Post: #1

Witajcie,
Nadszedł ten czas, iż mogę się powolutku zacząć chwalić moją kolekcją.
Na poczatek wchodzi pierwszy cukierek, powitajcię PONY M1 !!

Drynka nabyta stosunkowo niedawno, co warto zauważyć z pełną dokumentacją.
Nie mało mnie kosztowała ale jej widok w pokoju działa na mnie bardzo pozytywnie

Rocznik 79,
Silnik na oryginalnych klamotach, do tego z moich zbiorów nowa puszka powietrza. Oryginalne jak nowe opony Pirelli.

Brakuje w niej jeszcze kilku fantów, ale to z czasem tez się nadrobi.
licze również na Wasze podpowiedzi czego brakuje
   
   
   
   
   

Notatka od joozek, 07-01-2018 02:40:06 Na prośbę Roberta, autora wątku, przenoszę do kosza - szkoda, ja bym się nie przejmował ...

Post: #2

No piękna jest BRAWO




Wywal tylko te chińskie podnóżki, w KOWALEWIE kupisz polskie, BG-Bydgoszcz
Popracuj nad śrubami, tzn z łbem kulistym, zwłaszcza na przednim błotniku. Temu rocznikowi nie przystają z łbem sześciokątnym.

Post: #3

Ladna. Mocowanie sprezyny stopek masz zalozone na odwrot. Sruby z lbem mi leza, zaloz orginalna zaslepke licznika, srube naciagu hamulca i jak to Józek pisze gumy podnóżek, do tego wszystkiego przydalo by sie oryginalne mocowanie lampy i tablicy, tlumik polski w chromie i ori kolanko wraz z sruba. I te tyrtyrki out a zamiast nich oryginalne gumowe spinki, bak masz chyba z komara ?

Notatka od kamil97, 06-01-2018 00:28:31 Znaffca spokojnie, lepiej popracuj nad ortografią bo w oczy kole.

Post: #4

Naklejki ją szpecą, a tabliczka znamionowa to już w ogóle...

Post: #5

(02-01-2018 19:27:42)Szatek napisał(a):  Naklejki ją szpecą, a tabliczka znamionowa to już w ogóle...

naklejki owszem za chwilę zejdą i wejdą właściwe.

A co z tabliczką nie tak ?

Post: #6

Nie kojarze by jakakolwiek motorynka miala tabliczke. A model byl namalowany pod siodelkiem na ramie i na metalowej oslonie lancucha.

Post: #7

1. Motorynki nie miały tabliczek znamionowych (chyba tylko te na Węgry, ale ona była na główce ramy);
2. Brak "-" pomiędzy "50", a "M" w "Typ";
3. "Nośność" przerobiona numeratorem - trzeba już było dorobić odpowiednią tabliczkę, jeśli koniecznie ma być...

Post: #8

W mojej miejscowości bez tabliczki nie chcą podbić przeglądu. Nie ważne jaka ale musi być. Też do komarka dorabiać musiałem.

Post: #9

No teraz to piszesz bzdury. Z czyms takim sie w zyciu nie spotkalem. Zmien diagnoste. A jak nie chcesz to niech ci pokaze przepis na te bzdury.

Post: #10

Pffffff serio zmień diagnostę. Mnie by drożej wyniosła ta tabliczka i gimnastykowanie się z nią, niż przegląd zaocznie u Waldka.

Post: #11

(02-01-2018 22:19:21)spsport2000 napisał(a):  No teraz to piszesz bzdury. Z czyms takim sie w zyciu nie spotkalem. Zmien diagnoste. A jak nie chcesz to niech ci pokaze przepis na te bzdury.

Może lepiej jak Ty uzupełnisz swój wpis o przepisy potwierdzające Twoją wypowiedź.

Post: #12

W motorynkach fabrycznie nie bylo tabliczek i tyle. Tak samo jak kierunkowskazow swiatla sto itp. Idac tokiem myslenia tego diagnosty nie ma po co jechac na przeglad bo nie mam kierunkowskazow.

Post: #13

Dzisiaj byłem u diagnosty z pytaniami o moje polo. I gość mi pokazał całą listę rzeczy które taki motorower miec musi. I np kierunkowskazow miec nie musi bo wtedy nie robili. Ale tabliczke juz tak. Przepisów na to nie ma, ale jest rozporzadzenie i oni sie do tego stosować muszą. Jest to tzw cecha znamionowa pojazdu.

Post: #14

A niby do motocykli/motorowerów sprzed którego roku to miałoby się tyczyć?

Cecha znamionowa to też numer wybity na główce ramy. Innych fabryka mogła nie nadawać i jak dla mnie, zakładanie tabliczek można potraktować też jako ingerencję w fabryczne cechy znamionowe...

Dodatkowo, chyba według prawa tylko diagnosta może nadać tabliczkę...

Post: #15

Wymądrzacie się z tą tabliczką znamionową i robicie burzę w szklance wody.
Tak, Pony nie miale tabliczek, ale tą co kolega założył, jest o wiele lepsza od tzw tabliczki zastępczej.
Weszły nowe przepisy dotyczące przeglądów i jeśli nie teraz to następnym razem takie dostaniecie. Pan Waldek, Kaziu, Stasiu itp pójdą w odstawkę
Ja od wielu lat, do moich Robaków zakładam repliki tabliczek (Ogar 200, 205, Pony, 100), bo jakoś wyglądają, a nie daję sobie nabić tzw zastępczych - jak to wygląda zapraszam do wątku mojej Pony.
Co ja się nagimnastykowałem w WK, by wytłumaczyć "gdzie się podziała moja tabliczka zastępcza" - tylko ja to wiem
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=37079