Tak jak odgrazalem sie w powitalni:
Obejrzalem i przeczytalem chyba wiekszosc - odpowiednio - filmow i publikacji dotyczacych wypraw w tamten rejon swiata. Wpienia mnie niesamowicie fakt, ze wszystkie "wyprawy dwukolowe", z reguly koncza sie wsparciem 2-3 terenowek, filmowcow, sztabu ratownikow, tlumaczy, jakiegos bylego komandosa, ktory ze sztucerem pilnuje dupy, kiedy "bohater" odcedza kartofelki w tajdze, sypianiem po hotelach i cala swoja sztucznoscia. Drugi fakt, ktory wpienia mnie nie mniej, to sponsoring takich wypraw, od marudzenia firmom do zebrania na YT czy Patronite. Fuj, ble i w ogole herezja, moim skromnym zdaniem. Nie zapracowales sobie rzetelnie na taka przygode, nie masz szansy jej przezyc. Chleb, na który sie samemu zarobiło, smakuje 3 razy lepiej.
Jako projekt podrozniczo-antropologiczno-przygodowy, z elementami survivalu, chodzi mi od 2 lat po glowie
wyprawa Rometem na daleka Syberie.
Prawdopodobnie
czerwiec - wrzesien 2021. Mala runda testowa przewidziana wstepnie na maj 2021 - oblot wokol granic Polski, zeby przetestowac sprzet, logistyke i logike wyborow, pozbyc sie defektow. Generalizujac - proba generalna.
Planowana trasa:
Polska - Ukraina - Rosja - Kazachstan - Rosja - Łotwa - Litwa - Polska
Bardziej szczegolowo:
Poznań - Warszawa - Lublin - Kijów - Lwów - Kursk - Woroneż - Samara - Ufa - Astana - Karaganda - Nowosybirsk - Krasnojarsk - Irkuck - Czita(Czyta) - Jakuck - Magadan
Trasa powrotna podobna, tyle ze roznica drobna: pomijam Kazachstan, a od Samary:
Samara - Moskwa - Rżew - Ryga - Kłajpeda - Białystok - Warszawa - Poznań
Trasa zwizualizowana:
https://www.google.com/maps/dir/Pozna%C5...406374!3e0
Dlaczego to robie? Od zawsze ciagnelo mnie na wschod. Mentalnosc ludzi, chec poznania najwiekszego kraju na swiecie (148mln osob o 150 roznych nacjach!!), chec przezycia przygody, kto wie, czy nie najwiekszej w zyciu.
Chec zmarzniecia, dostania w dupe i po glowie. Chec sprawdzenia, z jakiej gliny jestem ulepiony.
Wyprawa bez nocowania w hotelach czy motelach, zarcie we wlasnym zakresie, przygotowywane na ognisku lub kuchence benzynowej. Kapiele w zimnych rzekach i potokach.
'72 Jawa Mustang albo '86 Ogar 200 jako rumak wyprawowy. Tej decyzji jeszcze nie podjalem. Ogar jest w stanie fabrycznym w zasadzie (780km przebiegu), wiec pewnie Jawa bedzie zwyciezca. Zobaczymy
Liczby opisujace ogrom pracy przede mna:
5-7 miesiecy planowania i zalatwiania formalnosci
2-3 miesiace remontu i przygotowania sprzetu
1000 dupereli do przemyslenia
100 awarii i 100 scenariuszy, kiedy moze cos pojsc zle, do przewidzenia
25000-28000 kilometrow do pokonania
850 - 1000 litrow benzyny do przepalenia
30 litrow oleju do dwusuwów
550-650 godzin w siodle, przy zalozeniu, ze predkosc srednia bedzie oscylowala w granicach 45 km/h.
88 noclegow pod chmurka
1 przyczepka do zaprojektowania i zbudowania
1 wehikuł do przygotowania i przetestowania
20 kg do zgubienia
2 rodziców do uspokojenia
12000 zlotych do zarobienia i zachomikowania
Szacunkowe koszty, z ktorymi trzeba sie liczyc, opracowane wedle tegorocznych i zeszlorocznych cen i mozliwie najlepszego research'u na jaki bylo mnie stac dotad:
800-1200 - ubezpieczenie turystyczne na 100 dni
350 - 500 - zagraniczne ubezpieczenie na zycie na sume 250tys euro na 6 miesiecy
3000 -3200 - beznzyna i olej (cena usredniona dla Rosji europejskiej i Syberii - 2,5 PLN/L Pb95)
1200-1500 - przygotowanie motoroweru do wyprawy
600-800 budowa przyczepki (wliczajac system mocowania do motoroweru, elektryke, swiatla)
300-700 - Zakup i przerobka bagaznika dachowego lub sklecenie zluminiowych skrzyn wyprawowych do montazu na przyczepke
400 - 1500 - dwie kamery GoPro do zakupu + mini dron (zakup lub wypozyczenie, stad rozstrzal cenowy), w tym sprzet do nagrywania audio z kasku
600 - 1100 - wizy (albo sama Rosja albo Rosja, Ukraina, Kazachstan)
500 - przeprawy rzeczne + fundusz łapówkarski
1500 - suma przewidziana na czesci zapasowe i eksploatacyjne
2000 - wyzywienie (tutaj akurat to strzal w ciemno
)
1000 - suma przewidziana jako awaryjna, nietykalna, rezerwa
Wersja optymistyczna:
12250 PLN; wersja pelna, wraz z ponizszymi opcjami:
16300 PLN .
Wszedzie zastosowalem 20% poprawke na moja niekorzysc. Liczone wedle kursu rubla i euro na koniec czerwca 2020.
opcjonalnie:
800 - zapasowy silnik, oddlawiony 223, gotowy do montazu (zakup+przygotowanie)
Jesli znajdzie sie ktos, kto powaznie bralby pod uwage wspoludzial, jestem gotow to rozwazyc.
Ten post bedzie sie rozrastal i bedzie aktualizowany w miare postepow przygotowan.