Post: #1

Witam!

Zamierzam wymienić parę części w moim Romecie 50-T-1. Aktualnie większość części w silniku jest oryginalna - przebiegu ma łohoho a może jeszcze więcej - na liczniku jest ponad 36 tysięcy kilometrów, ale tato mówił, że się już dawno przekręcił. Stał parę ładnych lat w stodole (wszystko ładnie, pięknie - stan dobry). Brakowało parę części, koła tylnego i innych drobnostek (takich jak linka od sprzęgła, gazu, hamulca, prędkościomierza). Teraz w silniku są nowe simeringi, uszczelki w silniku i gaźniku i inne drobnostki. Została też wymieniona jakaś części której nie znam nazwy - jakaś zębatka od napędu - po odpaleniu nie działały biegi - zębatka była w paru częściach.

Wracając do tematu, chciałbym do Rometa zakupić
- cylinder z tłokiem na większy ( 60 cm 3),
- kranik paliwa (ten ma dość dużo lat),
- uszczelki do kranika paliwa,
- filtr paliwa,
- gaźnik,
- filtr powietrza do tego gaźnika.

Znalazłem te części:
- http://allegro.pl/tuning-60-ccm-cylinder...40178.html
- http://allegro.pl/nowy-kranik-paliwa-wsk...39155.html
- http://allegro.pl/uszczelka-kranika-rome...14248.html
- http://allegro.pl/uniwersalny-filtr-pali...57292.html
- http://allegro.pl/gaznik-tuning-romet-ko...78881.html
- http://allegro.pl/filtr-powietrza-28mm-s...00740.html


Chciałbym zapytać się czy to by coś dało? Jeśli tak to dużo?

Łączne koszty tego to 250 zł - nie jest za dużo.
Zastanawiam się nad zakupem wydechu, ale nie wiem jaki by pasował i jaki byłby najlepszy w mojej sytuacji.




Pozdrawiam PROstyCzlowiek

Post: #2

Zacznę od gratulacji, bo dawno nie widziałem żeby ktoś tak przykładał się do ortografii i interpunkcji w swoim poście, szczególnie tak długim. Aż chce się czytać.

Po pierwsze: ile byś części nie wymienił to zawsze będzie to Romet. 60 km/h jest do zrobienia nawet na oryginalnych częściach, ale więcej to już syzyfowa praca. Z całym szacunkiem dla polskiego sprzętu, ale z gówna marcepanu nie będzie.

Co do tych części to:
Pierwsza pozycja: 60ccm może, ale wcale nie musi dać odczuwalnego przyrostu mocy. Na plus że jest to produkt polski, na minus że teraźniejsza produkcja. Za tą kasę szukałbym oryginalnych w idealnym stanie.

Pozycja druga: kup, ale najpierw rozkręć i przeczyść oryginalny kranik. Może się okazać że wystarczy go przemyć/przedmuchać/wygotować i przywrócisz mu funkcjonalność. Ja kupiłem z konieczności nowy kranik, pewnie chińszczyzna ale nie narzekam.

Pozycja trzecia: jeśli postąpisz jak wyżej(renowacja starego kranika), wymiana uszczelki wydaje się być wskazana.

Pozycja czwarta: polecam z całego serca. Jeśli kranik przepuści fusy albo osad, filtr to wyłapie. Koszt niewielki, kupić można wszędzie (były takie w maluchach).

Pozycja piąta: z tym doświadczenia nie miałem. Dobrze wyregulowany pewnie trochę poprawi parametry(spalanie, wkręcanie na obroty, moc), ale baśniowego cudu bym się nie spodziewał. Poza tym ta cena...może lepiej się nie spieszyć, śmigać na zwykłym gaźniku i polować na używkę za połowę ceny nowego. Ale może niech wypowiedzą się inni.

Pozycja szósta: nie odczujesz zmian poza uszczupleniem portfela.

Post: #3

Dziękuję za gratulację.

Kranik był czyszczony, ale na prawdę już ciężko z nim. A filtr powietrze do gaźnika musi być, co nie ? Uszczupli portfel, ale oczyści powietrze.

Opłacalna jest zmiana wydechu? Poprawi to coś? Bo nie chcę pieniędzy na marne wyrzucać.

Post: #4

Jeśli nie masz żadnego filtra, to oczywiście że stożek może być.

Wydech może być od Simsona, może być oryginał. Musisz się zastanowić czy lepiej doprowadzić silnik do fajnego stanu i spokojnie wyciskać te 50-60km/h, czy wpakować trzy stówy w przeróbki i BYĆ MOŻE dobić do 65km/h.

Post: #5

A co zrobić, żeby doprowadzić go do fajnego stanu ? Mi tak bardzo na 65 km / h nie zależy. Może być 60 km/, trochę poniżej. Chodzi tu o nie zawodność, żebym mógł bez strachu wyjechać na ulicę, przejechać 10 km bez żadnej awarii. Motorower jest zarejestrowany, opłacony, kartę motorowerową mam ( ahh, mam 'aż' 16 lat ) to jechać mogę.

Ogólnie to nim jeździłem po drodze obok mojego pola - taka polna, wyjeżdżona, dziury, itd. I koło 45 km/h jechał.

Post: #6

Silnik w dobrym stanie=silnik po uczciwym remoncie. Wymieniasz zużyte części, łożyska, simeringi, uszczelki, ewentualne dotarcie i wio. Żeby jechać bez strachu wystarczy utrzymywać prędkość ok 50km/h i co ważniejsze mieś sprawne światła i hamulce.

A co do niezawodności...to przecież Romet

Post: #7

Jeśli bym wymienił to co napisałem to jakie przypuszczalnie bym miał osiągi? Być może 65 km/h? Od jakich Simsonów mogę wydech zamontować?


Niezawodność, ahhh. Jeszcze jak miałem starą linkę od sprzęgła to fajnie się rozerwała podczas jazdy - na szczęście koło domu. Ale była stara i nie smarowana.

Mam jeszcze dużo części do tego silnika - kratery, wał korbowy, magneto, cylinder, tłok, głowicę, parę zębatek, pierścienie i inne drobnostki - ale silnika z tego nie skompletuję. Jeszcze jest gaźnik z częściami, ale oryginalny, dość stary.


Nie wiem z którego rocznika jest motor, ale na "Potwierdzeniu Zgłoszenia Do Rejestru" jest data 23-10-1985 - wpisano do rejestru.

Post: #8

Sprawdź numery na główce ramy. Pierwsze dwie cyfry to rocznik.

Post: #9

Od jakich Simsonów mogę wydech zamontować?
Świecę i fajkę jaką kupić? Bo ciężko z iskrą... Chodzi o jakąś dobrą świecę i fajkę, bo czasami ciężko w odpalaniem...

Post: #10

(05-04-2012 12:08:05)PROstyCzlowiek napisał(a):  Od jakich Simsonów mogę wydech zamontować?
Świecę i fajkę jaką kupić? Bo ciężko z iskrą... Chodzi o jakąś dobrą świecę i fajkę, bo czasami ciężko w odpalaniem...

możesz od s51 np zamontowac albo kupić tego pseudo sporta z allegro
fajka ngk
świeca iskra f80

Post: #11

http://allegro.pl/tlumik-sport-tuning-ch...67977.html

http://allegro.pl/fajka-swiecy-ngk-lzfh-...87918.html

http://allegro.pl/swieca-zaplonowa-iskra...92396.html

O ten sprzęt chodzi?

Post: #12

Tak o to mi chodziło

Post: #13

Ten tłumik miał mój kolega, nie dodał mu mocy, ani żadnego przebojowego dzwięku, ale jeżeli chcesz to on miał rometa ogar 205 i zatarł cylinder 60ccm na dotarciu, gdyż jest on podczas docierania bardzo czuły na wyskokie temperatury A co do wydechu jeżeli chcesz to powiem kumplowi i wstawi na allegro ten swój używkę taki jak na zdjęciu w dobrym stanie za pół ceny, chyba że nie chcesz.

Post: #14

Tłumik jak na razie odstawiam na drugi plan - najpierw kupuję i wymieniam to co wymieniłem w pierwszym poście.

Post: #15

Nie chciał bym cię zniechęcać ale co do tych nowych części to wg mnie nie ma się co w to pchać, no chyba że w gaźnik. Bo mam już w 50-T-1 z pół roku i nic się nie dzieje.
Najlepiej to wszystko oryginał, bo do tego nasze maszyny były dostosowane i tego się trzymać.
Znajomy mówił (a wie co mówi) że te nowe cylindry i tłoki to szmelc, że sam zamówił tuleje i sam dorabiał okna aby wszystko było 99% ok.

Chociaż zawsze można tam jakieś tarcze od sprzęgła, kolanka, tłumiki (chociaż...), felgi, łańcuchy kupić.
Ale raczej nie serce całego silnika.
Też miałem ochotę na kupienie tego nowego (polskiego) cylindra, ale zrezygnowałem.
(np w tych nowych cylindrach są za grube żeberka)

Pozdrawiam!