Post: #1

Koledzy kombinuję przy regulacji przerzutki w moim wiekowym holendrze.

Objaw był taki że 1 i 3 bieg ok, środkowy niestety załączał się na manetce ustawionej w połowie między 1a 2 biegiem.
Pomyślałem, że to kwestia przesunięcia linki, skoro za wcześnie łapie 2 bieg. Ale tu coś jest dziwne. W manetce nie ma kulki ustalającej biegi. I to piasta musi definiować te punkty zatrzaskiwania się biegów. Poza tym, jak przesuwam linkę, to pozycje biegów się zmieniają ale na dwójkę nadal to nie wpływa... Jakby długość linki nie regulowała zmian biegów pomiędzy zawnetrznymi, a środkowym.
Regulacja linką nic nie zmienia. Biegi wszystkie razem przesuwają się razem i jak linki nie ustawię, nadal mam 1 i 3 dobrze wyregulowane, a dwójka w miejscu zatrzasku przeskakuje (jakby była na granicy między 2 a 3) i muszę palcem ją trzymać minimalnie poniżej zatrzasku (w stronę 1) by jechać na 2 biegu.

   
Zdjęcie przedstawia pozycję mechanizmu i linki na biegu 2 - Neutralnym. Przy biegu 1 (najlżejszym) linka jest najbardziej napięta, skrócona. Przy biegu 3 (najciężej) linka jest najdłuższa i znaczniki "set" czubek trójkącika, pokrywa się idealnie z wypustką. Zaznaczone czerwonym kółkiem.
Zielone kółko, po rozdłubaniu z błota wydawało mi się nocą, że to jest śruba na śrubokręt płaski. Ale rano jak się przyglądałem, to chyba raczej jest to tylko otwór a widać w nim koniec gwintu ośki i nadlew mechanizmu dźwigni. Dlatego wyglądało to jak płaski łeb śrubki.

Czy ta przerzutka nie ma regulacji tych miejsc zatrzasku biegów? Albo skoku przekładni pomiędzy 1 a 2 biegiem?
Czy ktoś wie jak to wyregulować? Bo mam rower rozłożony, a na sobotę muszę go zabrać z rodziną na wycieczkę.
   
   
   

Post: #2

https://www.youtube.com/watch?v=ytBh11TMIV4
Film wyjaśnia? Bo to niby starszy model ale chyba ta sama zasada.

Post: #3

Cały problem w tym że to są całkiem inne przerzutki niż moja. One mają zatrzaski pozycji w manetce. Więc zmieniając długość linki przy tych samych pozycjach zatrzasku zmieniasz pozycję przekładni względem zatrzasku. U mnie zatrzasjuja się biegi w piaście. A manetka to tylko dźwigienka do przesuwu linki. Więc linka nie mogę wyregulować bo jak bym jej nie ustawił biegi nadal zatrzaskują się w tych samych miejscach...:-(

Post: #4

mam taką przerzutkę ale zdemontowaną (bez rozłączania) sprawdzę to powiem jak działa, bo jeszcze się nią nie zajmowałem.

Post: #5

Będę Ci kosmicznie wdzięczny!!
Weź zobacz czy śruba ta duża co idzie od dołu mechanizmu, to kontra przy zakręcaniu jej na osi koła. Tak kombinuję, że może całą dźwignię przesunąć względem bolca zmieniającego biegi... ale to nadal może nie zmienić miejsca zatrzasku biegu...

Post: #6

Sorry za zwłokę.
Przerzutkę mam zdemontowaną i nie zmieniałem przy niej nic, z mojej obserwacji wynika, że manetka nie ma kulki jak bywało przy typie 333. Kulka znajduje się w mechanizmie zmiany biegów pod blaszką zdj. nr1 - u mnie jest wyczuwalny skok (przerwa) na manetce pomiędzy biegami.
Śruba na zdj. nr4 to kontra do mocowania na osi.
Wydaje mi się że trzeba ustawić manetkę na 3 i wskaźnik na SET i w tym ustawieniu regulować cały mechanizm na osi i powinno być ok.

Post: #7

Czyli jak mi się za wcześnie włącza 2, między jeden a dwa, powinienem wykręcić cały mechanizm z osi troszeczkę? Dziękuję Ci za pomoc!

P.s. Czy to nie jest złom jeszcze starszy niż 333 shimano?

Post: #8

Chyba młodszy, linka jest drutem a to pomysł z przerzutki Positron PPS czyli 1977
Pierwsze próby Shimano z indexem przerzutek
Choć tej przerzutki PPS nie testowałem to na pewno nie jest złom bo na 333 jeździ sie bardzo dobrze.

Post: #9

Dziękuję Ci za pomoc, postaram się to wyregulować.

Post: #10

Pogrzebałem w tym... albo się dźwigienka wytarła albo bolec wchodzący w ośkę. Problem taki, że by bieg 2 zatrzaskiwał się w momencie 2 na manetce, trzeba było przesunąć głębiej zmieniacz na ośce.

Problem w tym, że wsadziłem najgłębiej jak się da i jest lepiej. Ale wystarczy delikatnie poruszyć manetką w górę i już jest 3. Czyli przydałoby się jeszcze troszeczkę głębiej wsadzić.

Teraz moje pytanka, która opcja rozwiązania tego problemu najlepsza będzie:
1. rozebrać cały mechanizm zmieniacza i napawać bolczyk naciskający pręta w oście? (trochę mnie przeraża fakt rozmontowania w pył tego zmieniacza zintegrowanego z pamiętnikiem biegów?)

2. spiłować trochę ośkę by głębiej wszedł w nią bolec? (trochę się boję o opiłki by nie wpadły do dziurki i do środka piasy)

3. Rozwiercić dziurkę w zmieniaczu, by głębiej siadł na ośkę?

4. A może da się dokupić manetkę i zmieniacz od jakiejś nowszej wersji przerzutek?

Post: #11

Na szybko
Dopasować bolec

Post: #12

Właśnie szukam takiego bolca, mój ma 10,8 cm w necie znalazłem że chyba jest podtarty bo winien mieć 11,5 cm.
Macie pomysł w jakim sklepie można same te bolce kupić ew. jak to się fachowo nazywa?