Post: #1

Witajcie.
Po przedstawieniu się przyszedł czas na prezentację mojego romecika.
Jest to Romet Kadet z 1984r. Od samego początku w rodzinie, kupiony jako nowy przez mojego dziadka, a kilka lat temu wszedł w moje posiadanie. Do momentu przejecia wszystko w nim było tak jak w momencie kupna tj przez 34 lata na tych samych częściach. Odkąd go posiadam wymienione zostały: opony i dętki, linka gazu, hamulca przód, regeneracja gaźnika, nowa wiązka elektryczna i klosz lampy tył. Wiadomo jeszcze kilka rzeczy przede mną, ale cel na ten rok to 100%sprawność techniczna
Wyglądem zajmę się po zimie. Niestety tylko jedno zdjęcie, jeszcze przed rozpoczęciem prac.
Pozdrawiam

Post: #2

Palnujesz remont kapitalny czy tylko odnowić go chcesz
Ja robie kapitalke Komarka http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...#pid554696

Post: #3

Ładny jest. Co on ma na widełkach przednich założone? A tylny wachacz jakiś inny kolor ma?

Post: #4

(04-10-2018 22:14:45)Paweł123 napisał(a):  Palnujesz remont kapitalny czy tylko odnowić go chcesz
Ja robie kapitalke Komarka http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...#pid554696

Na początku chce go doprowadzić do stanu technicznego, który pozwoli zaliczyć przegląd i się nim spokojnie poruszać. Może w przyszłym roku wezmę się za jego malowanie i oczyszczenie chromów, które nie są w jakimś mega złym stanie. Na obreczach kół jest nalot, który po nawet przejechaniu paznokciem schodzi.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---

(04-10-2018 22:55:13)bkrukl napisał(a):  Ładny jest. Co on ma na widełkach przednich założone? A tylny wachacz jakiś inny kolor ma?

Na przednich widełkach ma oryginalne gumy, jeśli to o to chodzi. A co do wahacza to faktycznie jest w innym kolorze, może kiedyś coś tam dziadek zmieniał, stopka też jest w innym kolorze. A fakt faktem od dziecka widywalem tego Kadeta i cały czas taki był.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #5

Ja bym go nie malował, za ładny jest w oryginalnym stanie .

Post: #6

(04-10-2018 23:22:42)rafi555 napisał(a):  Ja bym go nie malował, za ładny jest w oryginalnym stanie .

Już od kilku osób to słyszałem. Dlatego najprawdopodobniej będzie malowany tylko wahacz i stopka żeby wszystko było w jednym kolorze.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #7

O i to mi się podoba . Lepszy taki oryginał niż nie jeden po renowacji.

Post: #8

Po wielu godzinach starań udało się ustawić wolne obroty. Teraz odpala bez najmniejszego problemu

Filmik innym razem.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #9

Fajny kadet. Trochę podobny do komara.

Post: #10

Zapytam tutaj bo nie widzę sensu w zakładaniu nowego tematu. Czy macie pomysł jak przerobić klamkę pod końcówkę linki? Obecnie linka mocowana jest za pomocą takiego jakby walca z otworem na linkę i jej końcówkę. Nowa linka jest niestety już z zarobionym na końcu walcem i nie znalazłem nigdzie innej, lub tylko za długie. Potrzebuję uzyskać taki efekt jak na zdjęciu. Czy bezpieczne jest wycięcie takiego otworu w starej klamce?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #11

O ile masz stalową klamkę to bedzie ok. Jesli aluminium to nie wycinał bym...

Post: #12

(10-10-2018 15:41:59)bkrukl napisał(a):  O ile masz stalową klamkę to bedzie ok. Jesli aluminium to nie wycinał bym...

I niestety jest aluminiowa. Pozostaje rozgięcie i wiara że nie pęknie

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #13

Witajcie znowu trochę rzeczy od pierwszego posta się zmieniło:
- nowa wiązka elektryczna
- nowe linki gazu, sprzęgła, hamulca przód i licznika
- nowe gumy podnóżka
- naprawa napędu licznika (niestety nadal nie pokazuje prędkości - myślę że to wina linki, stara była grubsza)
- poprawa połączenia cewek świetlnych
- nowe szczęki hamulcowe
- regulacja gaźnika, jednak z efektu nie jestem zadowolony, odpala dobrze, nie gaśnie, ale przy próbie dodania gazu na zimnym silniku niestety dusi się.

Pozostało jeszcze uszczelniać tłumik i można lecieć na przegląd



Mile widziane wszelkie uwagi i rady.
Pozdrawiam

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #14

Witajcie znowu.

Dziś przyszedł ten dzień kiedy postanowiłem zrobić przegląd mojego Kadeta. Niestety moje marzenia bardzo szybko zostały zgaszone. Jest to mój błąd ponieważ nie zwróciłem uwagi, że na ramie jest inny numer niż w dowodzie. Tzn w do jest nr silnika i nr ramy z 89r, a rama jest z 84r. Najprawdopodobniej urzędnik podczas wpisu do rejestru popełnił po prostu błąd bo data wpisu do rejestru jest 84 więc nie ma fizycznej możliwości żeby rejestrując Kadet miał już ramę z roku którego jeszcze nie bylo. W obecnej sytuacji rejestracja Kadeta jest niemożliwa.

Chciałbym Was zapytać jaka jest realna wartość takiego motoroweru?

P. S. Nie, nie sprzedaje go. Jeszcze...

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Post: #15

A rocznik jest inny czy całe numery? Zawsze też przecież można taki błąd w numerach poprawić .