Robaki ze złomu by joozek
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
Tak, to prawda Ogar to brzydal ale grzech było go nie brać. Wiedziałem o nim już jakiś czas, niby nie miał być na sprzedaż, miał jeszcze służyć, ale to była kwestia czasu - nawet nie nalegałem. Cena to 100 zł, więc jak na dzisiejsze warunki - jak za złom nawet jak za Ogara.
Nie nie, nie pójdzie na części ... ale tak jak napisałem, za jakiś czas (pół roku), będę próbował go zamienić na Komara 2320.
Uważasz Piotrze, że to nie możliwe??? może, ale podpicuję go trochę. Dołożę brakujących, oryginalnych części. Zregeneruje przednie zawieszenie i polerowane tylne amortyzatory ... może jakieś naklejki Lakier mimo, że nie oryginalny, jest w niezłym stanie, tak jak i obręcze kół.
Na chwilę jednak obecną ... marsz do komórki
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
12-11-2017 01:46:17 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
(12-11-2017 01:46:17)joozek napisał(a): Tak, to prawda Ogar to brzydal
No właśnie nie taki brzydal, ale nie ma też w nim nic nadzwyczajnego
(12-11-2017 01:46:17)joozek napisał(a): Uważasz Piotrze, że to nie możliwe??? może, ale podpicuję go trochę. Dołożę brakujących, oryginalnych części. Zregeneruje przednie zawieszenie i polerowane tylne amortyzatory ... może jakieś naklejki
Nie tyle niemożliwe, co Ogar po prostu ma mniejszą wartość rynkową niż 2320. W 200 nie liczy się tak bardzo oryginalność części, bo tych Ogarów jest jeszcze mnóstwo, a zamienniki części są zwykle dobre. Wiadomo, że warto go trochę "wypudrować" po twojemu, ale nadal będzie to po prostu Ogar 200 Osobiście uwielbiam 200, ale z punktu widzenia "rynku", to najpopularniejszy Romet, więc i jego wartość nie jest wcale tak wielka jak się wydaje
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-11-2017 01:56:08 przez Quake96.)
|
|
12-11-2017 01:55:16 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
Końcówka roku, więc pora zamknąć kolejny projekt.
Pamiętacie Tomasza 2350 z 1976 roku??? Wyrwał go ode mnie o 150 m z garażów
Po długotrwałych przepychankach z kilkoma lakiernikami, tuż przed świętami, w końcu trafił do mnie.
Co tu dużo pisać, popatrzcie i osadźcie sami
W takim stanie go przywiózł do mnie.
A tak na chwile obecną wygląda, po małym składanku.
Przy okazji, kilka osób mnie pytało, czy tylny błotnik od T-1 jest taki sam jak do 2350. Jeszcze raz to napiszę - NIE. Jest krótszy, tylną lampę ma montowaną nizej, ale promień łuku koła, ma ten sam, oto dowód.
Oczywiście ten niebieski jest od 2350 z 1976 r.
Chromowany od mojego T-1 z 1977 r.
Wiśniowy od Marcina T-1 z 1981 r.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
29-12-2017 14:57:36 |
|
1 osoba postawiła piwo joozek za ten post:1 osoba postawiła piwo joozek za ten post.
Szatek (12-29-2017)
|
Szatek
Fanatyk Rometa 50-T-1, 50-TS-1 i 50-T-3
Liczba postów: 741
Imię: Patryk
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
joozek, jak teraz napisałeś o tych różnicach w błotnikach, to przypomniałem sobie, że miałem taki niższy chromowany i nie uzyskałem odpowiedzi od czego może być...
Z tego co piszesz wynika, że był od 50-T-1, a ja miałem swój od 2350... No chyba że w pierwszych 50-T-1 błotniki były jeszcze z Komara 2350, co jest prawdopodobne
Tu link do posta: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...473&page=6
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2017 19:12:24 przez Szatek.)
|
|
29-12-2017 19:10:33 |
|
1 osoba postawiła piwo Szatek za ten post:1 osoba postawiła piwo Szatek za ten post.
joozek (12-29-2017)
|
Szatek
Fanatyk Rometa 50-T-1, 50-TS-1 i 50-T-3
Liczba postów: 741
Imię: Patryk
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
|
|
29-12-2017 22:47:19 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
Niestety nie wpadla mi jeszcze w ręce zadna wersja z 75 roku, o protypowej nie wspomnę, ale uwazam, że od samego poczatku blotniki byly inne, dotyczy też to przednich. O wspornikach już pisałeś.
W komarach seryjnie nie wychodziły chlapacze z tylu, a w T-1 juz tak. Miales tak w swoim i moim tez tak jest, bez napisu Predom Romet. Myślę, ze to byla przyczyna zmiany blotnika tylnego, ale tylko z tylu, przednia część do ramy jest taka sama.
Co do oryginalności chromu, wynika że tylko w prptotypie i wersji eksportowej takie zastosowano. Mój jak wiesz, ja pochromowalem.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
29-12-2017 23:58:12 |
|
|
Szatek
Fanatyk Rometa 50-T-1, 50-TS-1 i 50-T-3
Liczba postów: 741
Imię: Patryk
Skąd: Łódź
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
Chodziło mi o to, abyś przyjrzał się zdjęciom z tamtego tematu
Co do przednich błotników, to masz na myśli coś jeszcze, oprócz otworów na wsporniki?
No faktycznie, nie ma otworów na chlapacz. U mnie były, czyli błotnik oryginalny.
Czyli też uważasz, że były dwa typy błotników tylnych? Bo nie za bardzo rozumiem
|
|
30-12-2017 00:11:32 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Robaki ze złomu by joozek
Nie, tylne blotniki do T-1 byl tylko jeden rodzaj, chodzi mi o ksztalt, długość i mocowanie tylnej lampy i chlapacza. Sądzę że do konca produkcji taki stosowali, podkreślę, inny niż do Komara 2350.
Jeśli chodzi o przedni blotnik, oprócz różnych wspornikow, blotnik mial w innym miejscu otwory do ich montarzu, przetloczenie do wewnątrz na wysokosci lag, a także był plytszy niż w Komarach, o otworach przedniego chlapacza juz pisałem.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
30-12-2017 00:52:39 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|