Ocena wątku:
- 2 głosów - 3 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Regulacja Dezamet 023
|
Autor |
Wiadomość |
Gomulsky
Uczeń
Liczba postów: 129
Imię: Kuba
Skąd: Dąbrowa Tarn.
Pojazd: Inny
|
RE: Regulacja Dezamet 023
(11-10-2017 05:31:33)charper napisał(a): Dlaczego producent zaleca inaczej to sam sobie kolego wyżej odpowiedziales. Oleje np półsyntetyczne, nawet mobil nie spalają się w calosci jak nie wierzysz to zdejmij glowice i zobacz. Ja od siebie powiem, ze nie zalecam lania jakiegokolwiek oleju do benzyny w dawce większej niż 1:50 w przypadku innym niż docieranie, skoro swieca wyraźnie blaga o pomoc.
Jesli swieca jest czarna i zaolejona a wy mówicie ze to normalne to chyba jednak należy to uznać za szkodliwa poradę i nagrodzić punktami bo to dąży do uszkodzenia silnika i cala kasa na remont pójdzie w cholerę. Autorowi tez gratuluje. Lux do rometa, dajcie spokój. Niedługo zaczniemy gryźć powietrze jak będziecie tak robic.
Oleje dobrej jakości i to też w odpowiedniej proporcji, bo w ilości 1:30 na pewno nie spali się cały zawarty w paliwie olej. W kosie stihla w proporcji 1:50 spala się (praktycznie) w całości - nagar na tłoku nie różni się niczym od nagaru w silnikach 4T.
Na problem smarowania silnika patrzysz zbyt wąsko. Do proporcji 1:30 nie tylko są zaprojektowane elementy cierne, ale też i dysze w gaźniku, dasz 1:50 motorek też będzie jeździł, ale "na bogato" co spowoduje większą moc, a większa moc wymaga lepszego smarowania, a że jego brak to silnik szybciej się zużywa i tak koło się zamyka.
Nie wiadomo jakiej jakości olejem dysponował DEZAMET (pamiętajmy, że była to komuna, a tam na rynek ogólny zazwyczaj trafiał towar raczej mierny, za to na potrzeby różnych zakładów szedł produkt prima sort) może być, że oni mięli właśnie Mixola czy Luxa spełniającego wszelkie wymagane parametry i zaprojektowali silnik właśnie pod niego, a lanie nowszych olei nie powoduje, że można lać ich mniej, bo zapotrzebowanie na środek smarny pozostaje na tym samym poziomie. W samochodzie jak przechodziłbyś z półsyntetyka na full syntetyk, też zalałbyś go tylko połowę, bo "lepszy" olej to nie potrzeba go aż tak dużo?
Co do mojego Charta, to porcelana jest nieco bardziej kakaowa niż powinna być, a wszystko do koła niej jest czarne i uważam, że to jest jak najbardziej normalne, bo widać, że stechio jest ok, tylko po prostu olej kopci Więc w omawianym tutaj przypadku też może być wszystko ok. Kolego Frodo, mógłbyś wrzucić zdjęcie swojej świecy, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości?
|
|
11-10-2017 11:30:16 |
|
|
XStuntManiac
Motomaniak z brakami wiedzy
Liczba postów: 81
Imię: Piotrek
Skąd: Lubelskie
Pojazd: Romet Kadet
|
RE: Regulacja Dezamet 023
Ja tam leję Lux 10 w stosunku 1:25 normalnie, nie przy docieraniu, mój tata, który jeździł nim przez co najmniej 5-10 lat, nie tylko po podwórku, ale robił trasy ze znajomymi, też lał tyle samo tego samego oleju i motor w moim kadecie jak wyjechał z fabryki, tak stoi, żaden tłok nie był wymieniany, żaden wał, żadna głowica, jedynie cylinder, ale to chyba drugiego roku jak go kupił, bo zjechał się gwint na wydechu. Żadnego szlifu, niczego.
Świece, jak to świece, w 2T się częściej wymienia niż 4T, a jednak jak się go doreguluje, to mam kolor cegła/kawa z mlekiem i jeździ.
I co, panie charper, pan na to?
Wysłane z mojego Lenovo K33a42 przy użyciu Tapatalka
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2017 22:11:24 przez XStuntManiac.)
|
|
11-10-2017 22:10:28 |
|
|
charper
detyfusan
Liczba postów: 2,027
Imię: Wojtek
Skąd: ze wsi
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Regulacja Dezamet 023
(11-10-2017 11:30:16)Gomulsky napisał(a): (11-10-2017 05:31:33)charper napisał(a): Dlaczego producent zaleca inaczej to sam sobie kolego wyżej odpowiedziales. Oleje np półsyntetyczne, nawet mobil nie spalają się w calosci jak nie wierzysz to zdejmij glowice i zobacz. Ja od siebie powiem, ze nie zalecam lania jakiegokolwiek oleju do benzyny w dawce większej niż 1:50 w przypadku innym niż docieranie, skoro swieca wyraźnie blaga o pomoc.
Jesli swieca jest czarna i zaolejona a wy mówicie ze to normalne to chyba jednak należy to uznać za szkodliwa poradę i nagrodzić punktami bo to dąży do uszkodzenia silnika i cala kasa na remont pójdzie w cholerę. Autorowi tez gratuluje. Lux do rometa, dajcie spokój. Niedługo zaczniemy gryźć powietrze jak będziecie tak robic.
Oleje dobrej jakości i to też w odpowiedniej proporcji, bo w ilości 1:30 na pewno nie spali się cały zawarty w paliwie olej. W kosie stihla w proporcji 1:50 spala się (praktycznie) w całości - nagar na tłoku nie różni się niczym od nagaru w silnikach 4T.
Na problem smarowania silnika patrzysz zbyt wąsko. Do proporcji 1:30 nie tylko są zaprojektowane elementy cierne, ale też i dysze w gaźniku, dasz 1:50 motorek też będzie jeździł, ale "na bogato" co spowoduje większą moc, a większa moc wymaga lepszego smarowania, a że jego brak to silnik szybciej się zużywa i tak koło się zamyka.
Nie wiadomo jakiej jakości olejem dysponował DEZAMET (pamiętajmy, że była to komuna, a tam na rynek ogólny zazwyczaj trafiał towar raczej mierny, za to na potrzeby różnych zakładów szedł produkt prima sort) może być, że oni mięli właśnie Mixola czy Luxa spełniającego wszelkie wymagane parametry i zaprojektowali silnik właśnie pod niego, a lanie nowszych olei nie powoduje, że można lać ich mniej, bo zapotrzebowanie na środek smarny pozostaje na tym samym poziomie. W samochodzie jak przechodziłbyś z półsyntetyka na full syntetyk, też zalałbyś go tylko połowę, bo "lepszy" olej to nie potrzeba go aż tak dużo?
Co do mojego Charta, to porcelana jest nieco bardziej kakaowa niż powinna być, a wszystko do koła niej jest czarne i uważam, że to jest jak najbardziej normalne, bo widać, że stechio jest ok, tylko po prostu olej kopci Więc w omawianym tutaj przypadku też może być wszystko ok. Kolego Frodo, mógłbyś wrzucić zdjęcie swojej świecy, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości?
No właśnie kakaowa, to nie czarna zaolejona. można dolewać więcej oleju przy ubogiej mieszance, przy bogatszej nie jest to zalecane, skoro swieca nie daje rady się oczyszczac. po drugie po czym wnioskujesz ze toj olej spala się w calosci, skoro za chwile przyznajesz ze na swiecy postaje osad ciemnego koloru? to przeczy jedno drugiemu. z własnego doświadczenia,a nigdy nie jezdze na ubogiej mieszance w paliwo i każdemu to polecam, to przy proporcjach benzyny z olejem 1:30, przy oleju orlen semisynthetic powstaje nadmierne dymienie zwłaszcza zaraz po uruchomieniu, nadmierne osadzanie się nagaru itd. skoro mówisz że znasz temat to powinieneś również wiedzieć, że oleje polsyntetyczne wydluzaja proces docierania. czyzby dlatego ze sa lepsze? ogolnie to robcie co chcecie. ja postawiłem na mieszanke bogatsza w paliwo a oleju dolewam 1:40-50 a silnik ma się dobrze mimo upływających kilometrów.
|
|
11-10-2017 22:34:41 |
|
|
Gomulsky
Uczeń
Liczba postów: 129
Imię: Kuba
Skąd: Dąbrowa Tarn.
Pojazd: Inny
|
RE: Regulacja Dezamet 023
Ty twierdzisz, że twierdzę coś czego nie twierdzę...
Nie twierdzę, że się spala, ba napisałem, że przy stosunku 1:25/30 nie może się spalić w całości, bo jest za mało powietrza (olej jak to olej nie spala się tak gwałtownie jak benzyna i potrzebuje do tego wyższej temperatury, więc jego dopalenie odbywa się w końcowej fazie cyklu, gdy tlen z mieszanki już jest niemal całkowicie zużyty, a spaliny opuszczają cylinder). O spaleniu pisałem w kontekście kosy spalinowej, gdzie producent zaleca stosunek roztworu 1:50.
Moja świeca ma porcelankę taką jak ta z poniższego zdjęcia znalezionego w internecie:
Metalowy korpus wygląda podobnie tylko, że sadza nie jest tłusta, a po prostu czarna.
Jakieś próby laboratoryjne potwierdzające wydłużenie okresu docierania konkretnie silników Dezamet na oleju półsyntetycznym masz na potwierdzenie swojej teorii, czy to tylko Twoje subiektywne odczucie?
Z tym dymieniem to poleciałeś, nawet wspomniana kosa spalinowa na dedykowanym oryginalnym oleju, podczas odpalenia na zimnym lubi co nieco przykopcić. A nagar to zjawisko spotykane w każdym silniku spalinowym. W silniku 2T o tyle intensywniej spotykane, że prócz sadz ze spalania benzyny dochodzą sadze z (przynajmniej częściowego) spalania oleju.
|
|
11-10-2017 23:11:47 |
|
1 osoba postawiła piwo Gomulsky za ten post:1 osoba postawiła piwo Gomulsky za ten post.
Quake96 (10-12-2017)
|
mrfrodo87
Nowy
Liczba postów: 108
Imię: Piotrek
Skąd: Kielce
Pojazd: Romet Ogar 205
|
|
12-10-2017 20:54:43 |
|
|
XStuntManiac
Motomaniak z brakami wiedzy
Liczba postów: 81
Imię: Piotrek
Skąd: Lubelskie
Pojazd: Romet Kadet
|
RE: Regulacja Dezamet 023
Widzisz, nie pomyślałem, że może chlać olej ze skrzyni!
Mógł paść simering od strony kosza sprzęgła, taka "maź" na świecy może oznaczać, tak jak napisał wyżej plusminus, że dostał się olej ze skrzyni do komory spalania, co prawda, Lux 10 się w miarę dobrze spala, jednak w ilościach, jakich się może dostawać przez uszkodzony simering, nie jest w stanie się spalić i pozostawia tą "maź", bo inaczej tego nie da się nazwać.
Polecam zacząć od wykręcenia śruby przelewowej w prawym deklu, i będzie wszystko jasne, bo skoro wymieniałeś olej w skrzyni, znaczy wiesz ile go było.(no chyba, że cieknie ci między połówkami tak jak mi).
|
|
13-10-2017 20:36:17 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|