Post: #1

Siema,
Moja córcia dosiada motorynko-quada, którego koszt budowy zamknął się w 300 zł z malowaniem. :-) ot części po remontach innych maszyn poskładane w kupę.

Ale, problem w tym, że to coś jest napędzane silnikiem s38. Wiadomo, 2takt lubi obroty.... a tu przy dziecku, pyrka sobie i pyrka prawie na jałowym, często się zdławi albo się go zdławi hamulcem. :-) jak to przy nauce za dzieciaka....

I problem jest jeden... bardzo często niszczy świecę. Jak już nie chce odpalić po którymś tam zgaśnięciu, to koniec przyjdź Pan dopiero za kilka dni, wkręcanie nowej świecy nie pomaga. A i co ważne, jak postoi nawet pół roku przez zimę... pali z pierwszego... kompresję ma ładną i moc jest, jak się normalnie jeździ to jest ok. Ale takie pyrkanie mu nie służy.
Wg. mnie to wina gaźnika, bo on jest ustawiony śruba składu mieszanki ledwo o pół obrotu wykręcona a leje, że świeca cała mokra i zaolejona.

Poza tym ten gaźnik, mimo już kilku czyszczeń i uszczelnień nadal cieknie jak szalony.

I tu moja prośba do Was koledzy i koleżanki o pomoc, jaki gaźnik nowoczesny pasuje do s38?

I czy jakoś można zaradzić temu zarzucaniu świec przy ciągłym pyrkaniu, a nie normalnej jeździe?

P.s. By było jasne, tym jeździ pięciolatka, moc i kultura nie jest ważna, to ma palić:-)

Post: #2

Bez przeróbek to żaden, a jak z nimi - dellorto 12, 14, a nawet te chińskie "skuterkowe" gaźniki, z tym że mają 19 mm przelot. Dellorto 12 dałoby radę.

Post: #3

Ale czy to pomoże? Jak w tytule - dwusuw nie lubi pyrkania - ot i wszystko. Zaolei się. Zarzuci świecę. Nie nasmaruje się. Lepiej byłoby, gdybyś zamiast gaźnika (albo w parze z tą zmianą) zastosował jakąś maksymalnie małą zębatkę zdawczą + dużą zębatkę odbiorczą (przy kole), tu same plusy:
- motorek będzie trzeba (można) kręcić wyżej
- szybko w związku z tym nie pojedzie
- będzie miał moc, więc nie będzie też tak chętnie przygasał/gasł przy nieudanych startach/ hamowaniach.
- jest to banalnie tanie
Taka moja rada

---

Zapłon CDI także by pomógł, bo lepsza iskra przy małych obrotach i lepsze spalanie zatem, ale koszt przeróbki przerasta koszt zabawki

Post: #4

Tam jest mega przełożenie, tylna zębatka jest tylko 3-4 cm mniejsza od opony:-) a przednia najmniejsza znaleziona na gmoto. To dla 5 latki, wiec chciałem by było wolno i łatwo ruszyć.

Ale tak jak ja pisałem i ty potwierdzasz, ten silnik się nie nadaje do tego pojazdu...:-( więc szukam jak go przystosować. Żałuję, że nie poszedłem w fmb w trakcie budowy ale no nie mogłem nic dostać z automatycznym sprzęgłem chociaż, a by tu pasowało a jak już zmieniać to na automata by dziecko miało łatwiej.

Post: #5

Przekładnia redukcyjna, a co do przylewania to może ciut mniejsza dysza wolnych, iglica niżej też?

Post: #6

No tak, tylko zabawa z gaźnikiem już teraz, ale przy odpowiednim uporze, myślę że osiągniesz jakieś efekty, bo to się da zrobić, tylko regulacja będzie żmudna

Post: #7

Ustaw przerwę na świecy tak małą, by prawie była niewidoczna. Zdaj relację czy pomogło.

Post: #8

Gabriel to ciekawe rozwiązanie, sprawdzę jutro
I przyszedł mi gaźnik k60b nowy z gmoto:-)

Jakieś rady czy warto zmieniać i jak to zrobić, ustawić? Tani był to wziąłem, a nóż pomoże?

Post: #9

Chińskie K60B z Gmoto najprawdopodobniej do niczego nie będzie się nadawało niestety.

Post: #10

gabriel0 jesteś cudotwórcą... przyszedł gaźnik z Gmoto, przyszły nowe świece i inne "przydasie" przy okazji zamówienia. Wszystko rozpakowane, przygotowane do wymiany......
"A spróbuję jeszcze z tą świecą"

Świeca co od 4 dni przy każdych ustawieniach nie działała.... okopałem się jak głupi:-) A tu, jak stał od wczoraj nie ruszany, świeczkę podgiąłem by przerwa była dosłownie na 3x złożoną kartkę i odpalił z pierwszego....

Ogromne dzięki!


P.s. Córcia dzisiaj cały bak wyjeździła, od 14 do 18:-) cały czas tylko pyrkając i o dziwo wszystko żyje.

Mam do was 3 pytania:
1. Ten gaźnik leje się z każdej możliwej dziury.... śrubką mieszanki, pokrywką pływaka, filtrem powietrza.... Macie jakieś na to rady? Nowa uszczelka pływaka nie pomaga.... docieranie iglicy pastą zaworową o wejście w pokrywie też.... :-(
2. Olej wycieka mi połączeniem głowicy z cylindrem. Czy tam powinna być uszczelka czy nie?
3. Olej leje mi się z łączenia kolanka z tłumikiem, to samo mam w oryginalnej m3... czy macie jakieś instruktaże jak to porządnie i prawidłowo uszczelnić? Sznurki azbestowe, pasty i uszczelki z g moto albo nie wiem jak zamontować albo to nie działa.

Z góry dzięki w imieniu swoim i mej Córci za pomoc

Post: #11

1. Tu niestety nie odpowiem, z K60b nie miałem zbyt wiele do czynienia.
2. Uszczelka pod głowicą jest niezbędna, silnik traci bez niej sporo mocy, jeżeli powierzchnie nie są idealne.
3. Ja od siebie polecam sznur do uszczelniania drzwi kominkowych, znany również jako sznur szklany.

Post: #12

Ja mam oryginalny gaźnik, taki jak jest przy s38 nie musiałem zmieniać na k60b, leży nie zakładany bo po podgięciu przerwy na świecy działa i stary gaźnik.
Ale strasznie leje.... wszystkimi możliwymi miejscami...


Czy ktoś może mi wizualnie pokazać jak uszczelniać to połączenie kolanko-tłumik?

Post: #13

Ja uszczelniłem taśmą termo. i ścisnąłem. Najlepiej u mnie działa
https://allegro.pl/oferta/tasma-termoizo...8410904477