Post: #1

Witam, mam taki problem.
Mianowicie w moim kadecie nie mogę ustawić zapłonu, nie mam pojęcia dlaczego.
Jak mam całkowicie, do końca przyspieszony zapłon, to najwcześniej mam iskrę w GMP.
Z tego powodu wymieniłem nawet wał, bo kiedyś ścięło klina na równo i nie jestem pewny, czy nie było od nowa praktycznie miejsce na klina robione i nie byłem pewien co do umiejscowienia tego otworu w moim starym wale. Ale żeby na obu? (jeden jak i drugi to stare oryginały)
Dodam, że koło magnesowe/zamachowe jest to samo, co wyjechało z fabryki, nie było spawane, nic nie było robione i kiedyś można było normalnie ustawić, teraz się nie da.
Wymieniłem jedynie przerywacz, bo w poprzednim, też chińskim sprężynka nie wytrzymała i po prostu pękła. Na tamtym chińskim też miałem problemy z regulacją, ale udało mi się jakoś ogarnąć 2mm przed GMP, a teraz już się nie da.
Nie mam już pomysłów co robić.
Może klin trzeba drugi, bo ten, który mam już się lekko wytłukł... Tak, ten wał nie jest najlepszej kondycji, kupiłem go od kumpla za 20 zł, po znajomości, bo miał na szrot wywozić, a był prosty i jeździł do końca w motorynce.

Post: #2

Klin jest tylko do ustawienia położenia wału względem magenta po przykręceniu nie pełni żadnej roli. Można składać nawet bez tylko ciężko będzie trafić idealnie. Jaki masz silnik? Przykładowo jeżeli masz 023 a kolega sprzedał ci wał od s38 to nic z tego nie będzie

Post: #3

Prawdopodobnie wał który kupiłeś od kolegi pochodzi z silnika typu s 38 z komara a tam miejsce na klin jest w innym miejscu niż w 023

Post: #4

Aż takim głąbem nie jestem, cośtam się znam.
Mam 023, kupiłem od kolegi, który miał motorynkę z tym samym silnikiem. A przynajmniej tak mówił.
Na pewno był kwadratowy, nie jajko.

Sent from my Lenovo K33a42 using Tapatalk

Post: #5

A platynki ustawiałeś ? mają się zwierać na 3mm przed gmp

Notatka od seler1500, 29-06-2018 10:58:06 Czytasz to, co kolega napisał? Platynki mają się otwierać, a nie zwierać 3 mm przed GMP. Zacznij czytać wreszcie do końca każdy temat, a jak Ci się nie chce, to się nie udzielaj.

Kanał: ZeVet (http://bit.ly/zevetchan)
Instagram: bakista__ (http://bit.ly/bakista)
"Łączy ludzi trawa, dzieli ludzi siano."

Post: #6

Kolega mógł mieć niewłaściwy wał w swoim silniku.
Możesz rozpiłować otwory mocujące iskrownika w stronę przyspieszania zapłonu, jakoś tam ustawisz. Jeśli nie, wymiana wału na właściwy. Ewentualnie kolega dał Ci wał z 023, ale z przestawionym czopem. Innych możliwości nie ma.

Post: #7

A nie rozwierać? Zawsze mi się wydawało, że to trzeba żeby się zaczęły rozwierać na te 3mm przed GMP, a zaczynają się rozwierać dopiero w GMP.

---

(29-06-2018 10:55:36)seler1500 napisał(a):  Kolega mógł mieć niewłaściwy wał w swoim silniku.
Możesz rozpiłować otwory mocujące iskrownika w stronę przyspieszania zapłonu, jakoś tam ustawisz. Jeśli nie, wymiana wału na właściwy. Ewentualnie kolega dał Ci wał z 023, ale z przestawionym czopem. Innych możliwości nie ma.

Wał był oglądany i przeze mnie i przez dziadka, który przez całe swoje życie gdzieś miał jakiś motocykl, czy to WSK, czy Jawa, wszystko się zgadzało, nic nie przestawione ani nic...
I dał mi w prezencie jeszcze dwa inne wały, bo mu niepotrzebne były. Wszystkie wyglądały jednakowo, razem z tym moim oryginalnym.

Post: #8

Czop mógł się przecież przestawić w Twoim silniku, i oglądanie na nic tu się nie zda.
Miejsce na klin w wale do silnika 023 jest 90 stopni w prawo lub lewo, patrząc na wał trzymany za korbowód. Jeśli jest inaczej - jak wyżej.

Post: #9

Może.
Nie mam pomysłu już zbytnio. Na pewno, jeśli będę miał pieniądze wleci nowy wał, taki porządniejszy i ze sklepu, jakby coś, to się będę pytał, jaki by najlepszy był, bo już mam dość trochę tych wiecznych napraw.
Co prawda nawet odpala i cośtam jedzie, a i tak jedyne co teraz, to w tą i spowrotem po polnej drodze obok domu, bo nie mam gdzie jeździć. Jak się coś poważnie zepsuje to pomyślę o remoncie z wymianą wału, a tak to nie chce mi się...

Post: #10

Spróbuj rozpiłować te otwory, doraźnie zapłon ustawisz i trochę pojeździsz.

Post: #11

Składaj bez klina i nie ma co płakać. Ustaw sobie wał, ustaw sobie mneij więcej magneto zeby trafić w zakres regulacji, flamastrem postaw kropkę na wale i na magnecie, skręć, zobacz czy gra, jak nie to przestaw względem flamastra w lewo lub w prawo, skręć i cześć. Śmigam tak od 2 albo 3 miesięcy i absolutnie nic złego się nie dzieje, ewentualnie pastą do zaworów dotrzeć magneto do stożka pierw.

Post: #12

A czasami nie ustawiasz platynek 3 mm za GMP? Bo też przez pomyłkę kiedyś tak zrobiłem i miałem podobnie...