Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-04-2020 12:52:30 przez Dawdzio.)
|
|
08-04-2020 01:19:01 |
|
1 osoba postawiła piwo joozek za ten post:1 osoba postawiła piwo joozek za ten post.
Szatek (04-08-2020)
|
siwy1958
Uczeń
Liczba postów: 124
Imię: Marek
Skąd: Wroclaw
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Witam !
A propo tego kranika w tym watku. Pochodzi on z motocykla Wegierskiego Pannonia 250. Gwint zostal w nim przerobiony na M14x1.5 (przetoczony). Oryginalny w nim gwint to M 16x1L.
Stosuje te kraniki w motocyklach BMW R75(SAHARA), jak rowniez w ZUNDAPP KS 750 (SAHARA), (1942-1945r) w oryginale sa troche inne, ale PODOBNE i gwint maja ten sam M16x1 l. Jest tez tam taka skretka jak w Rometach z lewym i prawym gwintem aby kranik ustawil sie wlasciwie.
Po przetoczeniu jak w Twoim przypadku stosuje je z powodzeniem w motocyklach BMW R12 (1934-1940r). Bo maja duzy wydatek, a te motocykle lubia dua spalic...
Pozdrawiam
Marek Zapasnik
Wroclaw.
|
|
08-04-2020 19:37:50 |
|
1 osoba postawiła piwo siwy1958 za ten post:1 osoba postawiła piwo siwy1958 za ten post.
joozek (04-09-2020)
|
rudel30
Nowy
Liczba postów: 1
Imię: Piotr
Skąd: boleslawiec
Pojazd: Romet Polo
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2020 17:07:15 przez rudel30.)
|
|
22-08-2020 16:59:54 |
|
1 osoba postawiła piwo rudel30 za ten post:1 osoba postawiła piwo rudel30 za ten post.
joozek (09-03-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Czas i tu coś napisać.
Wprawdzie Piotr wrzucił linki do zdjęć mojego pomalowanego Komara, ale odzewu żadnego nie było
Od razu muszę się przyznać, że Piotr z Bolesławca malował mojego 232.
Kolory wg mnie, idealne, zwłaszcza ten popielaty. Do tego klar - majstersztyk
Jestem bardzo zadowolony z jego dzieła i jak coś, ktoś, to go polecam
DZIĘKUJĘ
Miałem go od razu składać, ale idzie mi, jak widać, coś po mału
cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
03-09-2020 12:40:14 |
|
4 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:4 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
aeroxteam2 (09-03-2020), bacablue (09-10-2020), rudel30 (09-04-2020), Szatek (09-03-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Ten Robak pochłonął mi też ostatnio jedną noc
Wiecie jak to jest. Wszystko ładnie pomalowane, pełne pudełka odnowionych części więc chce się działać, no to mnie wciągnęło
Najpierw cały tył by wszystko wyszło w pionie i poziomie. Potem połączenie z ramą.
O ile dół pasował idealnie, to góra jakimś cudem się zwężyła
By nie podrapać lakieru, prosty i skuteczny sposób na ...
Na koniec oryginalna śruba z łbem kulistym i "ząbkiem" oraz nakrętka M8 pod klucz 14.
Czas go postawić. Przednie zawieszenie i stojak centralny.
Te krótkie białe kawałki kedry, to zabezpieczenie widelca przed podrapaniem lakieru, podczas ściskania sprężyn - takie to proste
Wprawne oko wypatrzy, że od razu podłączam przewód masowy, by ponownie tego nie rozkręcać. Pod blachą póki górnej zachowana i odnowiona oryginalna końcówka kątowa.
Pora na lampę tylną. Wszystkie części oryginalne poza kloszem. Obecnie jest współczesny, ale może znajdę oryginał do reanimacji.
Już to Tomasz pisał, odblask nie do tego modelu - u mnie taki będzie
Reszta detali; zbiornik, osłona łańcucha, torebka narzędziowa ...
i blaszka ...
cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
10-09-2020 12:04:29 |
|
7 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:7 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
bacablue (09-10-2020), Jorginsson (09-15-2020), klodian2002 (09-10-2020), mateeusz (09-14-2020), RaszkoV (09-10-2020), Szatek (09-10-2020), tommy (09-10-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Wrzesień tego roku sprzyja wycieczkom motocyklowym, przez co prace przy Robaku nieco wyhamowały, ale ...
Coś tam jednak podłubałem
Przedni błotnik i jego mocowanie.
Celowo wstawiam tu to zdjęcie, by pokazać, że przedni widelec z błotnikiem od "sztywniaków", rożni się od modeli 2330, 2350 i 2361
Po pierwsze brak blaszanych uchwytów pod skorupę lampy PCV, oraz inny profil uchwytów, montażu przedniego błotnika - mowa o tych wspawanych w widelcu. Błotnik również różni się od wyżej wymienionych modeli. Jest płytki, a dolne wsporniki są dłuższe.
W przednim błotniku również "poprawiłem" fabrykę" - zastosowałem śruby stożkowe z łbem wypukłym pod płaski wkrętak, a przed pomalowaniem otwory w błotniku, pogłębiłem stożkowo.
Skorupa lampy. Okazało się, że ... nie mam jasno-szarego "kluczyka" stacyjki i jej samej
No cóż, spowolni to znów moje prace, bo w tym modelu stacyjka powinna być pod przewody przykręcane. By nie tracić czasu działam z licznikiem - oczywiście cały został odnowiony, jak i wszystkie detale.
pojawił się też właściwy kranik paliwa
Pora na siedzenie. Sam stelaż - jego składanie, zajęło mi tyle czasu, że "walka" z gumą została przełożona na poootem ...
cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
17-09-2020 10:16:38 |
|
4 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:4 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
bacablue (03-22-2021), mateeusz (09-24-2020), RaszkoV (09-17-2020), Szatek (09-17-2020)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Komar 232 1967 rok ZZR - mój kolejny Robak
Robaczek odstawiony w kąt, trochę już przyjął kurzu
Trochę go odkurzyłem, ale co najważniejsze, ruszyła sprawa kół.
Piasty z pokrywami, zostały wyszkiełkowane, wypolerowane i pochromowane.
Szprychy, z mosiężnymi nyplami, kupiłem u Bartnika i wypolerowałem. Najpierw próbowałem reanimować oryginały, jednak porzuciłem ten pomysł i kupiłem nowe. Miodzio
Za to obręcze mam oryginalne w oryginalnym chromie, jak nówki. Tylko tylna, w miejscu spawania, od wewnątrz, miała nalot rdzy. Wyczyściłem i zabezpieczyłem miejsca.
Teraz osprzęt. Szczęki wyselekcjonowane ze starych zapasów. Nówki pod niskie rozpieraki. Oczywiście nowe ocynki i nowe chromy.
Pozostałe części z zachowaniem oryginalności. Z zabezpieczeń zębatki brakuje mi tylko jednej, ale mam współczesne zamienniki. Jeszcze nie wiem które zastosuję. To samo ze śrubami M7; oryginały czy zamienniki. Zębatka pod takie zabezpieczenia nowa, współczesna. Szpanery (naciągi) - oryginały.
No i na koniec gumki. Do tego rocznika, jedynie słuszne DEGUM z 1969 roku. Oczywiście używane i odnowione moją metodą. Do jeżdżenia oczywiście się nie nadają, ale do przepychania i wyglądania - SUPER
Do środka oryginalne fartuchy pod dętki i dętki .... IFA
To fakt, oryginalne nie są, ale to w końcu część eksploatacyjna, i w obecnych czasach najsłuszniejszy wybór. Potrzymają powietrze przez następne 50 lat, no i trafiłem na promocję cenowa, ok 18 zł za sztukę
W celu dopieszczenia detali - oryginalne nakrętki i kapturki dętek. Wszystko z epoki i dopasowanym kolorze do całości Robaka.
Myślę, że już się domyślacie, dlaczego naklejki z krawatem i resztę detali dobieram w kolorze złotym. To wszystko było przemyślane i dobrane przed rozpoczęciem projektu.
Koła zostały już zaplecione, ale niestety nie złożone - znów pewnie zejdzie
cdn ...
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
13-05-2021 11:11:28 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
klodian2002 (05-13-2021), Szatek (05-13-2021)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|