Post: #1

Witajcie, potrzebuje pomocy, w ostatnim czasie oddałem do planowania kartery od 023 bo jakiś rzeźnik przede mną musiał ten silnik młotkiem rozpoławiać i były takie wżery, że nie szło go skręcić, żeby nie lało olejem.
Do rzeczy... po planowaniu karterów jest problem bo wałek główny od skrzyni biegów się nie mieści, jest o ok 1,5 mm za długi i jak się skręci silnik to skrzynia się bardzo ciężko kręci.
Chodzi mi po głowie oddać wałek do kogoś (jeszcze nie wiem kto takie coś ogarnie), żeby mi ściął frez tak z 2 mm jak na zdjęciu.

Ma to rację bytu czy może macie w tej kwestii jakieś inne lepsze pomysły?

Pozdrawiam

Post: #2

Też miałem ten problem. Użyłem poprostu grubszej uszczelki https://allegro.pl/oferta/material-na-us...7549325196

Post: #3

Dobra, tylko wałek się nie mieści ?

Post: #4

Z uszczelką może być problem, bo się ściśnie a takie pewne 1,5 mm potrzeba, a podkładkę już wyjąłem (z załącznika).
Tak tylko wałek, reszta wchodzi i kręci się delikatnie

Post: #5

Dobra a co z wałem i choinką Może być tak że ściśniesz wał. Nie wiem kto ci to robił ale jak zebrał 1,5mm to chyba nie wiedział co robi inaczej już nie napiszę.

Post: #6

Ja jak robiłem u siebie remont motorynki to okazało się że mam ten wałek trochę przed tym jak nachodzi łożysko to przed nim miałem frez trochę zjechany a że mam w garażu trochę gratów do silnika i znalazłem dwa w dobrym stanie i jeden był taki jak ten w silniku a drugi był trochę krótszy i nie wiem czy fabryczne robili w dwóch długościach ale jeden był długi a drugi krótszy który by ci może podszedł.

Post: #7

Wał i choinka wchodzą i obracają się jak należy. Chyba tylko ten wałek główny jakoś na styk musieli robić.
Mam też ten oryginalny wałek, on jest 2 mm, ale to dlatego, że powierzchnia na którą przychodzi łożysko jest o te dwa mm dłuższa także to nic nie daje

Post: #8

Wałków też było kilka, typów. Ale według mnie masz coś nie tak bo skoro choinka wchodzi i się obraca jak należy, to samo wał. Ten silnik masz z jednego kawałka czy składasz po części ?

Post: #9

Tak, z jednego kawałka, nie był kompletowany. Chyba, że bym może dorwał jakiegoś ślusarza co by ściął trochę ten frez i by chodziło jak należy bo chyba nic lepszego nie zrobię

Post: #10

Idź do tokarza, on wałek da na tokarke i w minute ci to ogarnie, pewnie nawet za darmo ale rzuć mu coś żeby cię dobrze zapamiętał

Post: #11

O właśnie, o tokarza mi chodziło a nie ślusarza, dzięki

Post: #12

Znalazłem tokarza ale dopiero w poniedziałek ma mi ten wałek zrobić.
Czasu dużo to postanowiłem spróbować zrobić uszczelkę grubszą, znalazłem w garażu coś takiego https://allegro.pl/oferta/material-plyta...6462488532
Póki co wszystko ładnie chodzi ale nie wiem czy się nada. Ma 2,5 mm grubości, nawet wał się przesuwa jak się sprzęgło wciśnie więc chyba trochę za grube. Coś popatrzę na allegro za cieńszym.
Tak sobie znowu myślę nie wiem czy nie lepiej dać tą grubszą uszczelkę niż ingerować w wałek, bo wtedy wał i inne wałki ze skrzyni mogą nie mieć tego luzu, który miały na początku

Post: #13

2,5mm grubości to zdecydowanie za dużo. Max 1mm (ponoć taka uszczelka była fabrycznie). Min 0,50mm. Ja proponuje dać 0,60mm - 0,80mm. Jak będzie za duży luz to zdystansujesz wałki podkładkami stalowymi (najlepiej luz 0,40mm, a min 0,30mm).

Post: #14

Po planowaniu karterów u mnie tak jak mówiłem uszczelka 1.0 to minimum. Przecież zawsze możesz wyjąć seger i zamontować podkładkę dystansową pod łożysko w wale i pod łożysko skrzyni. Jedyne co zostanie z luzem to wałek pośredni, ale on w 023 nie ma wielkiego znaczenia. Co innego w 019.

Post: #15

Wałek główny dałem do toczenia o 1,5 mm i dorzuciłem uszczelkę 1 mm i póki co jest ok