| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Silnik 223 nie chcę odpalić
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		Mateusz50t-1 
 
 
		
			Druciarz 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 59 
Imię: Mateusz 
Skąd: Łódź 
Pojazd: Romet Ogar 205 
	
		
	 | 
	
		
			
Silnik 223 nie chcę odpalić 
			 
			
				Zrobiłem lekki remont silnika do ulepa bo musiałem rozebrać bo skrzynia się rozleciała, ale uszczelki nowe na silikon, nowe pierścienie przerwa 0.20. 
Tłok, cylinder, głowica i wał stary. Nowe łożyska (Po złożeniu wał trochę ciężko się obraca ale tak żę da się normalnie obracać małym kluczykiem za magneto) Nowy kondensator i platynki bo były totalnie zapieczone, nowa cewka butelkowa nowa świeca gaźnik stary ale nowe wnętrzności. I tak paliwo dopływa, kompresja jest, iskra jest tylko może być słaba bo przy odpalaniu bo jak się pokopie parę razy to co jakiś czas pyrknie a nie odpali. 
 
Pomocy
 
Wiem że takich tematów jest dużo ale wszystkie sprawdziłem i nic z tego nie wyniosłem nawet wody  
			 
			
			
 
Naprawiasz, naprawiasz a i tak nie działa. 
Takie życie romeciarza.
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 07-08-2022 23:08:16 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		Dawdzio 
 
 
		
			Hold my mustache! 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,661 
Imię: Dawid 
Skąd: Chojnów (DLE) 
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Silnik 223 nie chcę odpalić 
			 
			
				Może to nie to, ale spróbować nie zaszkodzi: 
Upewnij się, że paliwo dobrze dopływa. W tym tygodniu walczyłem z Kadetem, bo nie palił. Odstawiony dwa lata temu sprawny i jeźdżący. Wszystko było, zapłon elektroniczny, po przelaniu gaźnika silnik pali, ale zaraz gaśnie. Co ciekawe "pompowanie" podczas pracy silnika pomaga mu chodzić. W końcu się rozruszał, a hipoteza jest taka, że stał rok i pierwsze przekręcenie kranika było z wyraźnym oporem, trzeba go było wręcz oderwać od uszczelki. Podejrzewam, że kawałek uszczelki przytkał kranik i paliwo leciało, ale niewystarczająco. 
 
Poza tym klasyka: wlewasz do cylindra naparstek paliwa i kopiesz. Złapie - nie dostaje paliwa. Nie złapie - zapłon.
 
A najlepiej zamiast walczyć z tym szajsem to kup coś z Dezametem   
			 
			
			
 
Wzmożona kontrola społeczna złomowisk podstawą sukcesów w zdobywaniu interesującego mienia.
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-08-2022 23:46:05 przez Dawdzio.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 11-08-2022 23:45:19 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Silnik 223 nie chcę odpalić 
			 
			
				No tak, ale jak dasz tego paliwa za dużo to nawet gdy iskra będzie to świecę zaleje, kumasz? Także równie dobrze w takiej sytuacji może to być zapłon jak i układ paliwowy, żadna to wskazówka.
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 13-08-2022 19:49:05 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |