytać o kilka rzeczy bo sam na elektryce znam sie niezbyt dobrze, ale instalacje zrobiłem od nowa sam i to juz bez schematu, także nie ma tragedii z tą wiedzą. A więc tak, chciałbym przewinąć cewki (chyba tak sie na to fachowo mówi) tak żeby finalnie uzyskać moc około 40W może nawet 50W. Wiem że to brzmi komicznie przy tym silniczku, ale spotkałem sie z takim przypadkiem, gość na jakims forum opisał jak zrobił nowe cewki na grubszym drucie i udało mu sie własnie uzyskac moc ok. 50W przez co spokojnie mógł wstawic żarówke z przodu 40W/45W (lampa z jawki mustanga ma montaz pod uchwyt zarowki BA20d i te zarowki maja duzo mocy wzgledem tych pod BA15d wiec moznaby pokombinowac albo z samym wkladem optycznym do skorupy lampy rometowskiej, albo cala lampe od jawki wstawic). No i teraz tak, jak nalezy obliczac jaką grubość drutu nawojowego oraz ile zwojow dać aby uzyskac finalnie te 12V i 50W, lub 6V i 50W bo cos tam kojarze ze na 12V potrzeba wiecej zwojow i mogloby sie to nie zmiescic. Czy to sie odbywa na zasadzie: nawinąć ile sie da a potem po zmontowaniu mierzyc wartosci? Samo nawijanie cewki raczej trudne nie jest, wystarczy robic to dokładnie i mysle ze mogłoby sie udac, tylko nie wiem własnie jak to jest z tymi obliczeniami, dodam tyle, że ten gość użył drutu DNE 0.95 i po około 120 zwojów na cewce

Post: #2

"samo nawijanie drutu trudne niw jest", musisz wziac na poprawkę, ze jesli będziesz nawijak cewkę od nowa na takim samym drucie i z taka sama ilością zwoi, to co bys nie robił bedzie ona grubsza. Chyba ze masz taki fajny przyrząd do nawijania, wówczas drut sie nie bedzie cofal. Druga sprawa, równie wazna jak poprawne nawiniecie drutu, to odpowiedni klej izolujący, którego wbrew obiegowej opinii nie naklada sie tylko na samym końcu, po nawinieciu. No i jakas liczrka do zwoi by się przydała. Kiedys ktos na simsony.net zrobil taki fajny stojak z korbkq, w ktorym montowales cewkę, kręcąc korbq nawijales drut, a krzywka z drugiej strony naciskala na plus kalkulatora.

Post: #3

No dobra, a czy dałoby sie zrealizować instalacje elektryczną na zasadzie takiej, że prad na wszystkie odbiorniki idzie z akumulatora, a cewki świetlne służa wyłącznie do jego ładowania? Bo obecnie podpiąłem to tak że swiatła mam z aku i fajne to jest że ciemno na dworze a ja tylko pstryczkiem właczam i mam swiatła bez odpalania. I czy wtedy musiałoby to być tak, ze zalozmy pradnica bedzie dawac 30W (cewki swietlne w sensie) to swiatla tez musza w sumie być max 30W (np. przod 25W i tył 5W)? Bo wydaje mi sie ze jakby dac mocne zarowki typu 45W a cewki dawalyby tylko te 30W to nie ładowałoby bo zuzycie jest wieksze niz ladowanie, tak to działa?

Post: #4

Akumulator ładuje się tylko gdy bilans elektryczny jest dodatni, czyli produkcja przewyższa pobór. W sytuacji gdy produkcja będzie wynosić 30W a pobór 45W, to siłą rzeczy te brakujące 15W pójdzie z akumulatora. Natomiast bez akumulatora, po prostu całe 30W pójdzie w żarówki, które będą świecić słabiej niż założył producent.

A propos mocniejszych żarówek - pamiętaj, że taka żarówka będzie wydzielać więcej ciepła, które musi odebrać i rozproszyć oprawka. No i oczywiście kable muszą wytrzymać większe obciążenie prądowe (dla zwykłej instalacji 6V to będzie 5A dla 30W i 7,5A dla 45W, dla 12V odpowiednio A/2).

Post: #5

W porząsiu, a jakich elementow należałoby użyć przy instalacji, zeby udało sie uzyskać prąd prawidłowy dla ładowania. Słyszałem coś o diodach, mostkach Graetza itd. no i czy wgl wchodzi w gre ładowanie akumulatora żelowego, czy musi to być zwykły kwasowy?

---

Bo tak czytam po internetach, że akumulator żelowy to trzeba ładowac w 2 fazach jakies prady napiecia tylko takie bo inne to uszkodzą. Jak dla mnie prad to prad, powinien ładować akumulator byle tylko był stabilny, ehh zawsze multum komplikacji

Post: #6

Przeciętnie rzecz biorąc według mnie łatwiej by było zaadaptować stojan z czegoś skośnego albo poprostu założyć cdi.z tego drutowaniu nic nie będzie masa energii psu w dupe

Post: #7

Kiedy ja lubie tak podrutować czasem xD, dobra a jakiego moznaby uzyc materiału do izolowania rdzenia cewki, fabrycznie to był jakis papier jakby do pieczenia xD i nie wiem czy to moze było odporne na oleje czy jak. Ja bym użył taśmy izolacyjnej ale z kolei nie jest ona odporna na oleje, domyslnie tam niby olej sie nie dostaje czy paliwo ale wiadomo jak to jest w Romecie, no a reszte izolacji za pomocą płytki bakelitowej

Post: #8

Najlepiej to polplaster taki lepiec jak na starych cewkach był i to wszystko w nitro lakierze zanurzyć żeby się dobrze skleiło

Tylko mi nitro nie wąchaj i po dachach nie łaź !

Post: #9

Wystarczy wymienić cewki świetlne i w ich miejsce wrzucić cewki zapłonowe (oczywiście podpinając je identycznie jak świetlne) aby uzyskać 30W. Patent znany. Wychodziły tak chyba nawet jakieś wersje oryginalnie z fabryki.

Jak chcesz wrzucić aku to potrzebujesz podpiać mostek graetza aby wyprostować prąd oraz regulator napięcia.

Post: #10

a chciałem Was jeszcze zapytać czy jest jakiś sposób na precyzyjne zmierzenie jaką moc generuje prądnica w danej chwili? Bo rozumiem że aby obliczyc ile watów daje to trzeba pomnożyć napięcie razy prąd tak? ale multimetr nie wiem czy to zmierzy odpowiednio

Post: #11

Multimetr musi być w stanie mierzyć zarówno napięcie [V] jak i natężenie [A]. To już zależy od modelu czy posiada funkcję woltomierza czy amperomierza i jak ew. konfigurować go by prowadzić taki pomiar. Jeśli twój miernik ma obie funkcje i ich zakres jest większy niż spodziewane wartości, to możesz przystąpić do działania.
Napięcie mierzysz równolegle, natężenie szeregowo. Inaczej mówiąc, chcąc sprawdzić napięcie na akumulatorze przytykasz sondy do akumulatora (lub do wyjścia z prądnicy oraz drugą sondą do masy), woltomierz ma (w uproszczeniu) ogromną rezystancję, przez co prąd idący przez niego jest minimalny.
Natężenie natomiast odwrotnie, amperomierz musi być wpięty w obwód, gdyż ma on minimalny opór, co w przypadku zetknięcia biegunów akumulatora dałoby zwarcie i przepuszczenie pełnej mocy akumulatora/prądnicy przez amperomierz i natychmiastowe przekazanie tego na masę. Dlatego tutaj chcesz "przeciąć" obwód i "wcisnąć" amperomierz między źródło prądu (akumulator/prądnica) a odbiornik (żarówka). Podkreślę tu hasło odbiornik, bo jeśli zrobisz prostą pętlę prądnica-miernik-masa bez żadnego odbioru mocy - zwarcie.
W przypadku zwykłej prądnicy zwarcie może nie jest tak niebezpieczne (a może jest, nie wiem jak to wtedy zadziała), ale uczulam na robienie zwarć przy akumulatorze, zwłaszcza gdy ten ma dość mocy by kręcić rozrusznikiem, na wypadek gdyby ktoś kiedyś przypadkiem trafił na moje wypociny przez google.

Post: #12

(09-09-2022 22:24:57)tomangelo napisał(a):  Multimetr musi być w stanie mierzyć zarówno napięcie [V] jak i natężenie [A]. To już zależy od modelu czy posiada funkcję woltomierza czy amperomierza i jak ew. konfigurować go by prowadzić taki pomiar. Jeśli twój miernik ma obie funkcje i ich zakres jest większy niż spodziewane wartości, to możesz przystąpić do działania.
Napięcie mierzysz równolegle, natężenie szeregowo. Inaczej mówiąc, chcąc sprawdzić napięcie na akumulatorze przytykasz sondy do akumulatora (lub do wyjścia z prądnicy oraz drugą sondą do masy), woltomierz ma (w uproszczeniu) ogromną rezystancję, przez co prąd idący przez niego jest minimalny.
Natężenie natomiast odwrotnie, amperomierz musi być wpięty w obwód, gdyż ma on minimalny opór, co w przypadku zetknięcia biegunów akumulatora dałoby zwarcie i przepuszczenie pełnej mocy akumulatora/prądnicy przez amperomierz i natychmiastowe przekazanie tego na masę. Dlatego tutaj chcesz "przeciąć" obwód i "wcisnąć" amperomierz między źródło prądu (akumulator/prądnica) a odbiornik (żarówka). Podkreślę tu hasło odbiornik, bo jeśli zrobisz prostą pętlę prądnica-miernik-masa bez żadnego odbioru mocy - zwarcie.
W przypadku zwykłej prądnicy zwarcie może nie jest tak niebezpieczne (a może jest, nie wiem jak to wtedy zadziała), ale uczulam na robienie zwarć przy akumulatorze, zwłaszcza gdy ten ma dość mocy by kręcić rozrusznikiem, na wypadek gdyby ktoś kiedyś przypadkiem trafił na moje wypociny przez google.

Pominąłeś bardzo ważną rzecz, jaką jest kwestia DC / AC (prąd stały / prąd przemienny). O ile natężenie (Ampery) przy DC zmierzymy praktycznie najtańszym multimetrem tak już do AC musimy mieć nieco droższy multimetr

Druga sprawa to jeśli dobrze ogarniam, aby poprawnie zmierzyć napięcie, odbiornik musiałby mieć moc większą niżeli moc prądnicy (inaczej przepali).

Trzecia sprawa to jeśli podłączysz amperomierz równolegle to prędzej przepali się miernik

Post: #13

a co sie stanie w sytuacji gdy np. założe żarówke 45W na przod i tył standardowo 5W przy tej mocy pradnicy rzędu 20W no moze 30W? Spali prądnice czy po prostu zarowki bedą ledwo sie żarzyć?