Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
coś nie tak z silnikiem - obroty
|
Autor |
Wiadomość |
Norweski Zomowiec
Mechanik

Liczba postów: 1,844
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
coś nie tak z silnikiem - obroty
Witam
Sprzęt:
017
Gaźnik Dellorto SHA 14.12
Dysza 55
Zapłon CDI
Problem jest taki, że jak jest zimny, to muszę trzymać na pół otwartą przepustnicę, aby sam nie zgasł (nie mówiąc nawet o niskich obrotach, bo ich nie ma) oraz nie wchodzi na maksymalne obroty - chce, a nie może. Jeżeli się rozgrzeje, to wolne obroty silnika, przy tych samych ustawieniach gaźnika gdy jest zimny, nie są wolnymi obrotami, tylko zaczyna być lekko za duże oraz już wchodzi idealne na wysokie obroty. Z biegiem podniesienia temperatury, to coraz trochę większe są obroty na biegu jałowym. Czym to jest spowodowany problem? sprawdzałem inne gaźniki, dyszę i nawet zapłon. Wsadzałem mniejsze dyszę (50 i w dół), to silnik nie uruchamiał się za dobrze i nie wchodził na obroty, a większe (70+) to silnik robi Buuu i nic więcej - zalewa. Mam taką teorię, że gdzieś bierze lewe powietrze lub dawno temu cylinder był zatarty, zrobił ktoś szlif, ale tuleja wewnątrz cylindra straciła swoje właściwości cieplne, w sensie za szybko się rozgrzewa = zmęczenie materiału.
jednakże psikałem PLAK dookoła silnika i takowego nie zauważyłem lewego powietrza i zostaje mi wina cylindra, bo innego pomysłu ni mam
|
|
10-07-2020 22:54:48 |
|
|
Norweski Zomowiec
Mechanik

Liczba postów: 1,844
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
RE: coś nie tak z silnikiem - obroty
w tym Dellorto nie można regulować poziomu paliwa przez wkręt regulujący, tylko ustawienie przepustnicy. Gaznik jest praktycznie nowy - kupiłem go w sklepie oraz MADE IN ITALY Co więcej powiem - muszę na prawdę wysoko - prawie na maksa wkręcić wkręt przepustnicy w dellorto, aby jako-tako pracował silnik na jałowym na zimnym... mam inny silnik s38, co tam takie ustawienie sprawia z tym gaźnikiem, że silnik wyje na jałowym...
na Ustawienie paliwa mogę co najwyżej wkręcić większą dyszę np. 60 .Sprawdzałem także na k60b by zsrr i tak samo pracuje silnik - jak wyżej napisałem. Trochę, ale to trochę lepiej na oryginalnym gaźniku, ale już silnik na nim nie jest żwawy, jak pozostałym... sprawdzałem jeszcze dawniej na gaźniku bing i podobne problemy są.
Jutro odkręcę świece i zrobię zdjęcie jak wygląda - dość dużo przejechałem na nim.
Jednakże czuje, że cos nie tak z cylindrem jednak. Gdzieś chyba jednak łapie lewe powietrze. Około 2 miesięcy temu zamontowałem chiński (ale do dupy) cylinder. Silnik na nim dobrze pracował na jałowym, ale totalnie brak mocy, nawet na poruszanie się (opisywałem to w innym temacie)
|
|
11-07-2020 00:43:15 |
|
|
Norweski Zomowiec
Mechanik

Liczba postów: 1,844
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
RE: coś nie tak z silnikiem - obroty
Poziomu ustawienia poziom paliwa w tym gaźniku, jak mi wiadomo, jest niemożliwy możliwy - chodzi o to, jak w k60b ustawia się blaszkę pływaka? Układ wolnych obrotów jest zasilany z dyszy głównej.
Uszczelniacz od strony magneta zmieniałem i nadal to samo - od strony oleju nie - nie zauważyłem ubytku oleju ze skrzyni lub dymienia nadmiernego. Profilaktycznie mogę to zrobić. Rzucić okiem znów na uszczelnienia
Ciśnienia sprężania nie sprawdzę urządzeniem - tylko mogę co najwyżej przyłożyć palec pod świece i wiem, że jest kompresja  Nie raz rozkręcałem i patrzyłem na cylinder wewnątrz i tłok - rys takowym nie zauważyłem, żeby to obwiniać
świeca
|
|
11-07-2020 13:16:05 |
|
|
Norweski Zomowiec
Mechanik

Liczba postów: 1,844
Imię: Marcin
Skąd: Zamośc
Pojazd: Inny
|
RE: coś nie tak z silnikiem - obroty
Płukałem dwukrotnie po 3h w roztworze z kreta. Wygląda na czysty tłumik (wylewało się całe czarne i inne syfy po 1 razie, po 2 dużo mniej), jednakże nadal jest tak samo. Odpala, odpalić, ale brak niskich obrotów, gdy zimny. Coś mu przeszkadza utrzymywać te niskie obroty.
Uznałem, że może nadal jest zasyfiony tłumik. Mam jeszcze trzy inne tłumiki, w tym jeden przedziurawiony. Odczepiłem dziurawy tłumik od innego komara, co działa dobrze. Na tym przedziurawiony trochę jest lepiej, ale i tak gaśnie po chwili :/ Najwidoczniej to nie jest wina tłumika. Ktoś pomysł?
|
|
12-07-2020 20:41:19 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|