Siema!
Rok temu w wakacje kupiłem sobie ogarka 200
Silnikowo był zdrowy tak 8/10
Ale miał zaspawany wydech (wybebeszony i chaftnięta blaszka z tyłu)
Kolanko które w wydech wchodziło z 50 cm
I ogl to z nadwozia był rumpel.
W połowie wakacji przeszedł jako tako remont generalny (bez malowania)
A w zimie zająłem się troche wyglądem
Kupiłem kolanko w chromie
Pomalowałem
Kupiłem wreszcie oryg wydech
I Już wygląda znacznie lepiej
Teraz w planach mam zapleść od nowa koła na nowych obręczach
I wymienić siedzenie
I kilka ?szczegułów?
Okapnik pod gaźnik
Mocowanie wydechu
Dźwignia hamulca
No i te lagi od jawki wy****rzyć
no i tylnia lampa
Oczywiście nie obyło się bez przeróbki instalacji jak ktoś ciekawy to załączam załącznik
Jak znajdę zdjęcia to od razu załączam !!
A tu legenda
1. aparat zapłonowy
1 cewka zpł. do zapłonu
1 cewka zpł. szeregowo połączona z 1 świetlną na swiatła
2. cewka w/n
1-masa
15-platynki, gaszenie w przełączniku świateł zamiast klaksonu
3. czujnik stopu (od ursusa/wsk)
4. przełącznik świateł
długie/krótkie
gaszenie
5. żarówka przód 15/15W
6. stacyjka w lampie
włączanie świateł
(w pustych miejscach podświetlenie licznika)
No wiem, pomyliłem się i napisałem lagi zamiast amorki.
Drewno wiozłem sobie na ognicho
Powiem wam że wyższy jest na nich
Ale już mam upatrzone oryg i na dniach je kupię
Fotka z dzisiejszego latanka na dotarciu z ziomkami \
Ziomek (rudy ogar) z bratem jechał i za zakrętem mu tak dał że jego brat spadł (szczaliśmy ze śmiechu ) także ten
Chłopcy ogarowcy
Ten trup żyje, ostatnio ma ciekawsze życie trochę. Pomalowałem mu koła, opony i dętki nowe dałem, hamulec z tyłu zrobiłem ale tak 2/10 on chce działać gripy i rollgaz od mrf dałem z moją customową linką gaźnik chiński (do starego nie miałem wątpliwości) w miare dobrze działa, no i rura od odkurzacza jako rura filtra XD
Ale tak w końcu po 2 latach wziąłem się za klejenie CDI części zamówione teraz czekamy i drutujemy, a jak już ogar będzie uziemiony to od razu zaplote od nowa koła bo szprychy tak trochę nie domagają. Pod wieczór pewno zdjęcia wlecą.
A i ogólnie to ogar nie jeździł jak powienien a po złożeniu bez uszczelek chodził żyleta XD 250 km bez uszczelek pod cylindrem głowicą i króćcem, przy każdej jeździe miałem czarneg lewego buta od mieszanki ale cii. Sprzedałem też oryginalny tłumik ziomkowi z forum i dałem od 50 t-1 warkoce ale jak idzie XD
W planach jeszcze jakiś gaźnik nowej produkcji i tyle w sumie. No i widełki muszę wymienić bo moje nie chodzą
Ogólnie to dużo pierdół wleci/ wlatuje od mrf bo ładnie się wpasowywują Planowany też gdzieś na przyszłość jest przód od loncina 125 alle to daleko daleko
umm tak przeszedłem do działania, cdi sklejone, cewka oddana do przewinięcia, stacyje dałem jako taki bajerek, koła rozebrane przód zdjęty do wymiany łożysk, koła rozebrane do zera czekam teraz na nowe felgi i szprychy nowej produkcji, bo są ładne a moje felgi pogięte i brzydkie, następnie będzie bak od nowa malowany bo na odpierdul zrobione, hamulec zrobiłem też na tiptop tylni i znalazłem patent na przód ale to już niedługo to a następnie chcę oddać lagi do regeneracji bo nie jest fajnie, myślę że do wakacji jako tako będzie zrobiony do takiej codziennej jazdy, w plany wleciał też szlif i porting na 50/4 oryginalnego mojego cylindra z racji że mam cdi, a i spawak by się przydał, no i membrana od razu co by mniej siorbał z fartem
Kwestia gustu ale tego rodzaju lusterko w ogarze nijak mi nie pasuje pod tym względem oryginalne bardziej do mnie przemawiają. A i jeszcze pytanko ile dawałeś za cdi ?
Dymiący romecik to szczęśliwy romecik
Jak to spaliny szkodą zdrowiu, na mnie działają rozweselająco
15-06-2019 14:05:50
1 osoba postawiła piwo XPek03 za ten post:1 osoba postawiła piwo XPek03 za ten post. rafi555 (06-16-2019)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.