Post: #1

Witam,
ostatnio miałem okazje to spełnienia jednego z moich marzeń, no i się udało. Zamieniłem swoją etz 250 na tego oto KTM-a. Czy to błąd nie wiem, opinie są podzielone, mi się osobiście wydaje że demoludy są mocno przewartościowane ostatnio to stwierdziłem że biere. Od lat kręciły mnie wszelkiego rodzaju enduraki, crossy, supermoto, może nie koniecznie katy, bardziej kawasaki czy coś, ale ktm wypadał pod względem kosztów i eksploatacji najlepiej. Niestety nie mogłem sobie na nie pozwolić bo to drogie wszystko było zawsze. LC4 to jedne z lżejszych i tańszych enduro, taki cross z silnikiem enduro, i o to mi chodziło, bo jak ktoś w temacie siedzi to wie że cross 4t 250-450 ma nietani remont co ok. 200mth, w przypadku 2t koło 50mth. Tu nie ma czegoś takiego, na oryginalnych częściach od remontu do remontu idzie nalatać nawet 100kkm, w każdym bądź razie jest o wiele bardziej oszczędny. Po drodze miałem okazje kupić KLR600, i wiele podobnych enduro ale odpychały mnie waga i gabaryty, LC4 natomiast wpasowywał się idealnie, ale nie było sposobności nigdy kupić. W końcu się udało

Krótko o nim, zapłon Kokusan, gaźnik keihin 41mm więc raz że tuning i bezawaryjność (oryginalny zapłon sem potrafił sprawiać kłopoty tak samo jak gaźnik dellorto). Plastiki wszystkie są z prawdziwego karbonu, oprócz przedniego błotnika, czachy, baku. Kto się kiedyś grubo wykosztował. W sumie to to jest duke z 1998, silnik jest lc4 po modach, reszta to zlepek różnych modeli, w sumie to duke nie przypomina. Kolektory nie wiem czy nie były jakieś modzone, wydech seria. Kopa to ma

Z planów to tak,
-regeneracja lewej lagi (cieknie)
-założenie kierunków
-inna lampa tył
-ogarnięcie elektryki
-założenie lusterek
-nowe klamki
-nowe gripy
-dekompresator był do roboty, ale już zrobiłem
-błotnik przedni będzie górny
-pomalowanie czachy na czarny mat
-kiedyś bym chciał kolektory owinąć w bandaż termiczny khaki

Na razie to w sumie tyle, jeszcze szukam jakiegoś pomysłu aby zrobić tak żeby szło wyłączyć światła, bo tak go muszę kręcić rozrusznikiem na włączonym oświetleniu a wtedy wiadomo że cierpi aku itd.

Foty





Oczywiście moto ma papiury

Post: #2

Co do świateł, to można zrobić jak w nowszych moto - przekaźnik wyłącza światła na czas kręcenia rozrusznikiem, ew. uruchamia światła po odpaleniu (tj. wzroście napięcia powyżej 13V), ale ma to też swoje wady - jak z jakiegoś powodu stracisz ładowanie - nie masz świateł. Zostawiłbym przy takim rozwiązaniu postojówki na stałe (po stacyjce) a główne załączał, jak akumulator zaczyna być ładowany. A lagi jak już robić to para, nigdy pojedynczo.

Post: #3

No właśnie ja mam tak że stacyjka ma tylko dwie pozycje, wyłączone Moto całkowicie i druga pozycja zapłon i od razu główne światła. Pewnie nie oryginalna. Co do lagi to czy ja wiem, nie trza to nie grzebie święta zasada, jak zacznie lać to się zrobi to nie jest jakoś dużo roboty.

Post: #4

Stacyjka nie gra tu żadnej roli, wpinasz przekaźnik w szereg z zasilaniem świateł do przełącznika zespolonego, zasilanie cewki przekaźnika równolegle do cewki przekaźnika rozrusznika. Oczywiście światła przez styki normalnie zwarte.

Post: #5

LC4 wcale takie lekkie nie jest jeśli chodzi o podstawowe wersje, ale fakt, w zakupie jest tanie.
Jak wyżej, lagi rób w komplecie. Zerknij na ceny części w serwisie, do WP48 zestaw regeneracyjny (z rabatem) wychodził tam taniej niż w zamienniku.
Inna lampa na tył to pierwsze co bym zrobił, co do błotnika, pomyśl o tym z małego SMR'a '08-'10.

Świetnie, że ma FCR'a, uważaj tylko na luzy przepustnicy, bo później problemy z ustawieniem.
No i ten carbon wspaniały <3 Chociaż szkoda, że ktoś nie zrobił liftu na model '05.

Dbaj o niego, to Cię nie zawiedzie

Post: #6

Cytat:Na razie to w sumie tyle, jeszcze szukam jakiegoś pomysłu aby zrobić tak żeby szło wyłączyć światła, bo tak go muszę kręcić rozrusznikiem na włączonym oświetleniu a wtedy wiadomo że cierpi aku itd.

Przekaźnik podpięty pod elektromagnes rozrusznika. Styki NC podłączasz pod obwód świateł tak że po podaniu napięcia (czyt. kręceniu rozrusznikiem) je rozwiera.

Zdravim =MRS=
Maras-Tech

BP
Elektronika cyfrowo-analogowa / Układy zapłonowe Analog/Digital CDI-TCI

Post: #7

Od ostatniego czasu nieco się zmieniło, pozostało zrobić lagi i sety pasażera. Z tymi światłami to nawet mi nie chodzi żeby na czas kręcenia rozrusznikiem się wyłączały, tylko żebym miał jakiś pstryczek to całkowitego wyłączania świateł, bo po co mi one jak jadę gdzieś w terenie gdzie są niepotrzebne, za ten czas by się fajnie aku ładował.














Ogólny pomysł na projekt jest taki:



Co by nie był taki smutny trochę kolorków mu trza. Bardzo mi się te dzielone felgi podobają, myślę że ta pomarańcz świetnie się zgra z karbonem, do tego osłony lag w jakimś innym kolorze, pokrowiec grafitowo-pomarańczowo-czarny, handbary, jakieś inne bajery ale to wszystko nieprędko. Może na przyszły sezon.

Post: #8

Jeździ się
Nie ma to jak supermoto w teren

Post: #9

Oo po pobliskich terenach ten kat jeździł, Kłobuck. A poza tym fajna maszynka tylko do doprowadzenia do świetności

Post: #10

Działać działa, ale niepokoi mnie jego hałas z silnika - jakbym nasypał żwiru, tak mieli, raz częściej raz chrobocze potem sekunda dwie spokoju i znowu... Rozebrałem już wszystko co mogłem, nigdzie nie ma luzów, wszystko wygląda jak nowe i walczę z nim i nie mogę dojść o co chodzi... załączam filmik, może ktoś coś wymyśli

https://www.youtube.com/watch?v=LK-wI5orQu8&t=2s

Post: #11

Generalnie to na razie stoi i wygląda to tak... okleinę zrobiłem myślę że siedzi
Wał do regeneracji, skrzynia do zmiany, no i wiadomo łożyska uszczelki. Zaczęło się od tych odgłosów co wyżej wysłałem, mówię rozbieram i okazało się że łożyska na skrzyni padły. Na wale jedno łożysko latało... generalnie składał to jakiś partacz. No ale teraz będzie lux. Ze skrzynią nic się nie działo ale niektóre tryby mają wybicia więc do zmiany. No i zobaczę co z gaźnikiem, bo moto chodziło na nim bezproblemowo, ale widzę że luz na przepustnicy jest (regeneracja 600zł) a gaźnik chiniol 42mm 105zł więc może warto spróbować. Znajomy taki gazior właśnie testuje, może akurat.

To są zdjęcia z czasu gdy chciałem to sprzedać z załamania szybko zrezygnowałem







I obok składa się DT 80/115. Okazja była musiałem wziąć

Post: #12

Remont zrobiony, żyje
Okazało się że wystarczyło łożyska igiełkowe skrzyni zmienić bo to przez nie chodził jak sieczkarnia. Wleciał też prawie nowy tłok, zawory podocierałem itp.

Film z całej roboty:

https://www.youtube.com/watch?v=7zJtquLg8nE

Post: #13

Tak jeździ:

https://www.youtube.com/watch?v=5Ydj4y4uJCU&t=896s

Niedługo zmiana tłoka i chyba regeneracja głowicy

Post: #14

Ojoj lc4. Mam złe wspomnienia z serwisowania tych motocykli.

Post: #15

Wg mnie za*ebiście proste i przyjemne w serwisie.
Rozbierz taką drz400 to się załamiesz dopiero
Co Ci takie problemy sprawiało w nich?