Witam,
Pozwole sobie przedstawic wam mojego "Pana Węgra" który przebył ładny kawałek drogi i tak naprawde zakup odbywał się w ciemno bo dopiero jak wypadł z samochodu już u mnie na miejscu to dopiero przywitałem się z nim osobiście.
Z rozmowy telefonicznej wywnioskowałem, że stan silnika jest dobry tylko pewnie przytarty na tłoku. A mowie drobnostka
Strasznie byłem ciekawy czy faktycznie tylko góra w silniku jest do roboty bo chciałem by puścił pierwszego dymka. Zabrałem sie za rozbieranie zaczynajac od pokrywy bocznej by zobaczyc jak wyglada zapłon
Kurde nie jest za dobrze. Chwile po tym zerknąłem do zbiornika (bo zapomniałem)
Szok rudooo w pyte.. sporo rdzy sie wysypało Mowie Ohoo To ściągne głowice i cylinder:
no to kibel...
Chyba gdzieś pływał sporo czasu
No ale lubie takie akcje
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2020 00:47:01 przez sakuu.)
12-12-2020 00:25:46
2 użytkowników postawiło piwo sakuu za ten post:2 użytkowników postawiło piwo sakuu za ten post. Jorginsson (12-12-2020), klodian2002 (12-12-2020)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.