Post: #1

Witam. Dorwałem Rometa Ogara 200-kę, z dowodem rejestracyjnym i blachami, ale... Bez umów k/s... Czy to będzie w jakikolwiek sposób przeszkadzać w sensie prawnym? (rejestracja, OC, ubezpieczenie, itd.) Bo teoretycznie to jest to pojazd o nieznanym pochodzeniu, chociaż zastanawiam się, czy nie wystarczy że spiszę umowę tylko z obecnym właścicielem, jeśli widnieje on w dokumentach?

Post: #2

Witam.
Aby móc przerejestrować pojazd na siebie potrzebujesz jedynie spisać umowę z właścicielem widniejącym w dowodzie (o ile dobrze zrozumiałem jest to obecny właściciel). Chyba, że aktualny właściciel spisał umowę z poprzednim po czym ją zgubił i nie przerejestrował. Wtedy brak ciągłości umów i to jest większy problem (do rozwiązania oczywiście). Nie potrzebujesz ciągłości umów id początku istnienia Rometa
Pozdrawian

*jeśli źle zrozumiałem problem - napisz to jeszcze raz dokładniej a postaram się pomóc

Post: #3

Właśnie rzecz w tym, że do końca nie wiem kto widnieje w dowodzie, gdyż jest to aukcja z internetu, gdzie sprzedający napisał że "rama posiada dokumenty to znaczy dowód tablica NIESTETY BRAK UMÓW.". Teoretycznie może być tak, że obecny właściciel przerejestrował na siebie, ale może być i tak, że tego nie zrobił. I tu pytanie... Jeśli tego nie zrobił, co będę musiał zrobić, i ile mnie to wyniesie?

Post: #4

jeśli pisze że brak umów, to sam na pewno nie jest w dowodzie, jak i nie ma umów k/s ze wcześniejszym sprzedającym. Olej temat, bo moto nie zarejestrujesz i wychodzą z tego same problemy.

Post: #5

Jedziesz do aktualnego właściciela i prosisz i spisanie umowy raczej w większości przypadków to działa chyba że właściciel komuś sprzedał i zgłosił sprzedaż w wk i już w świetle prawa nie jest jego....ale może ma umowę komu sprzedał...może być długa droga...

Post: #6

O czym ty w ogóle piszesz? Przecież autor wyraźnie zaznaczył, że aktualny właściciel nie posiada umów, w związku z czym najprawdopodobniej nie jest właścicielem z dowodu. Można odszukać właściciela z dowodu, ale nie musi on się na coś takiego zgodzić w obawie o karę za brak ciągłości OC* (zresztą nawet nie wiadomo czy jeszcze żyje). Co prawda jest sposób na uniknięcie kary i nie zmienia to tego, że trzeba się sporo nalatać, naszukać a szanse są niskie.
Są też pewne nielegalne sposoby, ale to już nie temat na forum.

Post: #7

Rozumiem, dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Post: #8

(12-08-2018 23:49:06)Dawdzio napisał(a):  O czym ty w ogóle piszesz? Przecież autor wyraźnie zaznaczył, że aktualny właściciel nie posiada umów, w związku z czym najprawdopodobniej nie jest właścicielem z dowodu. Można odszukać właściciela z dowodu, ale nie musi on się na coś takiego zgodzić w obawie o karę za brak ciągłości OC* (zresztą nawet nie wiadomo czy jeszcze żyje). Co prawda jest sposób na uniknięcie kary i nie zmienia to tego, że trzeba się sporo nalatać, naszukać a szanse są niskie.
Są też pewne nielegalne sposoby, ale to już nie temat na forum.

Ja właśnie wczoraj dokładnie tak zrobiłem kupiłem Ogara bez ciągłości umów pojechałem do właściciela z dowodu i spisałem z nim umowę. Jeżeli jest na starych zielonych blachach nikt nie ściga za brak ciągłości OC. Nie raz robiłem już takie rzeczy więc wszystko można tylko trzeba chcieć.
Więc wiem dokładnie o czym piszę

Post: #9

Można na zabytek masz umowę więc legalne źródło,biała karta przegląd na zabytek i rejestracja

Post: #10

(13-08-2018 15:35:28)Pióro napisał(a):  Ja właśnie wczoraj dokładnie tak zrobiłem kupiłem Ogara bez ciągłości umów pojechałem do właściciela z dowodu i spisałem z nim umowę.

Nie było problemu z rejestracją? W systemie zapewne jest wpisany inny właściciel niż ten na dowodzie. Nikt się o to nie czepiał?

Post: #11

(14-08-2018 08:55:46)UŻYTKOWNIK USUNIĘTY napisał(a):  DumDum co ty piszesz, ciągłość musi być i tyle.

Pytam o to czy nie było problemu

Post: #12

W większości jak jest stary dowód to nie ma pojazdu w centralnej ewidencji pojazdów wiec nie widza nic
Generalnie w tamtych czasach jak ktoś kupił to nie rejestrował więc przeważnie właściciel z dowodu jest tym jedynym.
Nie ma żadnego problemu trzeba chcieć i trochę pojeździć

Post: #13

Rozmawiałem z tym gościem z aukcji, i sytuacja wygląda dokładnie tak, że on (nazwijmy go X) pojechał, kupił od Pana Y tegoż Ogara, i ma z nim umowę K/S. ALE, Pan Y nie miał spisanej umowy z Panem Z (widniejącym w dowodzie rej.)... Czy to oznacza brak możliwości przerejestrowania go na mnie gdy już go kupię?
Słyszałem coś też o jakimś "zasiedzeniu", ale zupełnie nie orientuję się o co w tym chodzi...

Post: #14

Tak, nie zarejestrujesz bo nie masz ciągłości umów.