Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM
(27-06-2018 23:21:12)damian94 napisał(a): Z tego co pamiętam, ten Twój zmęczony silnik Jawki poległ w starciu z Komarem z S38 .
To było w 2013, gdy jeździłem na pierwszym silniku, który ledwo jeździł. Nie ma tu czego porównywać, bo dezamet w analogicznym stanie, o ile by zapalił to nie miałby pewnie siły jechać.
(27-06-2018 23:47:16)seler1500 napisał(a): [...] Pewnie po części od wagi jeźdźca.
Po znacznej części powiedziałbym ![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif) Kumpel miał fabrycznie zblokowanego Ogara. Ze mną jeździł jak typowy zablokowany Ogar. Jak kumpel na niego wsiadał (lżejszy ze 20-25kg jak nie lepiej), to swoim odblokowanym nieraz nie mogłem go dogonić. Waga robi dużą różnicę.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
28-06-2018 13:31:05 |
|
|
seler1500
Kątówka robi bzzz
Liczba postów: 1,968
Imię: seler
Skąd: PL
Pojazd: Inny
|
RE: Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM
Specjalnie pobrałem zdjęcia żeby powiększyć i się do czegoś przyczepić, ale... nie ma do czego ![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif) No, może prócz wystających nieco przewodów w okolicach kopki, ale to nic takiego ![Wink Wink](images/smilies/wink.gif)
Ładny, zadbany T1, przynajmniej z wyglądu
/OT/W moim wyżyłowanym 023 sprężanie 0,45 MPa, a ciągnie jak dzik aż do odcinki (platyny), Vmax 75 km/h, więc nie trzeba dużej kompresji. Co innego seria, tam spadek poniżej 0,5 MPa powodował tak znaczący spadek mocy, że wyprzedzały mnie rowery ![:F :F](images/zab.gif) /OT/
Więc jeśli słabo z mocą, celowałbym właśnie w kompresję. Miałem cylinder klamota, faktycznie okna i kanały mniejsze i źle spasowane, ale mimo tego odczuwalnego spadku mocy nie było. Dopiero po znacznym zużyciu pierścieni praktycznie nie dało się jechać.
Serwis ACO pod wezwaniem świętego nikasilu
|
|
02-07-2018 21:52:50 |
|
|
JGNZM
Chartełowiec
Liczba postów: 1,247
Imię: Mikołaj
Skąd: Wielkopolskie
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM
Oj jest sporo rzeczy, no bo wciąż nie mam na przykład pręta tłumika. Chociaż ogólnie jest ok, ja wciąż nie jestem jakoś za bardzo zadowolony z tego motoroweru
Ostatnio jechałem całkiem dobrym 019 i stwierdziłem, że chcąc czy nie chcąc muszę też swojego ogarnąć. Nie ma bata.
Cylinder almota ale po szlifie, więc o kompresję się nie martwię. Zawsze od razu szlifuję almot, bo często robią jajowate tuleje. Myślę, że jak wpadnie mi trochę kasy to w tą zimę złożę ten silnik na jakimś porządnym org wale po regeneracji, org cylndrze, tłoku itp. Chcę mieć ten motorower chociaż sprawny ![Wink Wink](images/smilies/wink.gif)
Przewodów koło kopki nie ma za bardzo jak ukryć, bo tyle musi ich być, w końcu jest tu zapłon z Charta
![Heart Heart](images/smilies/heart.gif) Romet Charteł bogiem mym
![Cool Cool](images/smilies/cool.gif) Romet Traper nałogiem mym
![Big Grin Big Grin](images/smilies/biggrin.gif) CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O
W sensie zamyka licznik ![Tongue Tongue](images/smilies/tongue.gif)
|
|
02-07-2018 22:13:18 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Romet 50-T-1 elektronik 1981 by JGNZM
(02-07-2018 16:53:10)damian94 napisał(a): (28-06-2018 13:31:05)Quake96 napisał(a): To było w 2013, gdy jeździłem na pierwszym silniku, który ledwo jeździł. Nie ma tu czego porównywać, bo dezamet w analogicznym stanie, o ile by zapalił to nie miałby pewnie siły jechać.
Tja. Miałem w Charcie jakieś 0.4 MPa (czyli kwalifikuje się do remontu), a on nie dość że zapalał to jeszcze bez problemu zamykał szafę. Z pasażerem też dawał radę.
Ale nie miałeś tłoka założonego na odwrót. Nie będę się kłócił, ale wierz mi, ten silnik był w gorszym stanie niż Ci się wydaje. Poza tym pragnę przypomnieć, jaka jest zdolność pokonywania wzniesień w silniku 223, a rzeczony Komar wyprzedził mnie na stromym podjeździe pod górkę. Na prostej to jako tako jechało, póki tłok nie puchnął czy kij wie co się działo. O czym my w ogóle mówimy, jak to było ponad 5 lat temu, gdy zaczynałem z Ogarami i nie miałem o nich większego pojęcia. Nie ja ten silnik tak załatwiłem, ja go takiego kupiłem. Wtedy "ktoś" mi mówił, że sprzedam tego Ogara i kupię lepszego. Jak widać, mylił się.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
03-07-2018 01:00:43 |
|
|
JGNZM
Chartełowiec
Liczba postów: 1,247
Imię: Mikołaj
Skąd: Wielkopolskie
Pojazd: Romet Chart
|
|
11-01-2020 03:51:01 |
|
|
JGNZM
Chartełowiec
Liczba postów: 1,247
Imię: Mikołaj
Skąd: Wielkopolskie
Pojazd: Romet Chart
|
|
12-01-2020 03:33:31 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|