Post: #151

A widzisz Pan, muszę sobie dorobić taki wcisko-ścisk.
Będzie kolejne dedykowane narzędzie

Post: #152

Do normalnych motocykli on tak wygląda

A do komarów wystarczy zdecydowanie skromniejszy.

Post: #153

Jak to narzędzie się nazywa?

Post: #154

Przyrząd do montażu łożysk główki ramy - https://www.ceneo.pl/31097209
Cena zwala z nóg. Z drugiej strony nie wygląda to jakoś specjalnie skomplikowanie, więc pewnie cena bierze się z niszowości narzędzia. Chyba że śruba i tuleje zrobione z jakiegoś tytanu, to zwracam honor. Albo to ja po prostu miałem złe wyobrażenie na temat tego, ile takie coś może kosztować.

Post: #155

Faktycznie, cena zaporowa
Pomyślę na własnym rozwiązaniem. Przeglądając neta znalazłem coś takiego, resztę wytoczę i stworzę narzędzie
https://allegro.pl/oferta/sciagacz-tulei...0586457954

Post: #156

Ja usprawiedliwiam ta cene dokładnością wykonanych elementów, no chyba ze tak nie jest. Ze gwint jest idealnie zrobiony, również w nakretce, nic sie nie przekasza i tak dalej.
Ja miałem styczność z takim urządzeniem wykonanym ze śruby podnosnikowej.

Post: #157

(14-10-2021 17:56:42)gregorian2008 napisał(a):  Jeśli lakiernia mi dobrze znana to będzie identycznie jak oryginał lakier dobrany dzięki moim chęcią

No i jak Grzegorzu, podoba się?

Post: #158

(28-10-2021 10:05:27)joozek napisał(a):  No cóż, rozumiem, że kolor się nie podoba??? Ok, przyjmuję to na klatę...

kolorek bardzo fajny, na żywo pewnie jeszcze inaczej niż na zdjęciach.

Post: #159

Kolorek meeega petarda!!!
Czekam na wiecej fotek tej Motorynki

Post: #160

oj joozku jak Ty to wszystko zajebiaszczo robisz.. w fabryce w bydgoszczy musieli by się od Ciebie uczyć ! czym tak ładnie szlifujesz ?

Post: #161

Czas tu coś pokazać. Pony się odradza

Post: #162

Pony już się kula




i jeszcze takie śmieszne zdjęcie

Post: #163

Cytat:Ja użyłem tu oryginalny rolgaz, oczywiście odnowiony i ocynkowany, ale warto zaznaczyć, że współczesne się również nadają, lecz trzeba na nimi popracować - doszlifować wspomniane blaszki.
Przy okazji - oryginalnie stosowano też na rolgazie duszą, cienką podkładkę, zakładaną przed chwytem gumowym (manetką). Ułatwia to później swobodne wkręcanie gazem

Pamiętasz może jak dokładnie te blaszki przyszlifowac ? Kiedyś 2 takie rolgazy wyrzuciłem do śmieci bo nie mogłem dopasować aby to w ogóle działało. Teraz znowu potrzebuję coś takiego zrobić i zrezygnowany zamówiłem znowu współczesny wkład i aż mnie przeraża ta robota z założeniem tego, korpus oczywiście stary

Post: #164

Coś poszukam i zrobe foto